Reklama

Pamięci bohaterskich mieszkańców

Niedziela sandomierska 38/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

historia w tym miejscu zawsze była ważna i święta, tak jak ważna i święta była miłość do Ojczyzny, o czym mówił w homilii podczas Mszy św. 7 września ks. Franciszek Grela, proboszcz łagowski. Po niewielkiej wiosce, położonej w malowniczych lasach świętokrzyskich, dzisiaj tylko krzyż i tablica pozostała. Co roku gromadzą się tutaj potomkowie mieszkańców, aby uczcić pamięć tych, co za Ojczyznę życie oddali - jak Antoni Małek, nauczyciel zamordowany w Katyniu.
Historia mówi, że mieszkańcy Orłowin nie byli obojętni na wydarzenia polityczne, jakie miały miejsce w kraju. Według przekazów ustnych, w 1863 r. organizowali żywność dla obozu powstańczego znajdującego się między Orłowinami a Makoszynem. W 1905 r. podczas rewolucji uczestniczyli w niszczeniu dokumentów gminy Łagów. O patriotyzmie mieszkańców Orłowin świadczy również ustawienie w środku wsi krzyża dębowego z wyrytą datą 1918 - dla upamiętnienia odzyskania przez Polskę niepodległości. Kilku mężczyzn brało udział w wojnie 1920 r. oraz 1939.We wsi oraz okolicy powstawały zalążki konspiracji - ZWZ, a od 1940 r. tzw. trójki Rocha i drużyna Batalionów Chłopskich.
Zagłada Orłowin nastąpiła w sierpniu 1944 r. Na terenie Sędka, Barda i Orłowin pojawiły się oddziały radzieckie. Na początku sierpnia nastąpiło lokalne uderzenie niemieckie od strony Lechowa, kilkudniowe bombardowanie i ostrzał artyleryjski. Mieszkańcy początkowo schronili się do lasu wraz z dobytkiem. Powracający po kilku dniach do ocalałych domów zostali wysiedleni przez żandarmerię wojskową na punkt zborny w Makoszynie. Część ludzi, głównie młodszych, została wywieziona na roboty w głąb Niemiec, część przesiedlono do Łopuszna, nielicznym udało się odjechać do wsi położonych dalej od frontu. Po ustąpieniu Niemców Orłowiny przestały istnieć.
Wśród mieszkańców Orłowin powstała myśl o zamianie miejscowości i budowie nowej wsi. Delegacja gospodarzy udała się do Urzędu Powiatowego w Opatowie z prośbą o przesiedlenie. Ówczesny starosta Jan Kaczor przychylił się do prośby mieszkańców i poczynił starania w tej sprawie. Po paru miesiącach wieś otrzymała dokumenty na zamianę ziemi w odległej o 40 km wsi Kaliszany w gminie Wojciechowice. Pracowitość gospodarzy z Orłowin budziła podziw u miejscowych ludzi.
Tegoroczne spotkanie w Orłowinach, któremu przewodniczył ks. Franciszek Grela, zgromadziło poczty sztandarowe, leśników, władze lokalne reprezentowane przez Stefana Bąka, wójta Gminy Łagów, posła Przemysława Gosiewskiego. Oprawę liturgiczną prowadził parafialny zespół „Michael” kierowany przez ks. Pawła Katę. W czasie Mszy św. został poświęcony krzyż, który został umieszczony obok tablicy upamiętniającej wojenną historię mieszkańców Orłowin.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Ważny do księży: ojciec nie dominuje, ale wydobywa potencjał

2024-05-09 20:39

[ TEMATY ]

księża

bp Artur Ważny

Ks. Przemysław Lech/diecezja.sosnowiec.pl

O ojcostwie, które nie chce dominować, ale wydobywać potencjał z ludzi świeckich, m.in. mówił bp Artur Ważny podczas spotkania z księżmi dziekanami 23 dekanatów, na które podzielona jest diecezja sosnowiecka. Konferencja odbyła się 9 maja w budynku Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu.

W spotkaniu z biskupem sosnowieckim udział wzięli również pracownicy wydziałów kurialnych, na czele z kanclerzem - ks. Mariuszem Karasiem.

CZYTAJ DALEJ

Anioł z Auschwitz

Niedziela Ogólnopolska 12/2023, str. 28-29

[ TEMATY ]

Wielcy polskiego Kościoła

Archiwum Archidiecezjalne w Łodzi

Stanisława Leszczyńska

Stanisława Leszczyńska

Są postacie, które nigdy nie nazwałyby samych siebie bohaterami, a jednak o ich czynach z podziwem opowiadają kolejne pokolenia. Taka właśnie była Stanisława Leszczyńska – „Mateczka”, położna z Auschwitz.

Przyszła bohaterka urodziła się 8 maja 1896 r. w Łodzi, w niezamożnej rodzinie Zambrzyckich. Jej bliscy borykali się z tak dużymi trudnościami finansowymi, że w 1908 r. całą rodziną wyjechali w poszukiwaniu lepszego życia do Rio de Janeiro. Po 2 latach jednak powrócili do kraju i Stanisława podjęła przerwaną edukację.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Po co się tak przejmujesz?

2024-05-09 22:01

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Dlaczego świat nie jest doskonały? Skąd bierze się w nas ciągła tęsknota za sprawiedliwością?

W tej atmosferze pełnej napięcia poznamy także historię mnicha, który podjął desperacką próbę ucieczki z klasztoru, ale niewytłumaczalna siła wciąż przyciągała go z powrotem. Czyżby sekretem była kartka pergaminu z tajemniczym napisem?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję