Reklama

11 listopada

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czym różni się dzisiejsza Polska od tej sprzed osiemdziesięciu dziewięciu lat? O czym powinniśmy pamiętać? Jaką postawę powinniśmy reprezentować my Polacy XXI wieku? Dlaczego świętujemy po raz kolejny odzyskanie niepodległości? Co to znaczy niepodległość? Jak przekonują nas historycy, w przełomowych dniach 10 i 11 listopada 1918 r. naród polski uświadomił sobie w całej pełni odzyskanie niepodległości. Po 123 latach pękły sztuczne kordony dzielące społeczeństwo polskie. Piąte pokolenie wychowane w okresie rozbiorów doczekało wreszcie niezwykłej chwili odrodzenia państwowości, Polaków opanował nastrój entuzjazmu, upojenia, wręcz szału radości. Na ulicach i rynkach miast gromadziły się wiwatujące tłumy. Cieszono się widokiem polskiego wojska, napisów, orłów na urzędach, nawet policji i żandarmerii. Trwały manifestacje, pochody i inne przejawy radości - opisuje w swojej „Najnowszej historii Polski” prof. Wojciech Roszkowski. Sytuacja polityczna była bardzo skomplikowana, istniały wówczas w Polsce cztery ośrodki władzy: Rada Regencyjna, Rząd Lubelski, Krakowska Polska Komisja Likwidacyjna i Rady Delegatów. Piłsudski polecił sformowanie gabinetu koalicyjnego Jędrzejowi Moraczewskiemu. Z różnych przyczyn nie powiodła się ta misja i rząd Moraczewskiego przetrwał kilka miesięcy. W styczniu 1919 r. zorganizowano w Warszawie prawicowy zamach stanu, kierowany przez ludzi związanych z endecją i konserwatystami. Piłsudski nie tylko nie wyciągnął konsekwencji wobec sprawców zamachu styczniowego, ale powierzył misję sformowania nowego rządu Ignacemu Paderewskiemu, który był kandydatem zdolnym do skutecznego pośrednictwa między prawicą i lewicą w kraju oraz między warszawskim i paryskim KNP. Ostatecznie gabinet nowego premiera uzyskał poparcie Komitetu Narodowego Polski, w wyniku czego Francja, Anglia i USA i inne kraje zwycięskiej Ententy uznały ten rząd za reprezentację narodu polskiego - opisuje w swej książce prof. Roszkowski.
Od stycznia do czerwca 1919 r. w atmosferze rosnącego zaufania społeczeństwa do rządu centralnego odbyły się wybory do Sejmu Ustawodawczego. W wyniku przeprowadzonych wyborów w Sejmie zasiadło 394 posłów. Układ sił okazał się mniej więcej równy: prawica, centrum i lewica dysponowały około 30% mandatów. Najsilniejszym klubem poselskim był klub Związku Ludowo-Narodowego, czyli endecji, ze 140 mandatami stanowiącymi 35,8% ogółu, co było dużym sukcesem wyborczym Narodowej Demokracji. Wśród klubów centrum sejmowego najsilniejsze było PSL „Piast” z 46 mandatami (11,7%), dalej Polskie Zjednoczenie Ludowe z 35 mandatami (8,9%), Klub Narodowo-Robotniczy z 32 mandatami (8,1%) i Klub Pracy Konstytucyjnej z 18 mandatami (4,5%). Lewica sejmowa składała się z trzech klubów: PSL „Wyzwolenie” dysponowało 59 mandatami (15%), PSL-Lewica uzyskało 12 mandatów (3%) zaś Związek Polskich Posłów Socjalistycznych miał 35 miejsc (8,9%). Inauguracji pierwszego Sejmu dokonał Naczelnik Państwa Piłsudski, który w wygłoszonym orędziu 10 lutego 1919 r. powiedział: „Półtora wieku walk, krwawych nieraz i ofiarnych, znalazło swój triumf w dniu dzisiejszym… W tej godzinie wielkiego serc polskich bicia, czuję się szczęśliwym, że przypadł mi zaszczyt otwierać Sejm Polski, który znów będzie domu swego ojczystego jedynym panem i gospodarzem”. Zwołanie Sejmu Ustawodawczego rozpoczęło nowy etap konsolidacji państwa. Było ono dowodem, iż społeczeństwo polskie pragnęło ustroju demokratycznego i parlamentarnego. Wyniki wyborów (przy bardzo wysokiej frekwencji ocenianej pomiędzy 60 a 90%) potwierdziły zróżnicowanie polityczne narodu, ale jednocześnie jego wolę niezawisłości i pluralizmu; systemu, w którym różne grupy społeczne znaleźć mogły możliwość realizacji swych dążeń. Należy podkreślić, że w Sejmie istniały też dwa kluby mniejszości narodowych: klub żydowski dysponował 11 mandatami, niemiecki zaś miał 2 mandaty - zauważa autor „Najnowszej historii Polski”. Przed Sejmem stanęły olbrzymie zadania, tym głównym miało być nadanie Polsce konstytucji. Wiemy z historii, że z potrzeby wyraźnego określenia podstaw ustrojowych Sejm Ustawodawczy powziął uchwałę regulującą wzajemny stosunek władz w okresie przejściowym, zwaną Małą Konstytucją. Rozpoczął się trudny i mozolny proces odbudowywania państwa. Bez mała dziewięćdziesiąt lat później Polacy wzięli udział w kolejnych wolnych wyborach, wybrali swoją reprezentację w Sejmie, gdy piszę te słowa to trwa właśnie tworzenie gabinetu przez premiera elekta. Polska od 1989 r. buduje na nowo należne miejsce w Europie jako wolny i niepodległy kraj. Nie brakuje sporów, problemów, ale mamy wolne i niepodległe państwo. Pamiętając o tym, jak wiele ofiar ludzkich kosztowało odzyskanie niepodległości, bierzemy udział w kolejnych uroczystościach rocznicowych, modląc się za Ojczyznę i Polaków. Tegoroczne wałbrzyskie obchody upłynęły pod znakiem śnieżycy. Ale nawet ta mało sprzyjająca aura nie przeszkodziła kochającym Ojczyznę we wzięciu udziału najpierw w uroczystym przemarszu spod ratusza miejskiego do kościoła Świętych Aniołów Stróżów, a później uczestnictwa we Mszy św. oraz złożenia kwiatów pod Pomnikiem Niepodległości. - Co to jest Ojczyzna? - zaczął swoją homilię dostojny kapłan prałat Bogusław Werminski. - To kraj, którego czuję się cząstką, to kraj, którego języka nie muszę się uczyć bo wyssałem go z mlekiem matki - odpowiadał. Ojczyzna nie jest miejscem samotnym, to jest miejsce, gdzie musimy być razem, choć bywa to często trudne. Ojczyzna to związek pokoleń. W dalszej części homilii kaznodzieja wskazywał na patriotyzm jako cnotę, którą św. Tomasz z Akwinu określał łacińskim: Pietas - cnotę porządkującą stosunek do rodziców i Ojczyzny. Ks. Prałat podkreślał również, że tak jak nie można wyrzec się rodziców, tak samo nie można wyrzec się Ojczyzny, nawet gdyby opinia innych krajów była o niej negatywna. Wskazywał na stosunek do Ojczyzny sługi Bożego Jana Pawła II, który nazywał Ją Matką. Swoją homilię zakończył myślą Papieża Polaka: „Nie jest łatwo być Polakiem, tym bardziej warto być Polakiem”. Uroczystej Eucharystii przewodniczył inny bardzo zasłużony kapłan wałbrzyski ks. prał. Julian Źrałko w asyście duchowieństwa wałbrzyskiego na czele z ks. prał. Wiesławem Brachucem. Oprawę muzyczną zapewniła niezawodna Orkiestra Górnicza, Zespół Pieśni i Tańca Wałbrzych oraz schola parafialna. Pod pomnikiem pieśni patriotyczne wykonywał chór Zespołu Szkół Integracyjnych z Wałbrzycha. W kościelnych ławach licznie zasiedli wierni na czele z władzami miasta, samorządowcami miejskimi i powiatowymi, parlamentarzystami, policją, wojskiem, strażą miejską, harcerzami, uczniami i studentami, przedstawicielami zakładów pracy i różnych instytucji i stowarzyszeń na czele z kombatantami. Liczne poczty sztandarowe utworzyły żywy łańcuch w świątyni. Tegoroczne wałbrzyskie uroczystości były bardzo bogate, już w sobotę 12 listopada na Dworzec Główny wjechał „Pociąg do Historii”, niekonwencjonalny i bardzo ciekawy pomysł realizowany przez wrocławski Ośrodek „Pamięć i Przyszłość”. We wnętrzach wagonów, stylizowanych na te, którymi po II wojnie światowej przybyła na ziemie zachodnie ludność osiedleńcza, prezentowana jest wystawa dotycząca historii Polski i ziem zachodnich. Każdy wagon to podróż przez inną część historii naszego kraju. Tego samego dnia w Wałbrzyskim Ośrodku Kultury odbył się koncert pieśni patriotycznych Jacka Kowalskiego, a w niedzielę po zakończonych uroczystościach pod pomnikiem w Teatrze Lalki i Aktora prezydent wręczył nagrody laureatom konkursu: „Drogi Polaków do niepodległości”. Zebrani w teatrze mieli okazję być świadkami bardzo ciekawego przedstawienia „Mój ojciec generał Anders” przygotowany przez dzieci z Publicznej Szkoły Podstawowej nr 30. Uroczyste obchody miały swój swoisty finał 13 listopada podczas Mszy św. w intencji Ojczyzny w kościele Świętych Aniołów Stróżów, a po niej spotkaniem na temat „Niepodległości Ojczyzny” z Kornelem Morawieckim z Solidarności Walczącej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Ważny: trwa audyt w diecezji sosnowieckiej

2024-10-01 06:48

[ TEMATY ]

bp Artur Ważny

Karol Porwich/Niedziela

Bp Artur Ważny

Bp Artur Ważny

Biskup sosnowiecki Artur Ważny poinformował PAP, że w diecezji trwa audyt - pracę rozpoczęła komisja ds. rozeznania i rozwoju, której zadaniem jest przyjrzenie się, jak działają instytucje i struktury w wymiarze duszpasterskim, administracyjnym, prawnym i finansowym. Druga komisja, która zajmie się wyjaśnieniem skandali z udziałem duchownych jest - jak powiedział biskup - na etapie umocowania.

Bp Ważny odniósł się również do zaplanowanego na listopad na Jasnej Górze spotkania biskupów i osób skrzywdzonych wykorzystaniem seksualnym. Zaznaczył, że w spotkaniu widzi "wielką szansę", bo tego typu wydarzenia "rodzą odpowiedzialność i solidarność".
CZYTAJ DALEJ

Kard. Grech na rozpoczęcie Synodu: bez modlitwy jesteśmy „grupą przedsiębiorców”

W Watykanie rozpoczęły się rekolekcje poprzedzające obrady II sesji XVI Zwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów. Sekretarz generalny Synodu Biskupów kard. Mario Grech przypomniał, że jest to przede wszystkim „święte miejsce” spotkania z Bogiem oraz czas modlitwy, bez której uczestnicy Synodu byliby jedynie „grupą przedsiębiorców wiary”.

„Albo wejdziemy w tę perspektywę modlitwy, wiary, spotkania z Bogiem, albo nie przyjmiemy autentycznego stylu synodalnego, nie doświadczymy synodalności” – mówił kard. Mario Grech podczas pierwszego dnia dwudniowych rekolekcji, poprzedzających obrady Synodu Biskupów. Porównał Zgromadzenie Synodalne do „świętego miejsca” spotkania z Bogiem. Zachęcił, by na wzór Mojżesza, który zdjął sandały, wsłuchując się w słowa Pana, każdy z uczestników był gotów do radykalnego „ogołocenia się” ze schematów i sposobów myślenia, „które być może miały znaczenie wczoraj, ale dziś stały się ciężarem dla misji i zagrażają wiarygodności Kościoła”. Za Ojcem Świętym przypomniał, że „protagonistą Synodu jest Duch Święty. Jeśli nie ma Ducha, nie będzie Synodu”. Podkreślił również, że rekolekcje, nie są „przygotowaniem” do Synodu, ale jego integralną częścią oraz, że „bez modlitwy nie jesteśmy zgromadzeniem synodalnym, ale «grupą przedsiębiorców wiary»”.
CZYTAJ DALEJ

Bp Ważny: trwa audyt w diecezji sosnowieckiej

2024-10-01 06:48

[ TEMATY ]

bp Artur Ważny

Karol Porwich/Niedziela

Bp Artur Ważny

Bp Artur Ważny

Biskup sosnowiecki Artur Ważny poinformował PAP, że w diecezji trwa audyt - pracę rozpoczęła komisja ds. rozeznania i rozwoju, której zadaniem jest przyjrzenie się, jak działają instytucje i struktury w wymiarze duszpasterskim, administracyjnym, prawnym i finansowym. Druga komisja, która zajmie się wyjaśnieniem skandali z udziałem duchownych jest - jak powiedział biskup - na etapie umocowania.

Bp Ważny odniósł się również do zaplanowanego na listopad na Jasnej Górze spotkania biskupów i osób skrzywdzonych wykorzystaniem seksualnym. Zaznaczył, że w spotkaniu widzi "wielką szansę", bo tego typu wydarzenia "rodzą odpowiedzialność i solidarność".
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję