Decyzja jest konsekwencją analizy dotychczasowych postępowań, którą Zbigniew Ziobro zlecił po emisji filmie Sylwestra Latkowskiego "Nic się nie stało". Grupa prokuratorów Departamentu Postępowania Przygotowawczego Prokuratury Krajowej, która sprawdzała przebieg i prawidłowość postępowań karnych dotyczących okoliczności przedstawionych w filmie, ustaliła, że niektóre wątki nigdy nie były przedmiotem śledztw.
Reklama
"Koniecznym stało się więc przeprowadzenie odrębnego postępowania przygotowawczego dotyczącego "Zatoki sztuki". Dla zagwarantowania bezstronności śledztwo będzie prowadzone przez jednostkę prokuratury spoza regionu gdańskiego, a więc Prokuraturę Okręgową w Łodzi" - brzmi fragment komunikatu Prokuratury Krajowej.
Przedstawione w filmie Sylwestra Latkowskiego zdarzenia, do których dochodziło od 2007 r., były przedmiotem kilku postępowań prokurator regionu gdańskiego w latach 2010-2014, ale "zostały one umorzone z powodu niewykrycia sprawcy albo - jak stwierdzano - wobec braku znamion czynu zabronionego".
Do intensyfikacji działań, zdaniem Prokuratury Krajowej, miało dojść dopiero w 2016 r. Do sądu trafiła m.in. prowadzona od 2015 r. sprawa Krystiana W., nazywanego przez media "Łowcą nastolatek" i Marcina T., oskarżonych o popełnienie przestępstw związanych z wykorzystaniem seksualnym nieletnich.
Film Sylwestra Latkowskiego pt. "Nic się nie stało" opisuje kulisy działania Krystiana W., ps. "Krystek", określanego przez media "łowcą nastolatek". Latkowski przywołał zeznania nastoletnich dziewcząt, które opisywały gwałty i molestowanie.
Śledztwo w sprawie "Krystka" rozpoczęło w 2015 r., gdy 14-letnia Anaid z Gdańska rzuciła się pod pociąg po tym, jak wyznała swojej koleżance, że została zgwałcona.
Przed Sądem Rejonowym w Wejherowie toczy się obecnie proces Krystiana W. i czterech innych mężczyzn oskarżonych o kilkadziesiąt przestępstw seksualnych, w tym czyny pedofilskie.