Reklama

Rycerze Dzieciątka Jezus

Niedziela sandomierska 51/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Krzysztof Sudoł: - W mało przychylnym dzisiaj klimacie szacunku do życia, panoszącej się cywilizacji śmierci, na tarnobrzeskim Powiślu, w parafii Chrystusa Króla znak Dzieciątka Jezus, cudownej Figury przyciąga coraz większe rzesze czcicieli Zbawiciela.

Ks. Kan. Adam Marek: - Od czterech lat Dzieciątko Jezus jest w naszej parafialnej wspólnocie i sam muszę przyznać, że jest to niezwykła obecność. Na comiesięczne nabożeństwa ku czci Dzieciątka Jezus przybywają nie tylko tarnobrzeżanie, ale i mieszkańcy okolicznych parafii. Od samego początku intronizacji figury Praskiego Jezulatko towarzyszyły jej dziwne znaki i takich znaków nie brakuje tutaj nadal. Najpierw był problem z przywiezieniem Dzieciątka Jezus do naszej parafii, co ojcowie Misjonarze Świętej Rodziny tłumaczyli jednoznacznie: szatański sprzeciw, z którym w aktach intronizacyjnych dość często się spotykają. To tak, jakby apokaliptyczny obraz smoka, który chce pożreć Dziecię, odnajdywał w życiu konkretne wymiary.

- O Dzieciątku Jezus mówi się zazwyczaj w okresie Bożego Narodzenia, a przecież Jego kult był kiedyś bardziej powszechny.

- Pierwsze ślady kultu Dzieciątka Jezus odnajdujemy już na kartach Nowego Testamentu. Niewątpliwie Jego pierwszymi adoratorami byli: Matka Boża oraz św. Józef. W Ewangelii św. Łukasza możemy przeczytać o hołdzie pasterzy (Łk 2, 17), Symeona i prorokini Anny (Łk 2, 25-38), jaki oddali małemu Jezusowi, zaś w Ewangelii św. Mateusza o Mędrcach ze Wschodu, którzy „upadli na twarz i oddali Mu pokłon” (Mt 2, 11).
Zapoczątkowany w IV wieku ruch pielgrzymkowy do Ziemi Świętej, wzrósł znacznie w okresie średniowiecza, kiedy to tłumy pielgrzymów, obok nawiedzenia Bazyliki Bożego Grobu w Jerozolimie, docierały do Groty Narodzenia w Betlejem, nad którą dzięki fundacji Konstantyna i jego matki św. Heleny wzniesiono pięcionawową bazylikę. Już w VII wieku w Rzymie czczone były relikwie żłóbka betlejemskiego. Relikwie te zwane „Presepe” lub „Cunabulum Domini” (Żłóbek lub Kolebka Pana), składają się z pięciu deszczułek, umieszczonych w drogocennym relikwiarzu. Można je zobaczyć w rzymskiej bazylice patriarchalnej Santa Maria Maggiore. Niewątpliwie znaczne ożywienie kultu Dzieciątka Jezus nastąpiło w XIII wieku dzięki św. Franciszkowi z Asyżu. On to bowiem wraz ze swoimi współbraćmi, w skalnej grocie w Greccio jako pierwszy odtworzył 24 grudnia 1223 r. scenerię narodzenia Jezusa i złożenia Go w żłóbku, dając tym samym początek nowym formom kultu, łącznie z tak dobrze dziś znanymi jasełkami. Pod koniec średniowiecza kult Dzieciątka Jezus upowszechnił się już w Belgii, Czechach, Holandii i Niemczech oraz w krajach skandynawskich. Figurki Dzieciątka były stawiane w okresie Bożego Narodzenia w domach, klasztorach, kaplicach zakonnych i kościołach. Myślę, że dzisiaj warto częściej mówić o Bogu, który był Dzieckiem - czasy przeciwne życiu powinny z większym szacunkiem do życia się odnosić.

- Wspomniał Ksiądz Proboszcz o niezwykłej obecności Dzieciątka Jezus. To jedyne miejsce w diecezji sandomierskiej, w którym kult Dzieciątka Jezus jest bardzo żywy.

- W tym niedługim czasie obecności Cudownej Figury Dzieciątka Jezus ze zdziwieniem obserwuję, co Zbawiciel czyni w ludzkich sercach, w naszej wspólnocie. Figura przyciąga, i to bardzo mocno. Dowodem mogą być coraz liczniejsze wota, które ludzie zaczynają przynosić jako wyraz swojej wdzięczności. Planujemy wyeksponowanie ich na bocznej ścianie przy ołtarzu, gdzie Dzieciątko Jezus zostało umieszczone. Zostanie też wystawiona księga łask, w której chcemy dokumentować prośby i podziękowania za doświadczone tutaj łaski, pomoc, opiekę. Bo notować jest już co. Coraz więcej i coraz częściej sami nasi parafianie zamawiają Msze św. z prośbami o łaski właśnie do Dzieciątka Jezus. Od roku najmłodsi członkowie naszej parafii są „żołnierzami Dzieciątka Jezus”. Podczas Mszy św. odpustowej odbyła się ceremonia pasowania przedstawicieli wspólnot dziecięcych na rycerzy Najświętszego Dzieciątka Jezus - Jedynego Króla człowieka i całego świata. Ks. Stanisław Malinowski z Bąblina ze Zgromadzenia Świętej Rodziny przypomniał im, ale nie tylko najmłodszym, o cechach rycerza, który swoim mieczem i tarczą, na wzór św. Pawła, powinien walczyć ze złem i grzechem. To grupa blisko dwudziestoosobowa, spotykająca się regularnie. Cieszy to, że dzieci swoją postawą odsłaniają innym miłość do Jezusa. Nie brakuje też i osób, które na wzór praski, wykonują szaty dla Dzieciątka Jezus i takich mamy już siedem kompletów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kraków z kard. Rysiem

2024-04-29 09:19

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

kl. Krzysztof Wowra

W sobotę, 27 kwietnia, jak co roku, łódzcy klerycy roku propedeutycznego z przełożonymi spotkali się z ks. kard. Grzegorzem Rysiem w Krakowie.

CZYTAJ DALEJ

Każde cierpienie połączone z Chrystusowym krzyżem umacnia

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Graziako

Rozważania do Ewangelii Mt 11, 25-30.

Poniedziałek, 29 kwietnia. Święto św. Katarzyny ze Sieny, dziewicy i doktora Kościoła, patronki Europy

CZYTAJ DALEJ

Bp Piotrowski: duchowni byli ostoją polskości

2024-04-29 11:42

[ TEMATY ]

bp Jan Piotrowski

duchowni

archiwum Ryszard Wyszyński

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Duchowni byli ostoją polskości, co uniemożliwiało skuteczne wyniszczenie narodu, zgodnie z niemieckim planem - mówił dzisiaj w kieleckiej bazylice bp Jan Piotrowski, sprawując Mszę św. przy ołtarzu Matki Bożej Łaskawej, z okazji Narodowego Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego.

- To duchowni, według Niemców, byli grupą niezwykle niebezpieczną, ponieważ poprzez swoją pracę duszpasterską wspierali wszystkich Polaków - podkreślał biskup w homilii. - Od początku wojny byli wyłapywani, torturowani, niszczeni i mordowani - dodał. Jak zauważył, „sakramentalne kapłaństwo było dla Niemców, Rosjan, a potem komunistów znakiem sprzeciwu”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję