Reklama

Koncert Chóru Katedry Lwowskiej w Tomaszowie Lubelskim i Narolu

„Ten chór jest ostoją polskości i miłości do Boga...”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W niedzielę, 27 stycznia br. Chór Katedry Lwowskiej im. Jana Pawła II dał dwa koncerty. Sprawował oprawę muzyczną Mszy św. w kościele pw. Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny w Tomaszowie Lubelskim, a po niej zaprezentował godzinny koncert pieśni religijnych. Podobnie uczynił na wieczornej Eucharystii w kościele pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Narolu.
„Przeczytałem dokładnie kronikę parafialną i nie znalazłem wzmianki o tym, by w dawnych wiekach, a także w latach międzywojennych, koncertował w naszym kościele chór ze Lwowa. Wasz Chór Katedry Lwowskiej jest pierwszy, a to oznacza, że będą kolejne przyjazdy i koncerty (...). Dziękuję za ten przyjazd, ubogacenie nas, umocnienie w wierze, uwielbienie tym śpiewem i muzyką Pana” - powiedział proboszcz i dziekan narolski ks. kan. Stanisław Kupczak.
Chór Katedry Lwowskiej do Tomaszowa Lubelskiego i Narola przyjechał w niepełnym składzie. Niektórzy chórzyści nie otrzymali wiz. Ale to, co zaprezentował wiernym świadczy o jego wysokim kunszcie artystycznym.
„Lwów był zawsze rozśpiewany i był znaczącym ośrodkiem kultury muzycznej. W okresie międzywojennym było wiele chórów, bardziej znanymi były «Lutnia» i «Echo». Po wojnie członkowie tych chórów gromadzili się w prywatnych domach na imieninach, świętach i śpiewali. Ponadto młodzież polska nie miała się gdzie spotykać. Pomyślałem, by ich pozbierać w jednym miejscu. Uważałem, że najlepiej w katedrze, która była czynna i sprawowane były w niej nabożeństwa. Otrzymałem zgodę profesora, długoletniego organisty katedry. Powiększyłem tę grupkę o nowych chętnych do śpiewania. Stworzyłem w 1971 r. chór, który śpiewa do dnia dzisiejszego w ok. 45-osobowym składzie” - mówi jego założyciel i dyrygent, organista katedry lwowskiej Bronisław Pacan.
Jako zespół parafialny śpiewa w macierzystej świątyni w każdą niedzielę podczas Mszy św. Bierze udział we wszystkich uroczystościach roku liturgicznego, święceniach diakonatu, kapłańskich oraz biskupich. Nie tylko we Lwowie, ale i w diecezjach w Odessie, Kamieńcu Podolskim, Łucku. Śpiewa w dużych kościołach i małych kaplicach w Archidiecezji Lwowskiej.
Pierwszy raz pielgrzymował do Polski podczas pielgrzymki Jana Pawła II do Lubaczowa w czerwcu 1991 r. Później przyjeżdżał kilkakrotnie. Dał koncerty m.in. w Krakowie, Częstochowie, Warszawie, a także innych miejscowościach Podlasia, Lubelszczyzny, Małopolski, Śląska, Mazowsza, Podkarpacia.
„Wielkim przeżyciem dla nas była pielgrzymka do Rzymu w 1996 r., gdy obchodziliśmy 25-lecie powstania chóru. Wzięliśmy udział w uroczystości beatyfikacyjnej s. Marceliny Darłowskiej przez Jana Pawła II. Śpiewaliśmy razem z innymi chórami. Mieliśmy w auli Pawła VI audiencję u Ojca Świętego, a Różaniec z Nim i nasz śpiew był relacjonowany przez Radio Watykańskie. Szczególne zainteresowanie u Papieża wzbudziła pieśń: «Śliczna Gwiazda miasta Lwowa - Maryja»” - wspomina muzykolog, „prawa ręka” dyrygenta, solistka chóru Joanna Pacan-Świetlicka.
W pamięci członków chóru utrwaliły się i inne wydarzenia. W 1998 r. Chór Katedry Lwowskiej jako najstarszy zespół artystyczny działający w środowisku polskim Lwowa uzyskał Nagrodę im. Włodzimierza Pietrzaka za krzewienie kultury chrześcijańskiej i kultywowanie polskich tradycji. W czerwcu 2001 r. śpiewał podczas pielgrzymki Ojca Świętego do Lwowa. W 2005 r. przyjął patronat sługi Bożego Jana Pawła II. 1 kwietnia 2006 r. uświetnił uroczystą Mszę św. odprawioną w 350. rocznicę Ślubów króla Jana Kazimierza, w której wziął udział m. in. prezydent RP Lech Kaczyński wraz z małżonką.
Repertuar chóru obejmuje części stałe łacińskiej Mszy Świętokrzyskiej Jana Adama Maklakiewicza, pieśni adwentowe, wielkopostne, pasyjne, maryjne, wielkanocne, kolędy i pastorałki w języku polskim i łacińskim, a cappella bądź też z towarzyszeniem organów. Ma także w swoim repertuarze dzieła wielkich klasyków muzyki zachodnioeuropejskiej oraz polskich kompozytorów. Śpiewa również utwory kompozytorów związanych ze Lwowem.
Rację ma konsul generalny RP we Lwowie, ambasador Wiesław Osuchowski, który stwierdził: „Ten chór wzrusza, jest ostoją polskości i miłości do Boga. Miłości do Ojczyzny, miłości do Lwowa...”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wrocławscy biskupi o kolędzie: najlepiej, gdyby obywała się „od drzwi do drzwi”

2025-01-18 22:25

[ TEMATY ]

kolęda

Karol Porwich/Niedziela

Abp Józef Kupny jak i jego biskupi pomocniczy wyrazili swoje zdanie o formule wizyty duszpasterskiej w parafiach, czyli popularnej kolędzie. To odpowiedź na coraz popularniejszy nowy format odwiedzin wiernych w ich domach - tylko na zaproszenie. „Gdyby Pan Jezus chodził do ludzi na zaproszenie, to by nigdy z Nazaretu nie wyszedł”.

W archidiecezji wrocławskiej, ale nie tylko, widać konsekwentną zmianę w ciągu kilku lat co do charakteru kolędy. Część księży po pandemii pozostało przy formule na zaproszenie parafian, odchodząc niejako od tradycyjnego chodzenia od drzwi do drzwi. Trudno określić, jak to się rozkłada, ponieważ nikt nie prowadzi takich statystyk.
CZYTAJ DALEJ

Komunikat kurii warmińskiej w sprawie incydentu na kolędzie

2025-01-20 12:16

[ TEMATY ]

kolęda

pies

incydent

Facebook - Łukasz Litewka

Komunikat kurii w sprawie incydentu na kolędzie

Komunikat kurii w sprawie incydentu na kolędzie

Internet obiegło wideo, w którym podczas wizyty duszpasterskiej na terenie parafii św. Marcina w Tolkowcu doszło do incydentu. Kapłan nie był w stanie wejść na teren posesji, której bronił pies . Na nagraniu widać, jak ksiądz atakował szczekające zza ogrodzenia zwierzę, kopiąc w siatkę i rzucając przedmiotem podniesionym z ziemi.

Kapłan już został upomniany, a kuria archidiecezji warmińskiej wydała w tej sprawie jasny komunikat, który publikujemy poniżej:
CZYTAJ DALEJ

Co z testem antydopingowym Igi Świątek? "Nie będzie odwołania"

2025-01-20 11:26

[ TEMATY ]

tenis

Iga Świątek

test antydopingowy

PAP/EPA

Iga Świątek przed meczem tenisowym

Iga Świątek przed meczem tenisowym

O sprawie testu antydopingowego zrobiło się głośno, gdy Świątek poinformowała o tym pod koniec listopada. Tenisistka przyznała, że w sierpniu miała pozytywny wynik testu na niedozwoloną substancję - trimetazydynę (TMZ). Próbkę pobrano od niej 12 sierpnia, czyli tuż po zakończeniu igrzysk olimpijskich w Paryżu, gdzie wywalczyła brązowy medal. 23-letnia Polka nie grała wówczas w żadnym turnieju. 

Teraz Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) poinformowała, że nie odwoła się od decyzji Międzynarodowej Agencji Integralności Tenisa (ITIA) w sprawie Igi Świątek. To oznacza, że sprawa pozytywnego wyniku testu antydopingowego polskiej tenisistki jest definitywnie zamknięta.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję