Reklama

Niedziela Łódzka

Maryja patrząca na mnie - wizerunek Matki Bożej Bogucickiej

Za sprawą dzisiejszego obrazu przenosimy się na Górny Śląsk do Bogucic. Pierwsze wzmianki o wsi Bogucice pochodzą z 1360 r. a informacje o pierwszej parafii z lat 1374-1396. Co ciekawe do parafii należała również od 1598 r. wieś Katowice. Oprócz parafialnego kościoła pw. św. Szczepana i św. Doroty w Bogucicach znajdował się jeszcze drugi kościółek, zwany kościółkiem „na górce” przy cmentarzu, w którym znajdował się omawiany dziś obraz Matki Bożej.

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Marcin Błaszczyk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Taki stan rzeczy powodował dwutorowość bogucickiego duszpasterstwa. Jedno oficjalne związane było z kościołem pw. św. Szczepana i św. Doroty, drugie pielgrzymkowe i ludowe wokół „sanktuarium na górce” i św. obrazu Matki Bożej. Sytuację unormowało przeniesienie obrazu do nowego kościoła w 1894 r i umieszczenie go w ołtarzu bocznym. Dziś na próżno szukalibyśmy Bogucic na mapie, bowiem od 1924 r. stały się one północną dzielnicą młodszych Katowic.

Oryginalny obraz Matki Bożej z Bogucic pochodzi z XV lub XVI w. i był kilkukrotnie przemalowywany. Nie sposób więc jednoznacznie określić jak wyglądał pierwotnie. Zainteresowanych odsyłam do lektury stron parafii w Bogucicach – Katowicach. Znacznie ciekawsze jest omówienie naszej XIX wiecznej kopii. Obraz malowany jest bardzo starannie z zachowaniem bogactwa ornamentów na sukienkach i wiernym oddaniem koron oryginalnego wizerunku. Niecodzienną cechą malowanych obrazów z Bogucic jest podpis: „Nakładem urzędu Kościelnego w Bogucicach Naśladowanie Zakazane”. Jest to jedyny znany mi „copyright” wśród obrazów cechowych. Lektura książki ks. Czaplickiego „Ks. Ludwik Skowronek (1859 – 1934) i jego dzieła” wskazuje, że obrazy te zostały zamówione przez ks. Skowronka już w 1892 r. wraz z wydaniem rok później książeczki „Matka Boska łaskami słynąca w Bogucicach”.

W lutym 1896 r. w ogłoszeniach parafialnych czytamy: „Śliczne obrazy naszej Matki Bożej są do nabycia po 2 marki. Dochód na kościół”. Podobne do prezentowanego obrazy były powszechne w mieszkaniach robotniczych Bogucic pod koniec XIX wieku i stanowiły niezaprzeczalny powód do dumy dla rodzin robotniczych. Wiara katolicka była bowiem jednym z głównych nośników polskości na niemieckim Górnym Śląsku. Dzięki prezentowanemu obrazowi możemy przybliżyć zarówno ciekawą historię kultu maryjnego w Bogucicach – Katowicach, jak i pokazać niezwykle złożoną specyfikę Górnego Śląska z jego zróżnicowaniem etnicznym i wyznaniowym pod koniec XIX w.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2020-05-12 15:54

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łódź: Archidiecezjalny Dzień Wspólnoty

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

17 czerwca w centrum Łodzi odbędzie się Dzień Wspólnoty Archidiecezji Łódzkiej. 

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Wstrząs w KWK Mysłowice-Wesoła; jeden górnik transportowany na powierzchnię

2024-05-14 09:04

[ TEMATY ]

kopalnia

PAP/Kasia Zaremba

Jeden z czterech górników poszukiwanych po nocnym wstrząsie w kopalni Mysłowice-Wesoła był we wtorek rano transportowany na powierzchnię. Trwają próby dotarcia do pozostałych – poinformował na briefingu wiceprezes Polskiej Grupy Górniczej ds. produkcji Rajmund Horst.

Wstrząs w kopalni Wesoła nastąpił w nocy z poniedziałku na wtorek około godz. 3.30 na poziomie 870 metrów w pokładzie 510. Miał on energię 7x10(6) dżula, co odpowiada magnitudzie 2,66 w popularnej skali Richtera. Został zlokalizowany około 40 metrów od czoła przodka.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję