Dziś świętujemy 229. Rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja, która była pierwszą w Europie i drugą na świecie po Stanach Zjednoczonych nowoczesną konstytucją budującą ustrój państwa, czym wyróżniła się Polska, z czego czerpiemy dziś naszą dumę.
W Strzegomiu gdzie od lat mieszkańcy, co należy do tradycji miasta, gromadzą się z tej okazji w kościele Najświętszego Zbawiciela Świata i Matki Bożej Szkaplerznej – rocznicowej Mszy świętej - sprawowanej w intencji Ojczyzny przewodniczył i wygłosił na niej homilię bp Adam Bałabuch. W koncelebrze uczestniczyli: ks. prał. Marek Babuśka, proboszcz parafii Piotra Pawła, który modlił się w intencji ciężko chorego proboszcza tutejszej parafii ks. kan. Marka Żmudy, przebywającego w szpitalu, oraz miejscowi wikariusze ks. Mateusz Kubusiak i ks. Rafał Mastalerz.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Uroczystą oprawę uroczystości nadały: sztandar Związku Kombatantów i Byłych Więźniów Politycznych Rzeczpospolitej oraz przedstawiciele Związku Strzeleckiego, oddziału w Strzegomiu i GRH „Pancerni Strzegom”.
Krystyna Smerd
Wierni podczas Mszy z zachowaniem aktualnie obowiązujących norm sanitarnych.
W nabożeństwie uczestniczyli: burmistrz Strzegomia Zbigniew Suchyta, przewodniczący Rady Miejskiej Tomasz Marczak, radni, mieszkańcy Strzegomia.
Reklama
Ks. Marek Babuśka wyjaśnił, że gdyby nie było pandemii koronawirusa, po Mszy św., byłby jeszcze tradycyjny pochód i złożenie kwiatów pod pomnikiem Chrztu Polski przy ul. Kasztelańskiej. - Nie jest to teraz możliwe, ale najważniejsza jest w tym dniu nasza modlitwa, na której się spotkaliśmy, dla uczczenia rocznicy powstania Konstytucji 3 Maja! Wiem, że nasz udział w tej Eucharystii jest okrojony. Znaleźliśmy się, bowiem na rozdrożu historii dziejów, kiedy przeżywamy pandemię koronawirusa nie tylko w naszej ojczyźnie, ale na całym świecie. Stając przy ołtarzu będziemy modlić się o oddalenie tej pandemii i także prosić naszego Boga, aby z okazji obchodzonej rocznicy, chciał udzielić potrzebnych łask rządzącym naszą Ojczyzną, a także samej naszej Ojczyźnie i nam – pokreślił ksiądz dziekan.
W wygłoszonej homilii bp Adam odniósł się w pierwszych słowach do Ewangelii. Przypomniał, że to Jezus Chrystus jest dobrym Pasterzem, a jak śpiewamy w pieśni: Pan mym pasterzem Nie brak mi niczego!
– Z jego nauką będzie nam łatwiej dźwigać ciężary życia codziennego. Pamiętajmy o tym, niezależnie od tego, co nas spotka. Nie zawsze, bowiem rozumiemy, dlaczego tak, a nie inaczej układa się nasze życie, a także nasz świat. Nie do końca potrafimy go zrozumieć, dlatego tym bardziej trzeba nam zawierzyć temu, co on mówił Jezus, bo on jest dobrym Pasterzem! On jest Bogiem miłościwym – mówił biskup pomocniczy.
W dalszej części kazania przypomniał słowa papieża Franciszka, w których zachęcał, abyśmy zaprosili Jezusa do łodzi naszego życia. – Ukażmy mu nasze lęki, aby on je pokonał - zaapelował ksiądz biskup. Podobnie, jak uczniowie Jezusa doświadczmy tego, że z nim na pokładzie nie dojdzie do katastrofy, bo Boża pomoc polega na skierowaniu wszystkiego ku Bogu, także rzeczy trudnych. On wnosi w nasze dusze pokój ducha. Pamiętajmy, że powinniśmy się zwracać do Boga w każdej sytuacji. Módlmy się także do Maryi, którą czcimy w tych dniach, jako naszą Królową Polski – apelował biskup.
Krystyna Smerd
Mieszkańcy składający kwiaty pod pomnikiem.
Podsumowując - dzisiejszy uroczysty dzień bp Adm przypomniał też, za papieżem św. Janem Pawłem II oraz sługą Bożym ks. Prymasem Kard. Stefanem Wyszyńskim, że: „Po Bogu i Matce Najświętszej nasza miłość należy się przede wszystkim: naszej Ojczyźnie, naszej rodzinie, naszej mowie, dziejom, kulturze, z której wyrośliśmy na polskiej ziemi!” Czerpmy z Eucharystii i pozostałych sakramentów nasze siły i nie zapominajmy o utrzymywaniu więzi z Panem Bogiem, by nie zagubić tego podstawowego celu, jakim jest dla nas życie wieczne – mówił.
Krystyna Smerd
Widok na kościół i plebanię par. Najświętszego Zbawiciela i MB Szkaplerznej w Strzegomiu
Na zakończenie Mszy świętej odczytano uroczysty akt zawierzenia Polski Najświętszemu Sercu Jezusa i Matce Bożej. Ten sam, którego słowa popłynęły, w tym samym dniu, do mieszkańców całej Polski - od biskupów modlących się na Jasnej Górze.