Reklama

Nowinki i tradycja. SacroExpo 2011

Zorganizowane w Kielcach po raz dwunasty, największe w tej części Europy targi branży sakralnej trwały od 13 do 15 czerwca, a na ponad 300 stoiskach z 15 krajów można było dostać i obejrzeć wszystko to, co jest potrzebne do sprawnego funkcjonowania starych i nowych obiektów sakralnych i dla nowoczesnego duszpasterstwa. Gościem specjalnym tegorocznej wystawy był nuncjusz apostolski w Polsce - abp Celestino Migliore

Niedziela kielecka 27/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Oczekuję wrażeń estetycznych”

- Dziękuję za włączenie mnie do grona uczestników tej prestiżowej imprezy, oczekuję mnóstwa wrażeń estetycznych - mówił abp Migliore, otwierając Międzynarodową Wystawę Budownictwa i Wyposażenia Kościołów, Sztuki Sakralnej i Dewocjonaliów SacroExpo. - Jako młody student filozofii przekonałem się, że byt, prawda, dobro i piękno są zamienne. Dzisiaj mamy przyjemność przekonać się o mądrości tej łacińskiej sentencji - zauważył.
Bp Kazimierz Ryczan zwrócił z kolei uwagę na to, że „świętość jest tam, gdzie są wielcy artyści” oraz na stały związek Episkopatu i Kościoła z imprezą. Andrzej Mochoń - prezes Targów Kielce podkreślił, że na ekspozycji znajduje się „pełne spectrum” potrzebne do wyposażenia kościołów i funkcjonowania parafii. Hierarchowie Kościoła z przedstawicielami władz wojewódzkich i miejskich, rektorzy wyższych uczelni, przełożeni zakonów i zgromadzeń oraz księża i goście świeccy uważnie zwiedzali stoiska, a było co oglądać: od szeroko prezentowanych różnych dziedzin sztuki (sporo rzeźby, ikon, witraży, prawie wcale - malarstwa), po oświetlenia, szaty liturgiczne, nowoczesne technologie. Wśród nowości targowych znalazły się m.in. urządzenia firmy Activtek, likwidujące pleśnie, grzyby i inne ustroje, znajdujące zastosowanie także w obiektach sakralnych czy przeróżne elementy podgrzewane do kościołów. Były to nie tylko ławki i konfesjonały, ale dywaniki grzewcze, płytki grzejne, podgrzewane … korporały i in. Firmy proponujące te towary reklamowały je jako super energooszczędne (były one chętnie nabywane m.in. przez księży z Litwy, wprowadzone je już także np. w Gdańsku).
Ogromną popularnością cieszą się niezmiennie szaty liturgiczne, choć księża narzekają, że można je na SacroExpo raczej zamówić, trudniej bezpośrednio zakupić. Poszukiwane były „przewiewne” alby i - rzadziej - wyszukane, ręcznie haftowane ornaty.
Sporo zwiedzających zatrzymywało się przy punktach biur pielgrzymkowych. Szeroko prezentowały się firmy architektoniczne, pracownie artystyczne i organowe, były oferty dotyczące aranżacji przestrzeni wokół kościoła czy zakładania i ochrony współczesnych cmentarzy. Prezentowały się wydawnictwa katolickie oraz projekty ewangelizacyjne i duszpasterskie, np. „Chrześcijańska szkoła pod żaglami”.

Reklama

„Per Artem ad Deum” - tylko na SacroExpo

Kielecka impreza ma wyłączność na przyznawanie tej prestiżowej nagrody Papieskiej Rady ds. Kultury, której inicjatorem był w 1982 r. Jan Paweł II. W tym roku - po raz siódmy z kolei - nagroda powędrowała do wybitnego architekta obiektów sakralnych - Stanisława Niemczyka, związanego głównie z Tychami i Górnym Śląskiem. Targom SacroExpo towarzyszyła wizualizacja prac nagrodzonego architekta.
Ośmioosobowa Komisja konkursowa przyznała także medale honorowe i wyróżnienia imprezy. Medal Honorowy JE Prymasa Seniora Ks. Józefa Kardynała Glempa otrzymała Firma Usługi Architektoniczne Teresa Firlej, medal Targów Kielce przyznano pracowni rzeźby Zygfryda Grossa, zaś Nagrodę Honorową JE Biskupa Kieleckiego Ks. Kazimierza Ryczana otrzymał Zakład Produkcji Urządzeń Grzejnych „Izoterma”, którego właścicielem jest Zbigniew Bereżański.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Imprezy towarzyszące

W ramach targów odbyła się IX Międzynarodowa Konferencja poświęcona architekturze i sztuce sakralnej „Kościoły naszych czasów” pod hasłem „Przestrzenie sacrum”, z udziałem muzealników z Politechniki Lubelskiej, Warszawskiej, Krakowskiej, Gliwickiej, Opolskiej, z Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu. Prelekcje naukowców dotyczyły głównie obszaru kształtowania współczesnej przestrzeni sacrum. Odbyła się także specjalistyczna konferencja „Technologie energooszczędne w budownictwie sakralnym”. Ks. Andrzej Rusak prezentował atrakcje Muzeum Diecezjalnego w Sandomierzu, goście zwiedzali także wystawę fotograficzną kieleckiego fotografika Antoniego Myśliwca „Tajemnice cerkwi”. To wykonane w oryginalnym oświetleniu 42 fotografie wybrane spośród tysięcy, dokumentujących 3 lata funkcjonowania cerkwi św. Mikołaja Cudotwórcy w Kielcach. Odbyła się także prezentacja Zintegrowanego Systemu Informacji Archiwalnej (ZoSIA) na stoisku Narodowego Archiwum Cyfrowego G-15. Program jest reklamowany jako kompleksowe rozwiązanie dla wszystkich instytucji posiadających zbiory archiwalne, a więc również muzeów, w tym diecezjalnych i prowadzonych przez Kościół. Pozwala opracowywać informacje o zbiorach znajdujących się w archiwach oraz udostępniać je w internecie. Jest to projekt niekomercyjny, opracowany w całości przez NAC.
Przed wejściem do głównej hali można było obejrzeć wystawę Europejskiego Kalendarza o charakterze ekumenicznym. Projekt, autorstwa Muzeum Diecezjalnego w Kielcach, wykorzystując reprodukcje najważniejszych europejskich dzieł sztuki, zwraca także uwagę na ekumenizm i wspólnotę korzeni wyznań chrześcijańskich.
Wśród atrakcji i tegorocznych hitów: oferowane przez włoską firmę elektroniczne różańce (dla osób z problemami wzroku, ale nie tylko), podgrzewane ławki i konfesjonały do kościołów, nowoczesne chłodnie - katafalki czy szeroka oferta rękodzieła afrykańskiego, wykonanego przez podopiecznych misjonarzy, a także oryginalne srebrne sztabki numizmatyczne z podobizną papieża, które powstały w szwajcarskiej firmie. Zainteresowanie - choć nie tak duże, jak można było oczekiwać, wzbudzał zrekonstruowany w Kiecach 18-metrowy papieski papamobile z pielgrzymki Jana Pawła II do Polski. Finał XI Festiwalu Piosenki Religijnej w KCK i koncert organowy z fragmentami „Tryptyku rzymskiego” Jana Pawła II w Ekumenicznej Świątyni Pokoju dopełniły obrazu tegorocznych targów branży sakralnej.
Jak mówi Robert Frąk, menadżer SacroExpo, konieczne jest uważne wsłuchiwanie się w opinię uczestników SacroExpo, dialog z ekonomami diecezji, zakonów. - Reagujemy na bieżąco, dopasowując ofertę do aktualnych potrzeb Kościoła - uważa Frąk. Podkreśla, że w tym roku organizatorzy położyli nacisk na współczesne technologie, szczególnie w zakresie ocieplania świątyń i multimedia ewangelizacyjne.
Znacznie mniej kiczowatej pseudosztuki sakralnej (np. prawie zniknęły cukierkowate figurki bożonarodzeniowe), więcej technicznych rozwiązań, nowinek, innowacji, architektury - to chyba dobry kierunek.
Imprezę odwiedziło w tym roku 4251 osób.

* * *

STANISŁAW NIEMCZYK - urodzony w 1943 r., wyróżniony Honorową nagrodą SARP 1998, a w2000 r. uhonorowany przez Jana Pawła II odznaczeniem Pro Ecclesia et Pontifice, zasłynął jako twórca kościołów budowanych latami przy dużym współudziale parafian, z charakterystycznymi detalami, powstającymi często spontanicznie na placu budowy. Jest absolwentem Wydziału Architektury Politechniki Krakowskiej. Od 1968 r. pracował w Tychach w Miastoprojekcie, gdzie zasłynął z projektowania obiektów nietypowych, prekursorskich. Autor budynków handlowych, usługowych, mieszkalnych, ale przede wszystkim niezwykłych kościołów. Bank w Czechowicach-Dziedzicach, czy osiedla w Mikołowie - to jego bardziej znane projekty usługowe. Najsłynniejsze zaś sakralne - to kościół pw. Jezusa Chrystusa Odkupiciela w Czechowicach-Dziedzicach czy kościół Ducha Świętego w Tychach oraz zespół klasztoru i kościoła franciszkanów.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

[ TEMATY ]

św. Katarzyna Sieneńska

Giovanni Battista Tiepolo

Św. Katarzyna ze Sieny

Św. Katarzyna ze Sieny

W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne.
Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej.
Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia.
Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie.
Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy.
Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską.
Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej".
Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała!
Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła.
Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża.
Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.

CZYTAJ DALEJ

Beata Szydło: Unię Europejską trzeba zreformować, ale trzeba to zrobić zgodnie z traktatami

2024-04-30 07:16

[ TEMATY ]

Beata Szydło

Łukasz Brodzik

YouTube

Rozmowa z Beatą Szydło

Rozmowa z Beatą Szydło

Unię Europejską trzeba zreformować, ale trzeba to zrobić zgodnie z traktatami - twierdzi w rozmowie z portalem niedziela.pl była premier Beata Szydło.

Jak dodaje europoseł Prawa i Sprawiedliwości nasz kontynent staje się coraz mniej konkurencyjny pod względem gospodarczym, ale problemów jest więcej, chociażby z demografią.

CZYTAJ DALEJ

Spotkanie proboszczów świata: chcemy usłyszeć, jak Jezus nadal działa dzisiaj

2024-04-30 11:06

[ TEMATY ]

synod

proboszczowie

kard. Mario Grech

Karol Porwich/Niedziela

- Nie przybyliście tutaj, by otrzymać nauczanie czy wykład nt. synodalności. Jesteście tutaj, by opowiedzieć nam swoją historię, ponieważ historia każdego z was jest ważna - mówił kard. Mario Grech otwierając spotkanie „Proboszczowie dla synodu”. Odbywa się ono w połowie drogi między kolejnymi sesjami Synodu Biskupów nt. synodalności i w pewnej mierze jest odpowiedzią na pojawiający się zarzut, że głos kapłanów odpowiedzialnych za wspólnoty parafialne został dotąd niewystarczająco wysłuchany.

Dostrzec Bożą obecność w naszych historiach

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję