Reklama

Słowo pasterza

Szkoła w kulturze chrześcijańskiej i narodowej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W naszej kulturze chrześcijańskiej, w której wyrośliśmy, szkoła otrzymała przydomek „Alma Mater”, „Matki Karmicielki”. Warto zauważyć, że są tylko trzy instytucje, które uzyskały w kulturze euroatlantyckiej miano matki. Są to: Kościół, ojczyzna i właśnie szkoła.
Mówimy, że Kościół jest naszą matką, bo nas karmi Słowem Bożym i Eucharystią, bo nas wychowuje na szlachetnych synów i córki.
Mówimy, że matką jest dla nas także ojczyzna. Przypominał nam to w ostatnich latach bł. Jan Paweł II. Przypomniał najwyraźniej 16 czerwca 1983 r. w Warszawie w przemówieniu powitalnym na Okęciu, na początku drugiej pielgrzymki do Ojczyzny, gdy ta była jeszcze w okowach stanu wojennego. Pielgrzym pokoju mówił wówczas do nas: „Pierwszym słowem, wypowiedzianym w milczeniu i na klęczkach był pocałunek tej ziemi, ojczystej ziemi... Pocałunek złożony na ziemi polskiej ma jednak dla mnie sens szczególny. Jest to jakby pocałunek złożony na rękach matki - albowiem Ojczyzna jest naszą matką ziemską. Polska jest matką szczególną. Niełatwe są jej dzieje, zwłaszcza na przestrzeni ostatnich stuleci. Jest matką, która wiele przecierpiała i wciąż na nowo cierpi. Dlatego też ma prawo do miłości szczególnej”. I na końcu dodał słowa: „Pokój Tobie, Polsko! Ojczyzno moja! Pokój Tobie”.
Trzecią instytucją, której przydajemy miano matki, jest szkoła. Zasadniczo nazwę „Alma Mater” - „Matka Karmicielka” odnosimy do uniwersytetu czy innej wyższej uczelni, jednakże możemy ją także odnieść do każdej szkoły, w tym - po szkole wyższej - do szkoły średniej. Nietrudno się domyśleć, dlaczego takie miano tradycja przypisała szkole, gdyż szkoła - tak jak matka - karmi nas mlekiem wiedzy i mądrości i nas wychowuje.
Każda szkoła jak dobra matka winna oddziaływać na ucznia w sektorze jego umysłu i serca, intelektu i woli. Stąd też mówimy, że szkoła winna kształcić i wychowywać.
Kształcenie polega na przekazywaniu prawdziwych wiadomości, informacji z różnych przedmiotów. Ze strony nauczyciela jest tu wymagana odpowiednia kompetencja i praktyczna znajomość skutecznych metod nauczania, znajomość dydaktyki. Nieco więcej uzdolnień i przymiotów wymaga od nauczyciela, pedagoga, ścieżka edukacyjna, promowanie wartości, czynienie wychowanka nie tylko zasobniejszym w wiedzę, ale lepszym moralnie, wyposażanie go w przymioty serca, w cnoty moralne, takie jak: prawdomówność, uczciwość, odpowiedzialność, pracowitość, usłużność, wrażliwość, cierpliwość, wytrwałość. Ozdabianie wychowanka takimi cnotami, takimi przymiotami, wymaga od pedagoga dobrego przykładu, a więc nie tylko uzdolnień dydaktycznych, ale dojrzałej, pięknej osobowości, czyli bycia mistrzem, mistrzynią dla ucznia i wychowanka, w myśl starej, starożytnej zasady: „verba docent, exempla trahunt” - „słowa pouczają, przykłady pociągają”.
Trwając w wakacyjnym czasie, doceniajmy wszystko, co daje nam szkoła. Dystans wobec szkoły, jaki dają nam wakacje i urlopy, niech stanie się okazją, aby na nowo spojrzeć na nasze uczelnie i doceniając je, z nowymi siłami podjąć trud zdobywania wiedzy w nowym roku szkolnym i akademickim.

Oprac. ks. Łukasz Ziemski

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Biskup nominat Krzysztof Nykiel: pragnę z ojcowskim sercem służyć Chrystusowi w Kościele

2024-05-03 14:57

[ TEMATY ]

ks. Krzysztof Nykiel

@VaticanNewsPL

bp Krzysztof Józef Nykiel

bp Krzysztof Józef Nykiel

Pragnę z ojcowskim sercem służyć Chrystusowi w Kościele. Serce Ojca, to serce w którym jest miejsce dla każdego, dlatego pragnieniem jest to, aby moja posługa, jako następcy Apostołów, była właśnie w ten sposób przeżywana i realizowana - powiedział Vatican News - Radiu Watykańskiemu regens Penitencjarii Apostolskiej, biskup nominat Krzysztof Józef Nykiel, którego 1 maja Papież Franciszek mianował biskupem.

Motto biskupie ks. prałat Nykiel zaczerpnął z tytułu listu apostolskiego Ojca Świętego „Patris Corde” („Ojcowskim sercem”) ogłoszonego w 2020 roku i związanego z zapowiedzianym wówczas Rokiem św. Józefa. „Niewątpliwie ważną rolę w moim życiu i posłudze kapłańskiej odgrywa postać św. Józefa. Czuję się duchowo z nim związany” - podkreślił ks. Nykiel. Biskup nominat zaznaczył, że owocem przemyśleń i studiów nad postacią św. Józefa i jego rolą w życiu Maryi i Józefa jest książka jemu poświęcona, która w polskim tłumaczeniu ukaże się w najbliższych dniach.

CZYTAJ DALEJ

Świętość na wyciągnięcie ręki

Niedziela Ogólnopolska 48/2022, str. 8-11

[ TEMATY ]

Carlo Acutis

bł. Carlo Acutis

bł Carlo Acutis

Fot. z publikacji abp Domenico Sorrentino

O fenomenie „świętego w trampkach”, który skradł serca współczesnej młodzieży i stał się dowodem na to, że świętość jest osiągalna dla każdego, z abp. Domenico Sorrentino z Asyżu, autorem książki Oryginały, nie fotokopie. Karol Acutis i Franciszek z Asyżu, rozmawia ks. Jarosław Grabowski.

Ks. Jarosław Grabowski: Błogosławionego Carla Acutisa pochowano w Asyżu, mieście św. Franciszka. Święty Biedaczyna i „święty w trampkach” to dość oryginalne zestawienie. Czterdziestopięcioletni Franciszek zmarł w 1226 r., a zaledwie 15-letni Carlo – w 2006 r. Ksiądz Arcybiskup napisał książkę na ten temat. Wiemy, że te osoby dzieli wiele, nie tylko czas, a co je łączy?

Abp Domenico Sorrentino: Jest wiele elementów wspólnych. Obydwaj byli zakochani w Stwórcy i stworzeniu. U Franciszka natura lśni blaskiem w sposób bardzo poetycki jak w Pieśni słonecznej. Carlo, który żył w naszych czasach, kochał przyrodę, ale także sport, muzykę, a przede wszystkim internet – to współczesne medium komunikacji. Obydwaj wiedli głębokie życie duchowe. I choć żyli w jakże różnych epokach, to obydwaj uznawali, że cały wszechświat – w tym także technologie – jest wielkim darem Boga.

CZYTAJ DALEJ

Nosić obraz Maryi w oczach i sercu

2024-05-03 21:22

ks. Tomasz Gospodaryk

Kościół w Zwanowicach

Kościół w Zwanowicach

Mieszkańcy Zwanowic obchodzili dziś coroczny odpust ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Sumie odpustowej przewodniczył ks. Łukasz Romańczuk, odpowiedzialny za edycję wrocławską TK “Niedziela”.

Licznie zgromadzeni wierni mieli okazję wysłuchać homilii poświęconą polskiej pobożności maryjnej. Podkreślone zostały ważne wydarzenia z historii Polski, które miały wpływ na świadomość religijną Polaków i przyczyniły się do wzrostu maryjnej pobożności. Przywołane zostały m.in. ślubu króla Jana Kazimierza z 1 kwietnia 1656 roku, czy 8 grudnia 1953, czyli data wprowadzenia codziennych Apeli Jasnogórskich. I to właśnie do słów apelowych: Jestem, Pamiętam, Czuwam nawiązywał kapłan przywołując słowa papieża św. Jana Pawła II z 18 czerwca 1983 roku. - Wypowiadając swoje “Jestem” podkreślam, że jestem przy osobie, którą miłuję. Słowo “Pamiętam” określa nas, jako tych, którzy noszą obraz osoby umiłowanej w oczach i sercu, a “Czuwam” wskazuję, że troszczę się o swoje sumienie i jestem człowiekiem sumienia, formuje je, nie zniekształcam ani zagłuszam, nazywam po imieniu dobro i zło, stawiam sobie wymagania, dostrzegam drugiego człowieka i staram się czynić względem niego dobro - wskazał kapłan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję