Święto Matki Bożej Szkaplerznej to tradycyjne określenie święta Matki Bożej z Góry Karmel. Nazwa wiąże się z objawieniami, jakich doświadczył generał zakonu karmelitańskiego o. Szymon Stock w 1251 r., prosząc Matkę Bożą o pomoc w uratowaniu zakonu przed kasatą. Maryja wręczyła mu płócienną szatę - szkaplerz, obiecując, że ci, którzy będą go nosić, unikną kary potępienia. Na szkaplerzu widnieje z jednej strony wizerunek Matki Najświętszej, z drugiej zaś Serca Pana Jezusa. Święto Matki Bożej z Góry Karmel związane ze znakiem szkaplerza jest okazją, aby przyjrzeć się Maryi, która jest dla ludzi Matką i Nauczycielką i prowadzi do Chrystusa. Maryja pomaga na nowo odkryć Chrystusa w naszym życiu, związać się z Nim i Nim żyć.
W narewskim kościele po lewej stronie, patrząc od ołtarza głównego, znajduje się ołtarz pod wezwaniem Matki Bożej Szkaplerznej. Zbudowany z drewna, w stylu renesansowym, posiada dwie kolumny w stylu toskańskim. Między kolumnami jest słynący łaskami obraz Matki Bożej Szkaplerznej, który pojawił się w kościele w Narwi prawdopodobnie w XVIII wieku: Maryja ukazana jest do kolan, na Jej lewym ręku siedzi Dzieciątko, w prawej dłoni Maryja trzyma berło. Pan Jezus prawą ręką błogosławi, lewą dotyka ręki Maryi.
Odpust Matki Bożej Szkaplerznej to uroczystość maryjna, która wyrosła na gruncie pobożności zakonu karmelitańskiego. Izraelska góra Karmel ma 546 m n.p.m. To święta góra, tu przebywał prorok Eliasz. Od początków chrześcijaństwa przebywali tu pustelnicy - anachoreci. Po klęsce krzyżowców w 1291 r. klasztor karmelitański na Karmelu został zburzony, a wielu zakonników zginęło jako męczennicy za wiarę. Do 1634 r. karmelici nie mogli przebywać na górze, od której wzięli początek. Symbolika tej góry pozostała jednak na zawsze obecna w ich duchowości. Święto Matki Bożej Szkaplerznej zatwierdził dla Kościoła w 1726 r. papież Benedykt XIII.
Mszy św. w Narwi przewodniczył biskup diecezji pińskiej Kazimierz Wielkosielec, który przybył aż z Brześcia na Białorusi. W uroczystości oprócz proboszcza parafii dziekana ks. prał. Zbigniewa Niemyjskiego uczestniczyli również inni księża, m.in. z Hajnówki proboszcz parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego ks. Józef Poskrobko oraz kapelan Sióstr Klarysek ks. Jarosław Kuźmicki.
Maryja, Matka Kościoła, cieszyła się obecnością licznie zgromadzonych tego dnia wiernych, wśród których byli nie tylko parafianie. Matka Boża Szkaplerzna spoglądająca z narewskiego obrazu miała okazję spojrzeć wiernym w oczy i przytulić do siebie. Ksiądz Biskup nawoływał: „Zechciejcie usłyszeć Jej pokorną prośbę: «Zróbcie wszystko, cokolwiek wam mój Syn powie»”. Ksiądz Biskup nawiązywał do sytuacji Kościoła na Białorusi, gdzie powtórzyła się Kana Galilejska. Białoruskiemu społeczeństwu zabrakło modlitwy, zaczęło walczyć z Panem Bogiem. Społeczeństwem tym zawładnął szatan - dla niego bowiem nie ma granic, działa on w różnych sytuacjach. Pan Jezus, który czekał, by tam przyjść, wreszcie przyszedł. „Najświętsza Maryja Panna powiedziała: «Panie Jezu, przyjdź, oni nie mają Ciebie. Sławią Ciebie, Twoją miłość, cierpienie, ale nie mogą Ciebie czcić». Jezus dał nam Kościół - mówił Ksiądz Biskup. - A gdzie jest praktyka religijna, tam ginie zło. Gdzie jest wiara, wytrwałość, tam ludzie zwyciężają, otrzymują pomoc Pana Boga - zwycięża Kościół. Kościół i państwo mają bowiem jeden cel - służyć dla ludzi. Na Białorusi praktyka zwyciężyła i jest kościół. Opierajmy się na fundamencie naszej wiary” - prosił na zakończenie homilii bp Wielkosielec.
Na zakończenie Mszy św. odbyła się procesja eucharystyczna wokół kościoła. Była to okazja, by pomodlić się: „Matko Boża Szkaplerzna, okryj nas swoim szkaplerzem i czuwaj nad nami, abyśmy słuchali słowa Bożego i strzegli go w swoich sercach”. Jestem przekonana, że wychodząc z kościoła, każdy tego dnia poczuł moc Pana Boga, która wystarczy na cały tydzień, a także opiekę Maryi, Matki Syna Bożego, która zajmuje wyjątkowe miejsce w dziele zbawienia świata. We wspólnocie uczniów Chrystusowych, czyli w Kościele, jest Matką, która karmi swoje dzieci, broni przed niebezpieczeństwami, prowadzi do zbawienia. Matka Boża daje ludziom szkaplerz, aby ich wzmocnić na drogach prowadzących do nieba, aby mogli doświadczyć mocy Boga. W ten sposób Szkaplerz staje się znakiem naszego zbawienia. W szkaplerzu znajdujemy duchową pomoc - jest ona bardzo potrzebna, bo w życiu codziennym zagraża nam grzech i wielokrotnie doświadczamy własnej słabości. Maryja chroni tych, którzy Jej zaufali - rozciąga nad nimi płaszcz swojej łaski, zamykając ich w swoim Niepokalanym Sercu, otaczając ich swoją miłością.
Pomóż w rozwoju naszego portalu