Reklama

Uwaga na wychowanie

O tym, że wychowanie młodego człowieka nie jest sprawą łatwą, wiedzą rodzice, nauczyciele i katecheci. Aby zwrócić uwagę na ten problem Komisja ds. Wychowania Katolickiego KEP podjęła inicjatywę przywrócenia w polskim Kościele Tygodnia Wychowania.

Niedziela legnicka 37/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

MONIKA ŁUKASZÓW: - Czym jest Tydzień Wychowania i w jakim terminie się odbędzie?

KS. SŁAWOMIR STASIAK: - Jest to inicjatywa, która została podjęta przez Komisję ds. Wychowania Katolickiego KEP. Chodzi o to, by w szczególny sposób zwrócić uwagę na wychowanie, zwłaszcza w dobie, kiedy staje się ono elementem zmarginalizowanym, zwłaszcza w działaniach szkolnych. Mocny akcent kładzie się na edukację, co widzimy. Natomiast wychowanie staje się często elementem pobocznym. Stąd właśnie ta inicjatywa. Tydzień Wychowania będzie odbywał się zawsze w bliskości wspomnienia patrona dzieci i młodzieży św. Stanisława Kostki. W tym roku przypada od 12 do 18 września i będzie przebiegał pod hasłem „Wszyscy zacznijmy wychowywać”.

- Jak wygląda formuła tego tygodnia?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Formuła tego tygodnia jest skierowana nie na wielkie wydarzenia, koncerty, spektakle czy temu podobne rzeczy, ale raczej kładzie się akcent na pracę u podstaw. Świadczą również o tym materiały przygotowane pod patronatem Komisji ds. Wychowania Katolickiego KEP, które zawierają cztery grupy pomocy do przeprowadzenia Tygodnia Wychowania. A więc tradycyjnie są to pomoce liturgiczne i konferencje - adresowane przede wszystkim do duszpasterzy, którzy będą przeprowadzali taki Tydzień Wychowania w swoich parafiach. Dalej katechezy o wychowaniu dzieci i młodzieży - pomoc dla katechetów i nauczycieli religii oraz wyjątki z nauczania bł. Jana Pawła II o wychowaniu - adresowane przede wszystkim do nauczycieli, wychowawców, ogólnie do szkół.
My również podjęliśmy pewną inicjatywę na terenie naszej diecezji. Akceptując te materiały, które zostaną przekazane do wszystkich parafii, chcieliśmy położyć akcent na trzy przestrzenie, w których dokonuje się wychowanie. Wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że młodzież nawzajem siebie wychowuje. Lepiej czy gorzej, ale to jest fakt, że mają wpływ na siebie i siebie kształtują. Chcemy zatem w szczególny sposób promować wśród uczniów ideę wolontariatu jako samowychowania. Skoro służę drugiemu człowiekowi, to przez to wychowuję samego siebie. W stosunku do rodziców chcemy wskazać na akcentowanie dialogu jako najistotniejszego sposobu wychowywania. Myślę, że znane są wszystkim badania statystyczne, które przeprowadzono wśród rodziców i młodzieży. Dowiedzieliśmy się z nich, że statystyczny polski rodzic ze swoim dzieckiem rozmawia na dobę 7 minut. To jest co najmniej zastanawiające, żeby nie powiedzieć przerażające, i dlatego chcemy zwrócić uwagę na to, że rozmowa jest podstawowym elementem nie tylko kontaktu międzyludzkiego, lecz również, a może przede wszystkim elementem wychowywania właśnie ze strony rodziców. Chcemy również zwrócić się do katechetów. Ze szczególnym podkreśleniem udziału w rekolekcjach i innych spotkaniach formacyjnych, czyli swego rodzaju zezwoleniu na formowanie samego siebie. Stąd w najbliższym roku szkolnym rozszerzamy ofertę z dwóch na cztery tury rekolekcji dla katechetów. Wprowadzamy dodatkowo możliwość udziału w adwentowych i wielkopostnych rekolekcjach, ze szczególnym nachyleniem biblijnym.

- Czy realizacja przygotowanego programu odbywa się na szczeblu diecezjalnym czy parafialnym?

- Każda parafia otrzyma materiały. I w pewnej ogólnej formule, zaakceptowanej, będzie je realizować. Hasło tygodnia „Wszyscy zaczynamy wychowywać” ma być realizowane w liturgii, w katechezach i w innych formach pracy duszpasterskiej. Zakładamy, że każda parafia, a także istniejąca na terenie parafii szkoła w specyficzny dla siebie sposób może przeprowadzić ten Tydzień. My oczekujemy, że właśnie w tych dwóch przestrzeniach parafia - szkoła zwróci się szczególną uwagę na uczniów, rolę rodziców i katechetów w działaniach wychowawczych.

- Wspomniał Ksiądz, że Tydzień Wychowania to nie jest coś nowego, tylko jakby powrót do czegoś, co w przeszłości było już realizowane?

- W przeszłości w Kościele w Polsce był szeroko praktykowany Tydzień Wychowania. Z biegiem jednak lat zaniknął. Mając na uwadze współczesne problemy wychowawcze, chcemy wrócić do tej formuły, bo zauważamy, że bardzo mało akcentowane jest wychowanie w formacji szkolnej dzieci i młodzieży. A wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że bez wychowania nie ma prawidłowej edukacji. Bez prawidłowego wychowania i bez prawidłowej edukacji nie ma prawidłowego rozwoju człowieka. Więc jakoś w naturalny sposób chcemy, by to działanie wychowawcze obecne było również w naszych środowiskach.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Żołnierz Chrystusa

Niedziela Ogólnopolska 18/2023, str. 22

[ TEMATY ]

św. Florian

Adobe Stock

Św. Florian

Św. Florian

Jako żołnierz i urzędnik cesarski odważnie wyznał wiarę w Chrystusa.

Florian w młodym wieku został dowódcą wojsk rzymskich stacjonujących w Mantem (obecnie w północno-wschodniej Austrii). Był urzędnikiem cesarskim w prowincji rzymskiej Noricum (dzisiaj środkowa Austria). Kiedy wybuchło prześladowanie chrześcijan podczas rządów Dioklecjana, został aresztowany wraz z czterdziestoma żołnierzami i przymuszony do złożenia ofiary bogom, jednak stanowczo tego odmówił. Poddano go chłoście i torturom. Namiestnik prowincji – Akwilin – kazał szarpać jego ciało żelaznymi hakami; wreszcie uwiązano kamień u jego szyi i utopiono go w rzece Enns.

CZYTAJ DALEJ

Pielgrzymi z diecezji bielsko-żywieckiej dotarli do Łagiewnik

2024-05-04 16:28

Małgorzata Pabis

    Do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie Łagiewnikach w piątek 3 maja dotarła 12. Piesza Pielgrzymka diecezji bielsko-żywieckiej.

    Na szlaku, liczącym około stu kilometrów, 1200 pątnikom towarzyszyło hasło „Tulmy się do Matki Miłosierdzia”. Po przyjściu do Łagiewnik pielgrzymi modlili się w bazylice Bożego Miłosierdzia w czasie Godziny Miłosierdzia i uczestniczyli we Mszy świętej, której przewodniczył i homilię wygłosił bp Piotr Greger.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję