Człowiek od wieków odczuwa potrzebę złożenia Bogu w ofierze tego, co najcenniejsze. Celem składania Bogu ofiary jest dostrzeżenie własnego grzechu, który oddala nas od Niego, uzyskanie przebaczenia i odkupienia oraz zadośćuczynienie i zjednoczenie się z Nim.
Ofiara nad ofiarami
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Spośród różnych ofiar baranek był zwierzęciem, które szczególnie podczas święta Paschy upamiętniało wyjście Żydów z niewoli egipskiej. Żadna z ofiar składanych przez ludzi nie jest jednak w stanie zniweczyć grzechu i odbudować pełnej jedności z Bogiem. Jedynie Bóg może tego dokonać, dając Swego jednorodzonego Syna za życie świata. Stąd prorok Izajasz, pisząc o cierpieniach i śmierci Sługi Jahwe, zapowiada śmierć nowego baranka paschalnego – Jezusa Chrystusa: „nawet nie otworzył ust swoich. Jak baranek na rzeź prowadzony” (Iz 53,7). Podobnie Jan Chrzciciel w Ewangelii nazywa Jezusa Barankiem, „który gładzi grzech świata” (J 1,29).
W Nowym Testamencie baranek kojarzony jest jednoznacznie z Jezusem w kontekście Jego ofiary na krzyżu i ostatecznego Jego zwycięstwa (por. Ap 5, 8.12) oraz z Eucharystią - pisze ks. Jacek Molka w swoim artykule o symbolach starotestamentalnych. Baranek wielkanocny jest wyobrażeniem Eucharystii. Ciało Chrystusa to nasz pokarm na drodze do wieczności, a Jego Krew chroni nas od śmierci wiecznej.
Owoce Ofiary Baranka Bożego
Reklama
Ofiara Jezusa, którą dla ludzkości złożył w pełni i dobrowolnie, przyniosła Mu wielką chwałę: „Bóg wywyższył Go ponad wszystko i nadał Mu imię ponad wszelkie imię (Flp 2,9). Każdy z nas został stworzony na obraz i podobieństwo Boże (por. Rdz 1, 26-27), stąd i my, jeśli przyjmujemy wolę Ojca Niebieskiego, stajemy się Jego dziećmi - jak Jezus. Tragedia grzechu polega na buncie przeciw Bogu, naszemu Ojcu. Kard. Tomasz Spidlik porównuje postawę męczenników i współczesnych ludzi: „Męczennicy mówią: lepiej jest umrzeć, niż odrzucić to, co Bóg zsyła. My zaś mówimy: musimy żyć, Bóg nie może wymagać od nas takiej ofiary”. Męczennicy umierają, gdyż Ten, który ich poprzedził udziela im mocy.
Bł. Maria Karłowska zauważa, jakimi cnotami może być obdarzony człowiek korzystający często z daru Eucharystii: „Tak jak Hostia w tabernakulum: jest gotową na każde posłuszeństwo Woli Bożej, natchnienia Ducha Świętego, dającą się wszystkim według możności i potrzeby, aby pocieszyć, wzmocnić, uświęcić. Niegardząca nikim, jednocząc się z najnędzniejszymi, aby ich podnieść, oświecić, pouczyć, zagrzać miłością swoją. To są sposoby, którymi się Jezusa-Hostię pocieszy i uraduje, i odda Mu się poświęcenie za poświęcenie, i stanie się dusza Hostią dla Jezusa-Hostii!” (Zakonnica Pasterka w samotności).
Wiara w sens cierpienia Chrystusa czyni więc doskonałym nasze Boże synostwo.
W Ofierze Jezusa, Boga-Człowieka, Bóg i człowiek spotykają się w doskonałej miłości i życie człowieka zostaje wewnętrznie złączone, uświęcone i przemienione w życie Bosko-ludzkie. Jest to jedyna Ofiara, dzięki której człowiek na wzór miłości Boga może ofiarować siebie Bogu. Człowiek zyskuje również przebaczenie grzechów i cieszy się odbudowaną komunią z Bogiem.
Reklama
Błogosławiona Matka Pasterka dodaje nowe korzyści z przyjmowania Eucharystii: „Eucharystia będzie nagrodą, obiecaną przez Pana Jezusa tym, którzy wszystko dla Niego opuścili z miłości! Jezus w Najświętszym Sakramencie będzie Ojcem, Matką, Bratem, Siostrą, Przyjacielem, Skarbem i Oblubieńcem, w którym się wszystko odnajdzie, co się dla Niego opuściło - i jeszcze wiele więcej! Jeżeli nikt nie jest i nie może być takim Ojcem, jakim jest Ojciec Niebieski, to z pewnością nikt też takim Oblubieńcem nie może być, jakim jest ten Oblubieniec Niebieski. O tak, Jezus w Najświętszym Sakramencie jest wszystkim dla duszy, która dla Niego wszystko opuściła!” (Zakonnica Pasterka w samotności)
Ofiara Eucharystyczna Kościoła
Św. Ignacy z Antiochii i inni święci zapewniają nas, że łączność z męką Chrystusa i Jego miłością aż do doskonałego naśladowania swego Mistrza płynie z Boskiego Pokarmu Eucharystycznego, który uobecnia Ofiarę Syna Bożego. Dzięki temu w nas, jak i w męczennikach, objawia się Chrystus Zmartwychwstały. Głębią tej sakramentalnej tajemnicy żyli mistycy Kościoła, stąd zdolni byli do ofiary, jakim jest przyjęcie heroicznego cierpienia w imię woli Bożej. Kard. Spidlik twierdzi, że znali oni wysoką cenę swego daru składanego Bogu: „Cierpię, lecz jestem pewien, że to mi przyniesie błogosławieństwo”. Autor dalej pisze: „Chrystus złączył w sobie nierozerwalnie życie Boga i życie człowieka, i z tego Bosko-ludzkiego życia uczynił dar nowej ludzkości, odrodzonej w Nim i z Nim zjednoczonej”. Jego poświęcenie stało się naszym poświęceniem i Jego ofiara stała się naszą ofiarą za cały świat.
Przeżywając najważniejszy okres liturgiczny w życiu Kościoła, jakim jest czas wielkanocny – wsłuchajmy się w słowa Zbawiciela wypowiedziane do apostołów i nas wszystkich oraz pomódlmy się wraz z Matką Pasterką: „Pragnieniem wielkim pragnąłem pożywać tę Paschę z wami. Mogą być one zrozumiane przez dusze prawdziwie wewnętrzne, obumarłe naturze i sądom ludzkim, a zapatrujące się na rzecz każdą w świetle Bożym. O Jezu Najdroższy, proszę Cię, otrząśnij mnie ze mnie samej i wszystkich naleciałości świata, a daj mi zrozumienie tych wielkich tajemnic zjednoczenia, którymi byś chciał duszy mojej dotknąć!” (Zakonnica Pasterka w samotności) .