Reklama

Nadzieja przemienia

Niedziela małopolska 9/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W encyklice „Spe salvi” Papież Benedykt XVI pisze, że nadzieja, której źródłem jest Bóg, przemienia od wewnątrz życie człowieka i cały świat. Chrześcijańska nadzieja ma moc wewnętrznej przemiany całego świata. Nawet jeżeli zewnętrzne struktury jeszcze się nie zmieniły, dzięki odkupieniu w nadziei wewnętrznie zmieniają się ludzie.

Przykład Bakhity

Reklama

Ojciec Święty podaje wymowny przykład życia bł. Józefiny Bakhity, Afrykanki z Sudanu. Jeszcze jako dziecko została sprzedana na targach niewolników. Przez wielu swoich panów upokarzana, często bita do krwi, w końcu trafia na służbę do weneckiego kupca. Tu poznaje wiarę chrześcijańską, a z nią nowego Pana, Jezusa Chrystusa, który też był bity do krwi, ale który wszystkim niewolnikom dał nadzieję nowego życia. W tej nadziei Bakhita została „odkupiona” i już nigdy nie czuła się niewolnicą, ale umiłowaną córką Boga. Spotkany Bóg, Jezus Chrystus objawił jej swe oblicze, otworzył serce i dał nadzieję, która przemieniła całe jej życie. Podobnie każdy z nas otrzymuje dar nadziei, kiedy w sakramencie pokuty, w Eucharystii doświadcza spotkania z Jezusem Chrystusem.
Co to znaczy, że nadzieja przemienia świat od wewnątrz? Jak możemy w tej przemianie uczestniczyć?
Papież Benedykt XVI przypomina, że dla nas, chrześcijan, obecne społeczeństwo uznawane jest za niezadowalające. My dzięki nadziei należymy do nowego społeczeństwa, które już teraz budujemy przez wiarę. Czy rzeczywiście tak jest? W encyklice Papież Benedykt XVI przestrzega przez złudnymi próbami zmieniania świata i człowieka w historii, którymi człowiek łudzi się także dzisiaj.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Iluzje nadziei

Człowiek np. łudzi się, że zmieni świat drogą rewolucji, krwawych walk, a te metody rodzą ludzką krzywdę i nienawiść. Jezus Chrystus tymczasem - mówi o tym św. Paweł w Liście do Filemona - zmienia człowieka z niewolnika na umiłowanego brata. I to jest wewnętrzna przemiana. W innej epoce rewolucja francuska chciała zmienić świat, ubóstwiając rozum i wolność, ale tą drogą ludzkość nie osiągnęła szczęścia, tylko zrodziły się nowe podziały. Jezus Chrystus podnosi człowieka, kiedy jego rozum i wolność otworzą się na prawdę i dobro objawione przez Boga. I na tym polega prawdziwa przemiana. W naszej epoce raj na ziemi mają dać człowiekowi wiara w postęp i rozwój techniki, ale w niewłaściwych rękach nauka, postęp „otwiera przepastne możliwości zła”, staje się faktycznie „straszliwym postępem na drodze zła”. Jezus Chrystus pomaga człowiekowi w rozpoznaniu dobra i zła, pozwala wzrastać w łasce i w mądrości, czyli pomaga wzrastać w nas wewnętrznemu człowiekowi - i to jest prawdziwy postęp.

Oczyszczenie

Ojciec Święty poucza, iż ciągle potrzeba nam oczyszczenia z nadziei czysto ludzkich, oczyszczenia z pokus tego świata, który swoimi siłami chce dokonać przemiany społeczeństwa. Potrzeba nam oczyszczenia z pokus przemiany świata bez Boga. Chrześcijanin zmienia świat z Bogiem. Papież pisze: „Powiedzmy to teraz w sposób bardzo prosty: człowiek potrzebuje Boga, w przeciwnym razie nie ma nadziei”.
W tym Wielkim Poście - w duchu encykliki - podejmujemy z Chrystusem zadania przemiany swego życia i otaczającego nas świata od wewnątrz. Mocą wiary, nadziei i miłości.
Maryjo, Gwiazdo nadziei, „dzięki Tobie, przez Twoje «tak», nadzieja tysiącleci miała stać się rzeczywistością, wejść w ten świat i w jego historię”, wspieraj nas w wewnętrznej przemianie naszego życia i świata.

Fragment refleksji nad encykliką „Spe salvi”, wygłoszonej w Radiu Vox 17 lutego, br.

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Epifania - wielkie święto wiary

Uroczystość Epifanii lub Teofanii, czyli Objawienia Pańskiego, jest jednym z najstarszych świąt ku czci Chrystusa. Obchodzone jest 6 stycznia, popularnie zwane świętem Trzech Króli. Jak wskazuje już sama nazwa, uroczystość ta jest pochodzenia wschodniego. Greckie słowa: epifaneia, teofaneia - ukazanie się, objawienie - rozumiano na Wschodzie jako widzialne ukazanie się bóstwa, albo też za pomocą tych słów określano uroczyste odwiedziny cesarza w mieście lub świętowanie ważnych dni z życia władcy. Ogólnie rzecz ujmując, jest to każde objawienie się bóstwa w czasie i przestrzeni (por. Wj 3, 12; 19, 18; Dz 2, 3-4). Pierwsze wzmianki o świętowaniu Epifanii na Wschodzie spotykamy u Klemensa Aleksandryjskiego (ok. 212 r.). Na Zachodzie natomiast wzmiankę o obchodach tej uroczystości znajdujemy w Galii ok. 361 r. Epifania jest pierwszym historycznie świętem związanym z tajemnicą Wcielenia. Św. Augustyn nazywa je "bliźniaczą uroczystością Narodzenia Pańskiego (geminata sollemnitas). Początkowo obchodzono dwa święta razem: święto Bożego Narodzenia i Objawienia się ludzkości Jezusa jako Zbawiciela. Na Zachodzie zaczęto obchodzić je oddzielnie dopiero od IV w. Epifania stała się wspomnieniem i uobecnieniem trzykrotnego objawienia się Chrystusa światu - tria miracula, jakie dokonało się podczas chrztu Jezusa w Jordanie, w chwili pokłonu trzech Mędrców oraz w czasie pierwszego cudu Pana Jezusa na weselu w Kanie Galilejskiej. Natomiast w liturgii Kościoła Zachodniego podkreślono szczególnie w uroczystości Epifanii objawienie się Syna Bożego jako oczekiwanego Zbawiciela poganom w osobie trzech Mędrców i dlatego dzień ten jest określany jako święto Trzech Króli. Motyw ten jest główną treścią Mszy św. i tematem dominującym w Liturgii Godzin. Natomiast w Jutrzni i Nieszporach wspomina się również tria miracula. Kluczem do zrozumienia tego święta jest Ewangelia św. Mateusza (Mt 2, 1-12), w której znajdujemy wzmiankę o Magach (Mędrcach) ze Wschodu, przedstawicielach świata pogańskiego, którzy podążając za gwiazdą, przebyli drogę około tysiąca kilometrów, aby złożyć hołd Dzieciątku Jezus i ofiarować Mu dary w postaci złota, kadzidła i mirry. Ostatecznie ustalono ich liczbę na trzech, co wiąże się z liczbą wymienionych przez Ewangelię darów, które mają znaczenie symboliczne. Ojcowie Kościoła odnosili je do troistej postaci Chrystusa. Składając je, Mędrcy wyznali wiarę w Jezusa, który jest Bogiem - ofiarując kadzidło, uznali oni w Chrystusie Króla - na co wskazuje złoto, prawdziwego Człowieka - mirra. Prawdopodobnie po wpływem interpretacji fragmentu Ps 72, 10-11 i Iz 60, 3 zaczęto w Magach upatrywać Królów. W związku z uroczystością Epifanii powstały różne zwyczaje. Podczas Mszy św. odbywa się błogosławieństwo kadzidła i kredy, czasem wody - o czym mówią aktualnie polskie agendy. Zwyczaj błogosławienia wody wywodzi się z przypomnienia chrztu, a ze wspomnienia o Mędrcach z darami - zwyczaj błogosławienia kadzidła i kredy. Mieszkania napełniamy wonią kadzidła na znak, że wszystko pragniemy czynić na chwałę Boga, natomiast święconą kredą znaczymy drzwi domów i umieszczamy datę bieżącego roku na znak, że mieszkańcy przyjęli Wcielonego Syna Bożego. Ten piękny zwyczaj zachował się do dziś nie tylko w tradycji polskiej, ale też w innych krajach. Jak relacjonuje Oskar Kolberg, dawniej po powrocie z kościoła wierni kadzidłem okadzali mieszkania, a kredą gospodarz wraz z całą rodziną kreślił z powagą na drzwiach wejściowych inicjały Trzech Króli K + M + B. Interpretuje się te skróty jako inicjały legendarnych imion trzech Mędrców: Kacper, Melchior, Baltazar ( wskazanymi w IX w.). Spotyka się też inną interpretację tego skrótu, tak jak odczytywały go wieki średnie. Inicjały Trzech Mędrców w pisowni łacińskiej: C + M + B są pierwszymi literami słów Christus mansionem benedicat, co oznacza: "Niech Chrystus błogosławi mieszkanie". Znaczenie kredą drzwi nawiązuje do zdarzenia z Księgi Wyjścia (Wj 12, 21-33). Naród Wybrany przed wyjściem z niewoli znaczył drzwi i progi domów krwią baranka, wówczas Bóg "nie pozwolił niszczycielowi wejść do tych domów" (Wj 12, 23). Drzwi i próg naszego mieszkania stanowią zarówno granice naszego domostwa, jak i łącznik ze światem zewnętrznym. Znacząc drzwi świętymi inicjałami i znakami, chcemy wyrazić nasze pragnienie, by tylko dobro i błogosławieństwo przekraczało próg naszego domu. Jan Paweł II na początku swego pontyfikatu tak wyraził istotę tego święta: "Serce twe zadrży i rozszerzy się - mówi Izajasz do Jeruzalem. (...) Właśnie ten krzyk proroka jest kluczowym słowem uroczystości Trzech Króli". W uroczystości tej "Kościół dziękuje Bogu za dar wiary, która stała się i wciąż na nowo staje się udziałem tylu ludzi, ludów, narodów. Świadkami tego daru, jego nosicielami jednymi z pierwszych byli właśnie owi trzej ludzie ze Wschodu, Mędrcy, którzy przybyli do stajenki, do Betlejem. Znajduje w nich swój przejrzysty wyraz wiara jako wewnętrzne otwarcie człowieka, jako odpowiedź na światło, na Epifanię Boga. W tym otwarciu na Boga człowiek odwiecznie dąży do spełnienia siebie. Wiara jest początkiem tego spełnienia i jego warunkiem. (...) Trzeba pozwolić Mędrcom iść do Betlejem. Z nimi razem idzie każdy człowiek, który za definicję swego człowieczeństwa uznaje prawdę o otwarciu ducha ku Bogu, prawdę wyrażoną w zdaniu: altiora te quaeras! (szukaj rzeczy od ciebie wyższych)". Kościół staje się sobą, "kiedy ludzie - tak jak pasterze i Trzej Królowie ze Wschodu - dochodzą do Jezusa Chrystusa za pośrednictwem wiary. Kiedy w Chrystusie, Człowieku, i przez Chrystusa odnajdują Boga. Epifania jest więc wielkim świętem wiary" (7 stycznia 1979). Wiara jest gwiazdą wskazującą nam drogę do Chrystusa. Powinniśmy się cieszyć łaską wiary i ją umacniać oraz prosić Boga o jej pomnożenie.
CZYTAJ DALEJ

Bp Długosz do dzieci: uczynione dobro ofiarujcie za misjonarzy

2025-01-06 15:20

[ TEMATY ]

Częstochowa

abp Wacław Depo

Orszak Trzech Króli

bp Antoni Długosz

Karol Porwich / Niedziela

Dzisiaj w uroczystość Objawienia Pańskiego wyrażamy naszą wdzięczność Bogu, że objawił się światu – mówił na początku Mszy św. abp Wacław Depo. Metropolita częstochowski w uroczystość Objawienia Pańskiego przewodniczył Mszy św. w archikatedrze Świętej Rodziny w Częstochowie, na rozpoczęcie Orszaku Trzech Króli.

Mszę św. koncelebrował bp senior Antoni Długosz, który świętował 31 rocznicę święceń biskupich. Bp Długosz sakrę biskupią otrzymał 6 stycznia 1994 r. z rąk św. Jana Pawła II w bazylice św. Piotra w Rzymie.
CZYTAJ DALEJ

Tragiczny wypadek na Lubelszczyźnie; nie żyje proboszcz parafii

2025-01-06 16:19

[ TEMATY ]

śmierć

wypadek

proboszcz

archidiecezja lubelska

Adobe Stock

W poniedziałek przed południem na jednej z dróg w gminie Łukowa doszło do tragicznego w skutkach wypadku drogowego. 52-letni kierowca volkswagena stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi i uderzył w skarpę. Mimo podjętej reanimacji, mężczyzny nie udało się uratować.

Na miejscu śmierć poniósł 52-letni ks. Marek Tworek, proboszcz parafii w Chmielku w diecezji zamojsko-lubaczowskiej — informują lokalne media. Informację o śmierci duchownego potwierdziły władze kościelne w Zamościu.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję