Pszczelarstwo to bardzo biblijny zawód - mówił w homilii ks. prał. Roman Harmaciński. - W ubiegłym roku odkryto w Izraelu ule z epoki króla Salomona. Z tych trzydziestu trzypoziomowych uli uzyskiwano kilka ton miodu. Izrael był naprawdę krajem mlekiem i miodem płynącym - opowiadał ks. Harmaciński. - Dziś pszczelarstwo to przede wszystkim hobby. Miodu produkuje się o wiele mniej, a pasieki nie są już tak ogromne.
P. Bolesław mieszka w Żarach. Niewielką pasiekę ma w Droszkowie. Praca z pszczołami nie jest, według niego, trudna, choć wymaga poświęcenia. - Dla człowieka, który to lubi, jest to praca łatwa i przyjemna, tak jak taniec i muzyka - mówi p. Bolesław. - Ten ruch, ta praca, ten wyjątkowy zapach ula - to wszystko daje ogromną satysfakcję - tłumaczy. Wiele zmieniło się także w produkcji miodu. Jak tłumaczą miłośnicy pszczół z lubuskich kół pszczelarskich, aby pszczelarz mógł zająć się produkcją miodu na masową skalę, niezbędne jest przygotowanie specjalnych pomieszczeń, konieczne są specjalne zabezpieczenia i zakup specjalnych filtrów. To bardzo utrudnia pracę pszczelarzom posiadającym małe pasieki. Dlatego większość z nich uzyskany miód przygotowuje na własne potrzeby.
Pszczoły w szczególny sposób wpisały się w życie Kościoła. Ks. Harmaciński w homilii przywoływał słowa Orędzia Wielkanocnego śpiewanego podczas Wigilii Paschalnej w Wielką Sobotę. - Exsultet mówi o paschale „owoc pracy pszczelego roju” - cytował. Wosk, z którego wytwarza się świece, jest jednym z ważniejszych produktów uzyskiwanych w pasiekach. Większość miodu i świec sprzedawana jest przez pszczelarzy prywatnie lub na różnorodnych jarmarkach. Małe pasieki nie dają ich właścicielom utrzymania, ale - jak mówią pszczelarze - warto pasjonować się pszczelarstwem. - Pszczelarzem nie można być na siłę, trzeba tę pracę kochać - tłumaczy Jan Bechyne, pszczelarz z Żar. - Pszczelarzem może być praktycznie każdy, ale przede wszystkim nie można być uczulonym na jad pszczeli. Jednak można się na to uodpornić. Jad pszczeli jest przecież nie tylko trucizną, ale i lekiem - wyjaśnia.
Pielgrzymka pszczelarzy do Rokitna to także okazja do zaprezentowania tegorocznych zbiorów miodu, wosku i pyłku. Pięknie przybrane kwiatami kosze z miodem i leczniczym propolisem oraz pachnące świece pszczelarze przynieśli w darach podczas uroczystej Mszy św. wieńczącej pielgrzymkę.
Patronem pszczelarzy jest św. Ambroży Miodousty. Według legendy, pszczoły składały miód w jego ustach.
Pomóż w rozwoju naszego portalu