Reklama

Przesłanie Arcybiskupa Metropolity Łódzkiego do Czytelników „Niedzieli” Wielkanoc 2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słowa wielkanocnej Sekwencji, śpiewane w święto radosne Paschalnej Ofiary, zapraszają nas do uwielbienia Jezusa Chrystusa, który odkupił swe owce, pojednał nas z Ojcem i zmył grzechów zmazy.
O zmartwychwstaniu, jako o prawdziwym cudzie, daje świadectwo św. Piotr w domu Centuriona. Piotr jest naocznym świadkiem wszystkiego, co Jezus zdziałał w ziemi żydowskiej i w Jerozolimie, a więc Jego prawdziwej śmierci i prawdziwego zmartwychwstania (zob. Dz 10, 38-41).
Opowiada o tym także św. Jan w swojej Ewangelii. Po trwożliwym wyznaniu Marii Magdaleny, która przybyła do uczniów, aby im oznajmić, że zabrano Pana z grobu (J 20, 2), Jan wraz z Piotrem biegną do miejsca, w którym złożono Jezusa i razem stają się świadkami pustego grobu. Ten fakt stał się najważniejszym wydarzeniem w ich życiu - na nim zbudowali swoją przyszłość i swoje przepowiadanie, podkreślając zawsze z mocą wagę osobistego świadectwa: To wam oznajmiamy, co ujrzeliśmy własnymi oczami, na co patrzyliśmy i czego dotykały nasze ręce (1 J 1, 1).
Dotyczy to także innych uczniów Jezusa. Wydarzenie zmartwychwstania odmieniło wszystko w ich życiu - doświadczyli głębokiej przemiany i od tego momentu nie bali się już niczego.
Cały Nowy Testament jest świadectwem o prawdziwości zmartwychwstania Jezusa Chrystusa. To, co opisuje, dopiero wtedy jest zrozumiałe i sensowne, jeśli opiera się na rzeczywistym wydarzeniu - że ten cud jest prawdziwy. Bo jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, daremne byłoby nasze nauczanie, próżna byłaby także nasza wiara (1 Kor 15, 14).
W tym świątecznym czasie powtarzamy słowa wielkanocnej Sekwencji, wyznając, że i my wierzymy w ten cud prawdziwy. Ale wierzymy opierając się na świadectwie tych, którzy Go osobiście spotkali i którzy za prawdę o Jego zmartwychwstaniu oddali swoje życie. Nie za wymyślonymi mitami postępujemy, ale za naocznymi świadkami życia, męki, śmierci i powstania z martwych Jezusa (por. 2 P 1, 16).
Co z tej wiary dla nas wynika? Czy możemy powtórzyć za św. Piotrem, że znamy sprawę Jezusa z Nazaretu, że wiemy, o czym uczył, że miłujemy Kościół, który założył? To bardzo ważne, żeby nasza wiara wyrażała się w codziennym życiu. Św. Jakub pytał chrześcijan: jaki z tego pożytek, skoro ktoś będzie utrzymywał, że wierzy, a nie będzie spełniał uczynków? I pisał dalej, że jeśli wiara nie byłaby połączona z uczynkami, martwa jest sama w sobie (Jk 2, 14. 17). A więc wiara to obowiązek dawania świadectwa o Chrystusie przez chrześcijańskie życie. Wiara to bycie świadkami Miłości - jak mówi hasło obecnego roku duszpasterskiego. Nie można wiary ukrywać, ani jej się wstydzić, bo sam Jezus domagał się od swych uczniów, aby przyznawali się do Niego przed ludźmi (Mt 10, 32). Powinniśmy myśleć jak Piotr: mamy Jezusa ogłosić ludowi i dać o Nim świadectwo.
Kiedy uroczyście i radośnie śpiewamy w tym czasie o Zwycięzcy śmierci, piekła i szatana, który wychodzi z grobu dnia trzeciego z rana, wyznajemy naszą wiarę w Jezusa. Ale pytamy także: jak dzisiaj przeżywamy naszą wiarę i czy jesteśmy wiarygodnymi świadkami zmartwychwstania wobec innych, czy pomagamy innym wierzyć, czy otwieramy im drogę do Boga?
Po Wielkim Piątku i Wielkiej Sobocie stajemy z zadumą przed pustym grobem Chrystusa. Pusty grób nie mówi nam pustych słów, lecz głosi wspaniałą prawdę: nikt z nas nie jest już w życiu sam, bo jest z nami zmartwychwstały Chrystus. On przychodzi do nas z tym samym wezwaniem, które usłyszeli Jego uczniowie: przestańcie się lękać, nabierzcie odwagi, otrzyjcie łzy… Bądźmy z Nim zjednoczeni, a staniemy się silni mocą wiary i Jego miłości. Rzućmy się w Jego ramiona. Słuchajmy tego, czego nas uczy. Uwierzmy w Niego i zawierzmy Mu samych siebie. I bądźmy Jego świadkami.

Arcybiskup Władysław Ziółek
Metropolita Łódzki

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

RPA: zastrzelono kolejnego kapłana

2024-04-30 13:10

[ TEMATY ]

morderstwo

RPA

Unsplash/pixabay.com

Biskupi Republiki Południowej Afryki potępili zabójstwo katolickiego księdza w stolicy kraju - Pretorii. Ks. Paul Tatu ze Zgromadzenia Najświętszych Stygmatów, który został zastrzelony, był byłym wieloletnim rzecznikiem prasowym Konferencji Episkopatu RPA. Jego przewodniczący, biskup Sithembele Sipuka, wezwał w poniedziałek rząd kraju do podjęcia "natychmiastowych i skutecznych środków" w celu ochrony ludności.

Kilka tygodni temu inny ksiądz został zastrzelony w kościele w mieście Tzaneen na północy kraju. "Ważne jest, aby podkreślić, że śmierć ks. Paula Tatu nie jest odosobnionym incydentem, ale szokującym przykładem upadku bezpieczeństwa i moralności, którego doświadczamy w RPA" - powiedział bp Sipuka. Morderstwa niewinnych ludzi stały się "pandemią".

CZYTAJ DALEJ

Francja: siedmiu biskupów pielgrzymuje w intencji powołań

2024-04-29 17:49

[ TEMATY ]

episkopat

Francja

Episkopat Flickr

Biskupi siedmiu francuskich diecezji należących do metropolii Reims rozpoczęli dziś pięciodniową pieszą pielgrzymkę w intencji powołań. Każdy z nich przemierzy terytorium własnej diecezji. W sobotę wszyscy spotkają się w Reims na metropolitalnym dniu powołań.

Biskupi wyszli z różnych miejsc. Abp Éric de Moulins-Beaufort, który jest metropolitą Reims a zarazem przewodniczącym Episkopatu Francji, rozpoczął pielgrzymowanie na granicy z Belgią. Po drodze zatrzyma się u klarysek i karmelitanek, a także w sanktuarium maryjnym w Neuvizy. Liczy, że na trasie pielgrzymki dołączą do niego wierni z poszczególnych parafii. W ten sposób pielgrzymka będzie też okazją dla biskupów, aby spotkać się z mieszkańcami ich diecezji - tłumaczy Bénédicte Cousin, rzecznik archidiecezji Reims. Jednakże głównym celem tej bezprecedensowej inicjatywy jest uwrażliwienie wszystkich wiernych na modlitwę o nowych kapłanów.

CZYTAJ DALEJ

Bolesna Królowa Polski. 174. rocznica objawień Matki Bożej Licheńskiej

2024-04-30 20:50

[ TEMATY ]

Licheń

Sanktuarium M.B. w Licheniu

Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Temu właśnie człowiekowi objawiła się trzykrotnie Matka Boża ze znanego mu grąblińskiego wizerunku.

MARYJA I PASTERZ MIKOŁAJ

<...> Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Znający go osobiście literat Julian Wieniawski tak pisał o nim: „Był to człowiek wielkiej zacności i dziwnej u chłopów słodyczy. Bieluchny jak gołąb, pamiętał dawne przedrewolucyjne czasy. Pamiętał parę generacji dziedziców i rodowody niemal wszystkich chłopskich rodzin we wsi. Żył pobożnie i przykładnie, od karczmy stronił, w plotki się nie bawił, przeciwnie – siał dookoła siebie zgodę, spokój i miłość bliźniego”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję