Reklama

Stalowa Wola

Integracja pełnoletnia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Stowarzyszenie Ruch Pomocy Psychologicznej „Integracja” obchodziło 18. urodziny. Osiągnięcie pełnoletności podkreślono organizując II Forum Edukacyjne „Quo vadis. Sytuacja młodzieży we współczesnym świecie oraz rola dorosłych w drodze ku dojrzałości”. Miejscem prelekcji i warsztatów był stalowowolski Inkubator Technologiczny.
Do wygłoszenia prelekcji zaproszono osoby zajmujące się pracą z dziećmi i młodzieżą - ekspertów w tej dziedzinie. Jednym z nich był o. Rafał Szymkowiak, który podjął temat „Budowanie więzi drogą wyjścia z impasu wychowawczego”. Inne wątki dotyczyły pomocy dziecku krzywdzonemu, współpracy nauczycieli i uczniów oraz aktywizacji młodzieży. Wrócono do nich podczas warsztatów - formy pracy tak bardzo bliskiej „Integracji”. Trzeba też wspomnieć o zaprezentowaniu wyników badań, przeprowadzonych w szkołach Stalowej Woli i Niska. Dotyczyły zachowań ryzykownych, m.in. sięgania po używki.
Po części konferencyjnej przyszedł czas na świętowanie urodzin. Radowano się z możliwości spotkania członków stowarzyszenia i osób współpracujących z „Integracją”. Padły nie tylko słowa podziękowań, lecz także zastanawiano się nad dalszą działalnością.
Celem Stowarzyszenia Ruch Pomocy Psychologicznej „Integracja”, mającego siedzibę w Nisku, jest wspieranie osób zajmujących się edukacją, pomocą społeczną, dzieci i młodzieży uzdolnionej, osób zagrożonych wykluczeniem społecznym, a także ludzi podejmujących działania na rzecz innych. - Takiego wsparcia udzielają nie tylko członkowie „Integracji”, lecz także osoby skupione wokół niej - informuje Edyta Piela, wiceprezes owej cenionej organizacji pozarządowej, powstałej w kwietniu 1993 roku. Oprócz niej w skład zarządu wchodzą: Roman Szmyd - prezes, Przemysław Sodomir - sekretarz, Marta Wojtanowicz-Konior - skarbnik. Środowisko leżajskie reprezentuje Beata Śliwińska, a krakowskie - przewodnicząca tamtejszego oddziału „Integracji” Aleksandra Latocha i Maciej Bis.
Charakterystycznym rysem działalności stowarzyszenia jest realizacja programów szkoleniowych, edukacyjnych, profilaktycznych i aktywizacyjnych, których adresatami są ludzie w różnym wieku - od dzieci po osoby dorosłe. Przykładowo, realizowany w szkołach program profilaktyczny „Narkotykom mówimy nie” obejmuje średnio cztery tysiące uczniów. Do tej pory miał on już kilka edycji. Młodzieżowe Centrum Wolontariatu i Młodzieżowa Rada Miasta to też są projekty „Integracji”.
- Ostatnio, we współpracy z Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Nisku, napisaliśmy projekt dotyczący Powiatowego Klubu Integracji Społecznej. Jest to duże przedsięwzięcie adresowane do osób dorosłych, między innymi bezrobotnych. Jak potoczy się jego los, zobaczymy - mówi Edyta Piela zaznaczając, że same ciekawe pomysły to nie wszystko. Trzeba jeszcze zdobyć fundusze na ich realizację. Drogą do pozyskiwania potrzebnych środków jest startowanie w konkursach, innym razem można liczyć na dofinansowanie. - Wiele naszych działań jest uzależnionych od grantodawców - dodaje.
Współdziałanie Stowarzyszenia Ruch Pomocy Psychologicznej „Integracja” z niżańskim OPS-em przynosiło już wcześniej wymierne efekty. Zaowocowało stworzeniem i wspólnym prowadzeniem czterech świetlic środowiskowo - profilaktycznych w Nisku, Zarzeczu, Nowosielcu i Wolinie. Owe placówki kierują swoją ofertę do dzieci.
Nie tylko wspomniane świetlice są trwałą strukturą stworzoną przez „Integrację”. Stowarzyszenie prowadzi również Stalowowolski Ośrodek Wsparcia i Interwencji Kryzysowej, udzielający specjalistycznej pomocy będącym w potrzebie. Owa instytucja pomaga zwłaszcza kobietom doświadczającym przemocy.
- Naszymi działaniami obejmujemy szersze, innym razem węższe grono osób. Nie zawsze mamy możliwość weryfikacji, w jakim stopniu ta pomoc była skuteczna. Jest to łatwiejsze w przypadku młodzieży i dzieci, ponieważ mamy z nimi dłuższy kontakt - konkluduje Edyta Piela zapewniając, że „Integracja” ma wiele ciekawych pomysłów na przyszłość. Obchodzona niedawno osiemnastka jest impulsem do tego, by w dalszym ciągu rozwijać inicjatywy na rzecz środowiska.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski podczas uroczystości odpustowych ku czci św. Wojciecha: chcemy z nadzieją patrzeć w przyszłość

2024-04-28 13:12

[ TEMATY ]

abp Wojciech Polak

PAP/Paweł Jaskółka

„Przyzywając wstawiennictwa św. Wojciecha chcemy, w tych bardzo niespokojnych czasach, patrzeć z nadzieją w przyszłość - z nadzieją dla Polski, z nadzieją dla Europy, z nadzieją dla całego świata” - mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak witając przybyłych na trwające w Gnieźnie uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha.

Nawiązując do hasła przewodniego tegorocznych obchodów „Służyć i dać życie - pielgrzymi nadziei”, abp Wojciech Polak wyraził przekonanie, że główny patron Polski może być i dla nas szczególnym przewodnikiem i orędownikiem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję