Reklama

Czy muzykę można namalować?

Sztuka ma to do siebie, że jej różne formy mogą ze sobą wzajemnie współgrać, wzmacniając lub nadając jej nową wartość i moc. Ale jak tu muzykę przełożyć na obraz, na kolor i strukturę, by nie była to jedynie ilustracja do niej? To trudny dylemat. Rozwiązania go podjął się Piotr Kmieć, artysta malarz, którego wystawę prac zatytułowaną „Hommage a Olivier Messiaen” zaprezentowało Muzeum Diecezjalne w Rzeszowie na wernisażu 16 lutego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Cykl obrazów zatytułowany „Hommage a Olivier Messiaen” Piotr Kmieć namalował w latach 1992-93 przy okazji udziału w międzynarodowej konferencji zatytułowanej „Message Kwartetu na koniec Czasu Oliviera Messiaena”. Olivier Messiaen to jeden z najwybitniejszych francuskich kompozytorów XX wieku. Był także organistą, nauczycielem i z zamiłowania ornitologiem. Muzykę Oliviera Messiaena otacza aura tajemniczości, niezwykłości, mistyki, a jednocześnie twórca ten uchodzi za jednego z najbardziej oryginalnych kompozytorów XX wieku. Jego fascynacja filozofią i teologią katolicką oraz muzyką natury identyfikowaną ze śpiewem ptaków, a z drugiej strony przejawiane przezeń dążenie do racjonalnego skatalogowania rozmaitych elementów dzieła muzycznego - skal, rytmów itd. - wskazują na wielość i bogactwo inspiracji w jego twórczości i na niezwykle szerokie horyzonty jego osobowości artystycznej, opartej na głębokiej religijności. Piotr Kmieć, zafascynowany postacią i twórczością Messiaena, podjął się próby pogodzenia ze sobą mimo wszystko muzyki i malarstwa w sytuacji braku identyczności tych dwóch dziedzin sztuki w sferze substancji. Wykorzystując odcienie niebieskich barw oraz głęboką symbolikę chrześcijańską, artysta próbuje pokazać, że muzyka jest integralnie związana z Prawdą. Spotkanie z Prawdą odbywa się za pomocą kompozycji kolorystyki, wysublimowanych form geometrycznych, pełnych gry światła, którym artysta nadają nową wartość, prześwietloną teologicznym światłem muzyki Messiaena, którą określił jako przekraczającą tymczasowość.
Na wystawie została zaprezentowana także seria krzyży (serie „Czarnostanów”, „Szarostanów” i „Białostanów”), rozpoczęta w okresie stanu wojennego w 1982 r. Obrazy te, które bardziej są przestrzenną kompozycją malarską, wykonaną z różnych materiałów w kolorach brązu, szarości i czerni, są znakomitym świadectwem tamtych czasów i przeżyć artysty. I choć na pierwszy rzut oka narzuca się smutek i melancholia, to przy dłuższym obcowaniu z dziełem i medytacji u odbiory budzi się nadzieja.
Naczelną ideą zawartą w dziełach zaprezentowanych na wystawie wydaje się przeświadczenie o harmonii człowieka i natury stworzonej przez Boga, gdzie powołaniem człowieka jest nieśmiertelność.
Z kronikarskiego obowiązku pozostaje zauważyć, iż na wernisażu w Muzeum Diecezjalnym wokół artysty zgromadziło się wielu gości. Był obecny Henryk Wolicki, wiceprezydent Rzeszowa, księża z Kurii Diecezjalnej, rzeszowscy historycy sztuki, artyści i konserwatorzy dzieł sztuki, przedstawiciele rzeszowskich placówek kulturalnych oraz liczne grono miłośników sztuki. Znakomite wprowadzenie do wystawy przedstawił Jacek Kawałek, rzeszowski historyk sztuki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Dziwisz: O dziedzictwie Jana Pawła II nie wolno nam zapomnieć

2024-04-26 09:15

[ TEMATY ]

kard. Stanisław Dziwisz

dziedzictwo

św. Jan Paweł II

Karol Porwich/Niedziela

- O tym dziedzictwie nie wolno nam zapomnieć, bo byłoby to wielką szkodą dla Kościoła i społeczeństwa, borykającego się przecież z wieloma skomplikowanymi wyzwaniami. Wiele przenikliwych i jasnych odpowiedzi na trudne pytania możemy odnaleźć w nauczaniu Jana Pawła II. Trzeba tylko po nie sięgać - mówi kard. Stanisław Dziwisz, wieloletni jego osobisty sekretarz, w rozmowie z KAI. Jutro przypada 10. rocznica kanonizacji Jana Pawła II.

Były metropolita krakowski pytany o skuteczność modlitwy za pośrednictwem Jana Pawła II jako świętego, wyjaśnia, że otrzymuje „wiele świadectw o uzdrowieniach, między innymi z nowotworów, a wiele małżeństw bezdzietnych dzięki wstawiennictwu św. Jana Pawła II otrzymuje dar potomstwa”.

CZYTAJ DALEJ

Jan Paweł II wciąż obecny – ulice, szkoły, pomniki, muzea imienia Papieża Polaka

2024-04-26 16:09

[ TEMATY ]

pamięć

św. Jan Paweł II

Zdzisław Sowiński

Na mapie Polski często spotkać można imię Jana Pawła II. To m.in. ponad 679 ulic, 139 placów i prawie 80 rond. Za patrona przyjęło Papieża Polaka też niemal 40 parafii i ponad 1000 szkół oraz Uniwersytetów. Nie brakuje także sanktuariów, muzeów oraz ośrodków myśli imienia Świętego Patrona, który wciąż inspiruje wielu Polaków. W sobotę przypada 10. rocznica kanonizacji Jana Pawła II, która miała miejsce 27 kwietnia 2014 roku.

Jan Paweł II w przestrzeni miejskiej

CZYTAJ DALEJ

Papież jedzie na Biennale w Wenecji – Watykan i sztuka współczesna

2024-04-27 11:06

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Jutro papież papież Franciszek odwiedzi Wenecję. Okazją jest trwająca tam 60. Międzynarodowa Wystawa Sztuki - Biennale w Wenecji. Ojciec Święty odwiedzi Pawilon Stolicy Apostolskiej, który w tym roku znajduje się w więzieniu dla kobiet, a prezentowana w nim wystawa nosi tytuł - "Moimi oczami". Wizyta papieża potrwa około pięciu godzin obejmując między innymi Mszę św. na Placu św. Marka. Planowana jest również prywatna wizyta w bazylice św. Marka. Jak się podkreśla, papieska wizyta będzie "kamieniem milowym w stosunku Watykanu do sztuki współczesnej".

Zapraszając Włocha Maurizio Cattelana do pawilonu Watykanu na 60. Biennale Sztuki w Wenecji, Kościół katolicki pokazuje, że jest otwarty na niespodzianki. Cattelan zyskał rozgłos w mediach w 1999 roku, prezentując swoją instalację naturalistycznie przedstawiającą papieża Jana Pawła II przygniecionego wielkim meteorytem i szkło rozsypane na czerwonym dywanie, które pochodzi z dziury wybitej przez meteoryt w szklanym suficie. Budzące kontrowersje dzieło Cattelana było wystawione również w Warszawie, na jubileuszowej wystawie z okazji 100-lecia Zachęty w grudniu 2000 r. „Dziewiąta godzina” - tak zatytułowano dzieło, nawiązując do godziny śmierci Jezusa - została wówczas uznana za prowokacyjną, a nawet obraźliwą. Ale można ją również interpretować inaczej: Jako pytanie o przypadek i przeznaczenie, śmierć i odkupienie. I z tym motywem pasowałby nawet do watykańskiej kolekcji sztuki nowoczesnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję