Reklama

Nastawione na pomoc rodzinie

Od lat wspierają niepełnosprawnych w ich codziennym bytowaniu, prowadząc Dom Pomocy Społecznej. Zapewniają opiekę dzieciom z rodzin dysfunkcyjnych, organizując dla nich świetlicę. O dziełach apostolskich podejmowanych przez Siostry Nazaretanki w Wadowicach z s. Pauliną Maciążek, dyrektorem DPS-u rozmawia Barbara Gajda

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Barbara Gajda: - Działalność Sióstr Nazaretanek na wadowickiej ziemi rozwijała się w bardzo trudnych warunkach i sięga XIX wieku. Na początku siostry pracowały w szpitalu oraz prowadziły ochronkę dla dzieci i szkoły krawieckie. Skąd siła i motywacja do podejmowania tylu działań?

S. Paulina Maciążek: - Jako Siostry Zgromadzenia Najświętszej Rodziny z Nazaretu jesteśmy zaproszone do szczególnej relacji z Bogiem, do naśladowania Chrystusa w Jego miłości, ubóstwie i posłuszeństwie Ojcu oraz do wielorakiej pomocy rodzinie. Dlatego nasza praca apostolska, którą podejmowałyśmy podczas ponad stuletniej działalności w Wadowicach, ukierunkowana była i jest na szeroko pojętą pomoc rodzinie: w szpitalu, w ochronce, w szkołach krawieckich i teraz, gdy otwieramy drzwi, a nade wszystko serca dla niepełnosprawnych intelektualnie dziewcząt, zapewniając im całodobową opiekę, aż do śmierci. Siłę czerpiemy z codziennej Eucharystii, ze Słowa Bożego, z adoracji Najświętszego Sakramentu, z tego co nas umacnia duchowo, a także z wewnętrznej siły, jaką daje wspólnota.

- Jednym z niewątpliwie najważniejszych działań podejmowanych przez Siostry Nazaretanki w Wadowicach jest prowadzenie Domu Pomocy Społecznej. Czy mogłaby Siostra pokrótce opowiedzieć o tej działalności?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- W połowie lat 50. ubiegłego stulecia ówczesne władze komunistyczne zabroniły siostrom prowadzenia działalności edukacyjnej i pracy w szpitalu. Jedyną możliwą działalnością była stacjonarna opieka nad upośledzonymi umysłowo w ramach Domu Pomocy Społecznej. Aktualnie Dom służy 63 kobietom w wieku od 7 do 67 lat. Są to osoby z porażeniem mózgowym, zespołem Downa, padaczką, autyzmem, z różnymi wadami rozwojowymi i niepełnosprawnością fizyczną. Siostry starają się zaspokoić ich niezbędne potrzeby bytowe, opiekuńcze i edukacyjne, organizują terapię zajęciową i rehabilitację. Mieszkanki mają do dyspozycji pokoje sypialne oraz sale: dziennego pobytu, terapii i rehabilitacji, jadalnię i kaplicę. Chętnie odpoczywają na pięknie zagospodarowanym terenie rekreacyjnym, gdzie mieści się plac zabaw i altana. Uczestniczą w każdą niedzielę i święta we Mszy św. i w katechezie, są przygotowywane do sakramentów świętych. Prowadzimy też zajęcia: teatralne, tańca scenicznego, plastyczne, tkackie i kulinarne. Dziewczęta biorą udział w wycieczkach, pielgrzymkach, turnusach rehabilitacyjnych i imprezach integracyjnych. Są zrzeszone w Stowarzyszeniu Olimpiady Specjalne, odnoszą sukcesy w różnych dyscyplinach sportowych podczas olimpiad lokalnych i ogólnopolskich. Mimo że czują się u nas bardzo dobrze, ich pobyt jest tutaj zagrożony. Siostry na potrzeby mieszkanek oddały połowę swojego klasztoru, jednak powierzchnia ta - zgodnie z wymogami unijnymi - jest niewystarczająca i Dom nie spełnia warunków standaryzacyjnych. Dlatego podjęłyśmy się trudu rozbudowy placówki i szukamy wszelkich możliwości, aby zrealizować to przedsięwzięcie. Prace budowlane trwają, ale środków finansowych na ten cel brakuje. Dla tych, którym los naszych podopiecznych nie jest obojętny i mogą wspomóc rozbudowę Domu, podaję numer konta: Bank PKO S.A. O/Wadowice 70 1240 4197 1111 0010 3077 5957.

- Jakie inne dzieła apostolskie podejmują siostry na terenie Wadowic?

- Siostry Nazaretanki w Wadowicach podejmują pracę apostolską w: muzeum - Domu Rodzinnym Jana Pawła II, jako katechetki w szkołach, są zakrystiankami w kościołach parafialnych w Wadowicach: Ofiarowania NMP i św. Piotra Apostoła. Szczególną formą apostolstwa na rzecz rodziny jest prowadzenie Świetlicy im. Jana Pawła II, do której przez cały rok szkolny przychodzą dzieci. Siostry pomagają im wzrastać nie tylko intelektualnie, ale także duchowo, wspomagają ich rozwój osobowości i wspierają materialnie.

Reklama

- We współczesnych czasach ludzie w natłoku codziennych spraw poszukują choć chwili wyciszenia. Czy organizują siostry rekolekcje, dni skupienia będące okazją do zadumy i refleksji?

- Na terenie naszego Domu organizujemy trzy razy w roku dni skupienia dla młodzieży zrzeszonej w wolontariacie, działającym przy naszym DPS. Natomiast w Krakowie - w domu prowincjonalnym - organizowane są dni skupienia, rekolekcje, nocne czuwania dla młodzieży. Przy Zgromadzeniu działa także Stowarzyszenie Najświętszej Rodziny z Nazaretu, które zrzesza całe rodziny. Dla nich też są organizowane rekolekcje i dni skupienia.

- Na co dzień spotykają się siostry z ludzkim cierpieniem i pomagają ludziom w jego znoszeniu. Co daje siostrom kontakt z tymi osobami? Czy ubogaca w nowe doświadczenia?

- Kontakt z osobami, które w szczególny sposób doświadczają swej ograniczoności i cierpienia otwiera nas na wymiar duchowy, uczy wartościowania, zwykłych międzyludzkich relacji, pokory, wdzięczności i zaufania Bogu. Daje radość i nowe siły do coraz pełniejszej służby potrzebującemu człowiekowi. Każdy nowy dzień to zgłębianie prawdy o sobie, otwartość i wrażliwość na innych.

- Siostry Nazaretanki, Zgromadzenie, po prostu Nazaret. Czym dla Siostry Dyrektor jest Nazaret?

- Nazaret to dla mnie: miejsce realizacji mojego powołania zakonnego, pełnienie woli Bożej, dom, rodzina, wspólnota. Jeżeli dom - to ciepło, troska jeden o drugiego, prostota, otwartość duchowa i międzyludzka więź. Nazaret to miejsce wzrastania, dojrzewania, życia i obumierania dla siebie i dla grzechu.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Powiedzieć Bogu „tak”

2024-04-29 09:09

[ TEMATY ]

modlitwa o powołania

Rokitno sanktuarium

Paradyż sanktuarium

piesza pielgrzymka powołaniowa

Katarzyna Krawcewicz

W pielgrzymce szło ponad 200 osób

W pielgrzymce szło ponad 200 osób

27 kwietnia z Paradyża wyruszyła kolejna piesza pielgrzymka powołaniowa do Rokitna – w tym roku pod hasłem „Powołanie – łaska i misja”. Szlakiem wędrowało ponad 200 osób.

Pielgrzymi przybyli do Paradyża w sobotni poranek z kilku punktów diecezji. Na drogę pobłogosławił ich bp Tadeusz Lityński, który przez kilka godzin towarzyszył pątnikom w wędrówce. – Chcemy dziś Panu Bogu podziękować za wszelki dar, za każde powołanie do kapłaństwa, do życia konsekrowanego. Ale także chcemy prosić. Papież Franciszek 21 stycznia po zakończeniu modlitwy Anioł Pański ogłosił Rok Modlitwy, prosząc, aby modlitwa została zintensyfikowana, zarówno ta prywatna, osobista, jak też i wspólnotowa, w świecie. Aby bardziej stanąć w obecności Boga, bardziej stanąć w obecności naszego Pana – mówił pasterz diecezji. - Myślę, że pielgrzymka jest takim czasem naszej bardzo intensywnej modlitwy. Chciałbym, żebyśmy oprócz tych wszystkich walorów poznawczych, turystycznych, które są wpisane w pielgrzymowanie, mieli również na uwadze życie modlitwy.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

W czasie Roku Świętego 2025 nie będzie specjalnego wystawienia Całunu Turyńskiego

W czasie Roku Świętego nie będzie specjalnego wystawienia Całunu Turyńskiego. Zorganizowane zostaną jednak przy nim specjalne czuwania przeznaczone dla młodzieży. Jubileuszową inicjatywę zapowiedział metropolita Turynu, abp Roberto Repole.

- Chcemy, aby odkrywanie na nowo Całunu, niemego świadka śmierci i zmartwychwstania Jezusa stało się dla młodzieży drogą do poznawania Kościoła i odnajdywania w nim swojego miejsca - powiedział abp Repole na konferencji prasowej prezentującej jubileuszowe wydarzenia. Hierarcha podkreślił, że archidiecezja zamierza w tym celu wykorzystać najnowsze środki przekazu, które są codziennością młodego pokolenia. Przy katedrze, w której przechowywany jest Całun Turyński powstanie ogromny namiot multimedialny przybliżający historię i przesłanie tej bezcennej relikwii napisanej ciałem Jezusa. W przygotowanie prezentacji bezpośrednio zaangażowana jest młodzież, związana m.in. z Fundacją bł. Carla Acutisa, który opatrznościowo potrafił wykorzystywać internet do ewangelizacji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję