Reklama

Polityka

Zmiany w rządzie

Adam Niedzielski, obecny szef NSZ, będzie nowym ministrem zdrowia, natomiast Zbigniew Rau będzie nowym ministrem spraw zagranicznych.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Adam Niedzielski, obecny szef NSZ, będzie nowym ministrem zdrowia, zastępując Łukasza Szumowskiego - poinformował w czwartek premier Mateusz Morawiecki.

Morawiecki zapewniał, że Łukasz Szumowski bardzo dobrze przygotował resort na drugą falę koronawirusa, a jego propozycje będzie wdrażał jego następca.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"To stanowisko obejmie pan doktor nauk ekonomicznych Adam Niedzielski" - poinformował szef rządu.

Jak dodał Niedzielski przez wiele lat pracował w różnych obszarach administracji publicznej, pracował w resorcie finansów, NIK-u, ZUS-i, a od 2 lat pełni funkcję szefa NFZ.

"To osoba, której bardzo potrzebujemy, dlatego, że służba zdrowia w nadchodzących miesiącach, kwartałach będzie w tym lepszym stanie przetrwać drugą falę koronawirusa, im bardziej będziemy zmodernizowani" - mówił Morawiecki.

Dotychczasowy szef sejmowej komisji spraw zagranicznych, były wojewoda łódzki Zbigniew Rau będzie nowym ministrem spraw zagranicznych - poinformował premier Mateusz Morawiecki. Rau zastąpi na tym stanowisku Jacka Czaputowicza, który podał się dymisji.

W czwartek - jak poinformowało PAP biuro rzecznika MSZ - Jacek Czaputowicz zrezygnował z pełnionej funkcji szefa resortu dyplomacji. Szef KPRM Michał Dworczyk poinformował, że premier Mateusz Morawiecki przyjął dymisję.

Reklama

Przed służbą zdrowia będą ogromne wyzwania w zakresie jej dalszego usprawniania, modernizacji czy czynienia ją bardziej racjonalną - wskazał premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji, na której poinformował, że nowym szefem resortu zdrowia będzie Adam Niedzielski.

Premier wskazał, że po czasie walki z epidemią COVID-19 przed służbą zdrowia będą ogromne wyzwania "w zakresie jej dalszego usprawniania, modernizacji czy czynienia ją bardziej racjonalną".

"Wiadomo, że mamy od bardzo wielu lat bolączkę polegającą na tym, że mamy za małą liczbę lekarzy. Już na samym początku rządów PiS decyzje słuszne podjęte przez pana ministra Konstantego Radziwiłła, potem kontynuowane przez pana Łukasza Szumowskiego doprowadziły do tego, że dzisiaj kształcimy o 70-80 proc. więcej nowych lekarzy" - powiedział premier.

Podkreślał, że "przyspieszenie tych procesów, właściwej alokacji środków, ale jednocześnie właściwego alokowania zasobów medycznych, kadrowych to będzie jedno z bardzo ważnych zadań nowego ministra".

Reklama

Niedzielski od 2019 r.

Podziel się cytatem
jest prezesem Narodowego Funduszu Zdrowia, wcześniej pełnił funkcję zastępcy prezesa NFZ ds. operacyjnych. Od 2016 r. pełnił funkcję dyrektora generalnego w Ministerstwie Finansów. W latach 2017-2018 był członkiem rady nadzorczej spółki celowej Aplikacje Krytyczne. Ponadto od stycznia do lipca 2018 r. był powołanym na wniosek Ministra Finansów członkiem Rady Narodowego Funduszu Zdrowia.

Niedzielski jest absolwentem Szkoły Głównej Handlowej na dwóch kierunkach: ekonomia oraz metody ilościowe i systemy informacyjne. W 2003 r. uzyskał stopień doktora nauk ekonomicznych, nadany przez Instytut Nauk Ekonomicznych PAN.

Chciałbym podziękować zarówno odchodzącym ministrom, jak i tym, którzy wkrótce obejmą swoje funkcje - mówił w czwartek premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji, na której ogłosił nazwiska nowego ministra zdrowia i nowego szefa MSZ.

"Chciałbym podziękować dzisiaj tym dwóm odchodzącym naszym ministrom, panu profesorowi Szumowskiemu, panu profesorowi Czaputowiczowi, chciałbym też podziękować dwóm ministrom, którzy wkrótce obejmą od strony formalnej swoje resorty za podjęcie się tej niezwykle trudnej i ważnej roli ministra" - mówił Morawiecki.

"Minister - według etymologii łacińskiej - to ten, który ma służyć. Jestem przekonany, że pan profesor Rau w dziedzinie spraw zagranicznych będzie służył Rzeczpospolitej znakomicie, a pan doktor Niedzielski w obszarze publicznej służby zdrowia, jej dalszej reformy i jej usprawniania będzie również znakomicie służył Polakom" - dodał.

Dotychczasowy szef sejmowej komisji spraw zagranicznych, były wojewoda łódzki Zbigniew Rau będzie nowym ministrem spraw zagranicznych. Rau zastąpi na tym stanowisku Jacka Czaputowicza, który w czwartek podał się dymisji.

Reklama

Zbigniew Rau w latach 2015-2019

Podziel się cytatem
sprawował funkcję wojewody łódzkiego. W ostatnich wyborach parlamentarnych uzyskał mandat posła i został powołany na szefa sejmowej komisji spraw zagranicznych. Był również senatorem VI kadencji.

Jest prawnikiem, nauczycielem akademickim. Rau od 2006 r. jest profesorem zwyczajnym Uniwersytetu Łódzkiego, pracuje na UŁ jako kierownik Katedry Doktryn Polityczno-Prawnych oraz Centrum Myśli Polityczno-Prawnej im. Alexisa de Tocqueville’a.

Był stypendystą i wykładowcą wielu uczelni europejskich, w tym w Niemczech, Holandii, Wielkiej Brytanii, USA i Australii. Pracował m.in. w Max-Planck-Institut fuer Geschichte w Getyndze, Trinity College w Cambridge oraz na Uniwersytecie Teksańskim w Austin. Od 1995 r. pracownik naukowy Uniwersytetu Łódzkiego. Autor licznych publikacji naukowych dotyczących m.in. myśli Johna Locke'a i Alexisa de Tocqueville'a oraz teorii liberalizmu.

Od 2005 r. związany z Prawem i Sprawiedliwością. Był członkiem Honorowego Komitetu Poparcia Lecha Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich i uzyskał mandat senatora w 2005 r.

Zbigniew Rau od 1980 r. był członkiem NSZZ "Solidarność". Został odznaczony m.in. Srebrnym Krzyżem Zasługi i medalem Komisji Edukacji Narodowej.

2020-08-20 18:25

Ocena: 0 -4

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmiany proboszczów i wikariuszy w archidiecezji łódzkiej 2020

[ TEMATY ]

zmiany

księża

archidiecezja.lodz.pl

Podczas Mszy Krzyżma ksiądz arcybiskup Grzegorz Ryś metropolita łódzki wręczył nominacje nowym proboszczom i wikariuszom.

Duchowni zmienią swoje dotychczasowe miejsca posługi z końcem sierpnia br., aby wraz z nowym rokiem szkolnym rozpocząć swoją pracę duszpasterską we wspólnotach, do których zostali posłani przez arcybiskupa łódzkiego.
CZYTAJ DALEJ

Jak zobaczyć Boga?

2024-12-17 12:16

Niedziela Ogólnopolska 51/2024, str. 31

[ TEMATY ]

homilia

ks. Jacek Marciniec

Karol Porwich/Niedziela

Uczeń zapytał prowadzącego rekolekcje: „Czy ksiądz widział Boga?”. W dzień Bożego Narodzenia śpiewamy w psalmie: „Ziemia ujrzała swego Zbawiciela”, ale zaraz potem w Ewangelii słyszymy: „Boga nikt nigdy nie widział”. Bóg jest Tajemnicą, która nie dzieje się według ludzkich schematów. Przyjście Syna Bożego jest pełne paradoksów, dokonuje się między ukryciem a jawnością. Nie przymusza do wiary. Zaprasza przez zdziwienie.

W pięknej legendzie Selma Lagerlöf opowiada, jak do starego pasterza, czuwającego w nocy nad stadem owiec, zbliżył się nieznajomy człowiek. Psy pilnujące stada zaczęły szczekać, ale ich głosu nie było słychać. Rzuciły się na przybysza, próbowały go ugryźć, jednak nie były w stanie go zranić. Nieznajomy szedł w kierunku ogniska, a żadna z owiec nawet się nie poruszyła. Pasterz rzucił swój ostro zakończony kij w obcego, ale kij zmienił kierunek i minął zbliżającego się człowieka. Nieznajomy odezwał się do pasterza: „Dobry człowieku, pomóż mi i pożycz trochę ognia. Moja żona powiła właśnie dziecko, muszę ich ogrzać”. Pasterz odburknął: „Weź, ile ci potrzeba”. Wiedział jednak, że człowiek nie ma jak zabrać żaru z ogniska. Jakież było jego zdziwienie, gdy przybysz gołymi rękami wybrał żarzące się drwa i włożył je sobie w połę płaszcza. Pasterz pomyślał: „Cóż to za noc, skoro całe stworzenie okazuje taką litość temu człowiekowi?”. Z ciekawości poszedł jego śladami i zobaczył Matkę z Dzieckiem w zimnej grocie skalnej. Chociaż był twardym człowiekiem, wzruszył się biedą tych ludzi i wyjął z plecaka baranią skórę, by uchronić Chłopca przed zimnem. Ten gest miłosierdzia otworzył mu oczy i ujrzał to, czego przedtem nie dostrzegał: wszędzie było pełno aniołów, którzy z weselem śpiewali, że narodził się Zbawiciel. Świat wypełniały radość i niebiańskie światło. A przecież pasterz wcześniej widział tylko ciemną noc. Uradowany padł na kolana i dziękował Bogu.
CZYTAJ DALEJ

Abp Depo: jeśli nie uznajemy prawdy, że Bóg dał nam swojego Syna, to po co świętujemy?

– Jeżeli ktoś nie uznaje w duchu wiary, że Syn Boga stał się człowiekiem, to jaki sens ma świętowanie Bożego Narodzenia? – zapytał abp Wacław Depo podczas Pasterki w bazylice archikatedralnej Świętej Rodziny w Częstochowie.

– Przyszliśmy tutaj, aby po raz kolejny pokonać mroki tego świata, który wcale nie ułatwia nam refleksji nad tym, co przeżywamy w Boże Narodzenie. Wprost przeciwnie – świat jakby się zaprzysiągł, aby nam odebrać tę radość i nowość wejścia Chrystusa w ludzki świat i historię – zauważył w homilii metropolita częstochowski. – Ta radość płynie z faktu, że w zapadłej mieścinie Judei, w Betlejem, w 14 r. panowania cezara rzymskiego Oktawiana Augusta, narodził się nie tylko jakiś zwykły człowiek, ale narodził się Syn Boga w ludzkiej naturze – podkreślił.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję