Reklama

Znaki nadziei dla świata

Niedziela toruńska 47/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

W toruńskim Dworze Artusa 5 listopada odbyły się 17. Colloquia Torunensia. Stanowią one swoiste nawiązanie do historycznego Colloquium Charitativum, które odbyło się w Toruniu w 1645 r. Było to międzywyznaniowe spotkanie protestantów i katolików zwołane z inicjatywy króla Władysława IV Wazy i biskupów, którzy w dialogu widzieli rozwiązanie dla narastającej nietolerancji religijnej. Wśród prelegentów znaleźli się: marszałek Marek Jurek, prof. dr hab. Włodzimierz Karaszewski, prorektor UMK, s. Małgorzata Chmielewska, przełożona polskiej Wspólnoty Chleb Życia, dr Piotr Cywiński, dyrektor muzeum w Oświęcimiu (nieobecny z powodu choroby; list od dyrektora odczytał Zbigniew Nosowski, członek Rady Fundacji Auschwitz-Birkenau) i bp prof. Andrzej Czaja z Opola. Prowadzący sesję naukową ks. prof. Jerzy Bagrowicz powitał prelegentów oraz gości, m.in.: bp. Andrzeja Suskiego, kapłanów diecezji toruńskiej i duchownych innych wyznań - ks. Jerzego Molina, proboszcza parafii ewangelicko-augsburskiej w Toruniu i ks. Mikołaja Hajduczenię, proboszcza parafii prawosławnej w Toruniu, siostry zakonne, alumnów, prof. Romana Kuźniara, doradcę prezydenta RP, Michała Zaleskiego, prezydenta Torunia, Piotra Całbeckiego, marszałka województwa, Mariana Frąckiewicza, przewodniczącego Rady Miasta Torunia, Czesława Łapicza z Towarzystwa Naukowego w Toruniu. Otwarcia sesji dokonał prezydent Michał Zaleski, który uhonorował ks. prof. Jerzego Bagrowicza medalem „Thorunium”.

Nadzieja dla Europy

Marszałek Marek Jurek ukazał Europę jako tę, która dała światu Ewangelię oraz podstawy uniwersalizmu politycznego. Możliwe to było dzięki potędze, którą przejawiała Europa do XX wieku. Minione stulecie okazało się jednak czasem samobójstwa Europy dokonanego poprzez dwie wyniszczające wojny. Prelegent podkreślił, że należy zadać sobie pytanie: Czy jest szansa, aby Europa ponownie stała się przewodnikiem po świecie wartości? W dążeniu do odbudowania świetności Europy w tym względzie pomocą winien być bł. Jan Paweł II. W encyklice „Ecclesia in Europa” bł. Papież Polak wśród znaków nadziei dla Europy wymienia odzyskanie wolności narodów Europy i ich dążenie do współpracy, poświęcenie współczesnych męczenników (np. misjonarze) oraz istnienie rodzin wielodzietnych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Niesprawiedliwość społeczna

Reklama

Prof. Włodzimierz Karaszewski i s. Małgorzata Chmielewska w swoich wystąpieniach skupili się głównie na kwestii ubóstwa oraz na sposobach pomocy osobom potrzebującym. Zauważono, że coraz bardziej pogłębia się przepaść pomiędzy ostentacyjnym bogactwem a ubóstwem. Dramatem jest fakt, że nie ma na tę dychotomię gotowego rozwiązania. Co 6 sekund na świecie umiera z głodu dziecko, 1,5 mld ludzi żyje w skrajnej biedzie. Z drugiej strony coraz częściej pojawia się u ludzi problem nadwagi, zaś jedna trzecia wytworzonej żywności się marnuje. Istnieją instytucje pomocowe, jednak ich funkcjonowanie pozostawia wiele do życzenia. A pamiętać trzeba, że Bóg dał chrześcijanom świat, by go przemieniali w zgodzie z Ewangelią. Takie chrześcijańskie szlachectwo zobowiązuje, bo wszystko tak naprawdę zależy od nas samych.

Nadzieja w beznadziei

Dyrektor muzeum w Oświęcimiu dr Piotr Cywiński w liście skierowanym do uczestników Colloqium zauważył, że 70 lat temu w obozach koncentracyjnych nadzieja wisiała na smyczy SS-manów. To oni, okrutnie kłamiąc, dawali nadzieję ludziom stwierdzeniami: „Weźcie ze sobą bagaż”, „Dzieci i starsi nie będą zmuszani do pracy”. Wbrew złowrogim przeczuciom w skazanych rosła nadzieja i bez sprzeciwu wchodzili do komór gazowych. Prawdziwa nadzieja jednak obudziła się dopiero po tamtym czasie - wtedy, gdy Europa zaczęła się jednoczyć. Najbardziej czytelnym znakiem nadziei jest dzisiaj Asyż, z którego płynie modlitwa o pokój na świecie. To właśnie w Asyżu rodzi się nadzieja, która ginęła w obozach koncentracyjnych.

Chrześcijaństwo przyszłości

Bp prof. Andrzej Czaja zwrócił uwagę na aktualną sytuację Kościoła. „Trudne dziś” to Kościół zagubiony, w którym coraz głębsza jest laicyzacja życia wiernych, coraz więcej religijności bez wiary, sporów, podziałów, skrywanych brudów oraz pielęgnowania murów świątyń przy jednoczesnym zostawieniu człowieka samego z jego problemami. W tej sytuacji potrzeba budzenia się nowej świadomości i uczenia się bycia Kościołem w nowych warunkach. Ma to być osiągnięte poprzez m.in. budzenie wiary w sercach młodych ludzi, katechezy dla dorosłych, większe otwarcie pasterzy na współpracę ze świeckimi, poprawienie dialogu wewnątrz Kościoła, okazywanie większej troski rodzinie oraz osobom społecznie wykluczonym. Przede wszystkim jednak winno się dążyć do prymatu przyjęcia nad obdarowaniem - najpierw przyjąć Boga do swojego serca, aby potem móc się Nim dzielić. Od Kościoła w Europie wymaga się, aby przejrzał i zobaczył, że jest z nim Jezus, bo znakiem nadziei dla świata jest właśnie Kościół, gdyż ma do zaoferowania najwięcej, czyli to, co nadprzyrodzone.

* * *

Ks. prof. Jerzy Bagrowicz
Uhonorowany medalem „Thorunium”, najwyższym wyróżnieniem prezydenta miasta przyznawanym za szczególne zasługi dla Torunia. Jest niestrudzonym twórcą życia religijnego i naukowego. Wśród jego zasług wymienić należy choćby organizację kolejnych sesji naukowych, w tym Colloquia Torunensia, tworzenie struktur Wydziału Teologicznego oraz pracę na Wydziale Nauk Pedagogicznych UMK

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Los Angeles: Rodzina śpiewa „Regina Caeli” na zgliszczach swojego domu

2025-01-12 09:05

[ TEMATY ]

świadectwo

Los Angeles

zrzut ekranu/x.com

Jackie i Peter Halpinowie wraz z sześciorgiem dorosłych dzieci śpiewają pieśń maryjną Regina Caeli na ruinach swojego domu. W tle widać, że niebo rozświetla się na pomarańczowo przez ogień, który wciąż płonie.

"Już czuję się uzdrowiony, ponieważ mogliśmy być tam razem jako rodzina i mogliśmy zjednoczyć się dzięki tej pieśni, która tak wiele znaczy dla naszej rodziny" - powiedział 36-letni syn Andrew Halpin.
CZYTAJ DALEJ

Ukochany Syn

2025-01-07 11:21

Niedziela Ogólnopolska 2/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

ks. Dariusz Kowalczyk

Adobe Stock

Kiedy przypatrzymy się ludzkim historiom, dostrzeżemy nierzadko problem nieznajomości ojca. Zdarza się, że zmarł, zanim urodziło się jego dziecko, lub odszedł w okresie nieświadomości swego syna lub swej córki.

Te przypadki są niewątpliwie bolesne, aczkolwiek można je zrozumieć lub jakoś łatwiej zaakceptować. Bywają jednak sytuacje o wiele trudniejsze, gdy ojcostwo z różnych względów jest niemożliwe do ustalenia albo gdy ojciec świadomie odchodzi od żony czy matki swoich dzieci, porzuca je i odcina się całkowicie od osób, dla których powinien być niemal najważniejszy na świecie. Słyszy się także o przypadkach różnie motywowanego wyrzekania się potomstwa. Takie historie jawią się jako niezwykle bolesne, a czasem wręcz tragiczne. Dziecko wie, że ojciec gdzieś jest, chce z nim nawiązać kontakt, potrzebuje go, pragnie go nad życie, a jednak jakiś przedziwny opór wewnętrzny ojca sprawia, że napotyka ono mur nie do przejścia. Osoby żyjące z taką historią często uznają ją za najtrudniejsze doświadczenie. Upływ czasu niewiele zmienia, a czasem wręcz pomnaża traumę. Znajomość ojca, możliwość poznania jego twarzy, nawet krótkie spotkanie z nim, przekonanie, że mnie kocha i nie pozwoli mi zginąć, że stanie w mojej obronie i będzie ze mnie dumny, że doda mi sił, stanowi mocny fundament „gmachu” życia. Nie ulega wątpliwości, że łatwiej mają osoby, które wychowywali odpowiedzialni ojcowie. Co jednak powiedzieć o tych, którzy tego komfortu nie mają? Czy są na straconej pozycji?
CZYTAJ DALEJ

PSP: Prawie tysiąc interwencji straży pożarnej w związku z opadami śniegu

2025-01-12 10:25

[ TEMATY ]

pogoda

PAP

Straż Pożarna interweniowała w sobotę 982 razy w związku z intensywnymi opadami śniegu w całym kraju - przekazał PAP w niedzielę rzecznik Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Karol Kierzkowski. Jak poinformował, odnotowano przyrosty stanów wód w Rowach, Łebie i powiecie nowodworskim.

Najwięcej zdarzeń - jak przekazał - odnotowano w woj. pomorskim - 546, w tym na terenie powiatów: wejherowskiego (195), bytowskiego (119), kartuskiego (61), puckiego (40), słupskiego (38) oraz lęborskiego (35).
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję