Święto Ofiarowania Pańskiego dla każdego oazowicza jest bez wątpienia ważnym dniem w roku. U podnóża Pienin, w malowniczo położonym Krościenku n. Dunajcem bije serce Ruchu Światło-Życie. Tu znajduje się centrum Oazy. Każdego roku 2 lutego na Kopiej Górce gromadzą się oazowicze, aby celebrować tzw. Dzień Światła. W tradycji Ruchu Światło-Życie jest to dzień, w którym następuje przejście z „postoazy” do „preoazy” (czyli przejście od utrwalenia owoców piętnastodniowych rekolekcji, które przeżywaliśmy podczas minionych wakacji, do przygotowań do kolejnych rekolekcji wakacyjnych). Znamiennym wydarzeniem oazowego świętowania staje się „Medytacja o świetle”, znajdująca dopełnienie w popołudniowej uroczystej Eucharystii, podczas której następuje poświęcenie świec Oaz Żywego Kościoła, przekazywanych potem do wspólnot znajdujących się w Polsce i za granicą.
W to wielkie świętowanie Dnia Światła włączyła się w tym roku także wspólnota młodzieży Ruchu Światło-Życie i Domowego Kościoła z parafii św. Katarzyny w Dobrzyniu n. Drwęcą. W 30-osobowej grupie udaliśmy się do Krościenka, aby przeżyć czas skupienia, modlitwy i zadumy w centrum Oazy. Większość uczestników przyjechała tu po raz pierwszy. Nareszcie Centrum Światło-Życie można było zobaczyć na własne oczy, poczuć klimat tego świętego i wyjątkowego miejsca, które nieustannie uświęca swoją obecnością założyciel i wieloletni moderator Oazy, sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki. Wzruszeniu i wielkiemu przeżyciu nie było końca.
„Krościenko, Kopia Górka… Te słowa, te wyrazy znaliśmy dawno, rozmawialiśmy o «Kopiej», czytaliśmy o niej w «Listach Domowego Kościoła» czy w innej literaturze. Miejsca te były odległe od nas prawie 600 km. I oto jesteśmy na Kopiej Górce. Chodzimy po tych samych ścieżkach, dotykamy tych samych miejsc, słuchamy relacji naocznych świadków, jesteśmy razem ze sługą Bożym Księdzem Franciszkiem. Kaplica Chrystusa Sługi, Namiot światła, Diakonia słowa, Centrum Ruchu Światło-Życie to nie są już puste słowa. To tu spotkamy Jezusa, to tu Niepokalana Matka Kościoła prowadzi w Jego ramiona.
Wraz z całą grupą uczestniczymy w «Medytacji o świetle», jesteśmy naocznymi świadkami poświęcenia i pobłogosławienia świec OŻK 2008. Przeżywamy cudowną Eucharystię w kaplicy Chrystusa Sługi, pochylamy nisko czoło przy grobie Księdza Franciszka, powierzając mu naszą wspólnotę Ruchu Światło-Życie z parafii św. Katarzyny w Dobrzyniu n. Drwęcą, rejon rypiński, diecezję płocką. Tu też modlimy się o szybką beatyfikację sługi Bożego ks. Blachnickiego” - wspominają ten szczególny czas Bożena i Jan Gałka.
Nasz pobyt w centrum Oazy nie ograniczał się tylko do jednego dnia. Wraz z Bożeną i Janem - parą małżeńską organizującą pielgrzymkę - postanowiliśmy przeżyć trzydniowe rekolekcje, zwane w Ruchu Światło-Życie Oazą Modlitwy. Wpatrując się w postać Maryi, pokornej Służebnicy Pańskiej, uczyliśmy się, jak ofiarować siebie, swoje życie i swoją rodzinę Bogu. Pragnęliśmy oddać Mu to, co najcenniejsze, najdroższe dla nas samych; pozwolić, żeby Bóg zrobił z tym to, co chce i co uważa dla nas za najlepsze. Wyrazem naszego ofiarowania się Jezusowi przez ręce Maryi był osobisty Akt zawierzenia siebie Niepokalanej Matce Kościoła, który każdy z uczestników złożył na ołtarzu Chrystusa na zakończenie przeżywanych w Krościenku rekolekcji. Sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki podkreślał szczególną rolę Maryi zarówno w Kościele, jak też i w całym ruchu oazowym. Wiedział, że ofiarowanie się Jej do końca i bez reszty musi ostatecznie doprowadzić do Chrystusa - wszak Maryja nie zatrzymuje nic dla siebie. „Jeżeli mówimy o oddaniu się Maryi, o oddaniu się Niepokalanej, to jest to pewien skrót myślowy, bo trzeba zawsze dopowiadać: oddanie się z Niepokalaną, przez Nią, w zjednoczeniu z Nią, na Jej podobieństwo - Chrystusowi. Maryja nie może być kresem naszego oddania się. Ona tylko po prostu jest pomocą do tego, żebyśmy na Jej podobieństwo pełniej oddali się Chrystusowi” - mówił ks. Blachnicki.
Nadszedł czas powrotu. Pełni nadziei, ufności i zapału podjęliśmy codzienne obowiązki. Na zawsze pozostanie w naszych sercach i pamięci ta niesamowita lekcja posłuszeństwa, pokory, zawierzenia i ofiarowania siebie oraz swoich rodzin Jezusowi przez ręce Maryi, które dokonało się tam, w Krościenku, na Kopiej Górce, w miejscu, gdzie bije serce Oazy. Niech za to wszystko będzie chwała i cześć, i uwielbienie Jezusowi Chrystusowi. Niech będzie uwielbiona również Maryja, Niepokalana Matka Kościoła.
Pomóż w rozwoju naszego portalu