W planowanym na poniedziałek ślubie i przyjęciu miało wziąć udział 10 tys. gości. Zostali oni zaproszeni za uroczystość zaślubin wnuka rabina Zalmana Leiba Teitebauma, który przewodniczy tej synagodze. „Tego rodzaju wydarzenie mogłoby spowodować nowy potężny wybuch epidemii w mieście” - oświadczył Cuomo.
Negatywna decyzja władz miejskich nie spotkała się ze zrozumieniem w środowisku ultraortodoksyjnych żydów z Brooklyna, którzy określają ją jako "zupełnie nieprzewidziany atak”. Niektóre media cytują także opinię o „antysemityzmie katolickiego gubernatora".
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Organizatorzy ślubu próbują pomniejszać skalę niebezpieczeństwa. "To uroczystość dla ścisłego grona rodzinnego, a inni mają w niej uczestniczyć tylko przez moment” - argumentują.
Gubernator Cuomo na ataki po jego adresem odpowiedział z humorem: "Zasugerowałem, abyście mieli ślub w małym gronie. W przyszłym roku, niech będzie na dużą skalę. Proszę wówczas zaprosić i mnie.”