Reklama

Wiara

21 lutego

#NiezbędnikWielkopostny: Milczenie św. Józefa

Wydaje się, że za życia św. Józef nie wypowiedział jednego słowa, które zanotowaliby Ewangeliści. Nie przekazali żadnego dialogu Maryi bądź Jezusa ze św. Józefem. Głowa Świętej Rodziny jawi się jako postać samotna, stojąca z boku, a nawet wyobcowana. U progu Wielkiego Postu przyjrzyjmy się bliżej osobie św. Józefa. Niech to będzie wielkoposty szlak u boku Opiekuna Świętej Rodziny.

[ TEMATY ]

Wielki Post

#NiezbędnikWielkopostny

Red.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Jezus powiedział do swoich uczniów: „Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie." Mt 6,1

Podziel się cytatem

Nawet podczas wizyty Mędrców ze Wschodu Józefa nie ma w domu - gdy weszli do domu, zobaczyli jedynie Dziecię z Matką Jego, Maryją (por. Mt 2,11). Mogłoby się wydawać, że Józef został „przydany” Maryi i Jezusowi po to tylko, by nie dać powodu sąsiadom do plotek, a potem, by zapewnić im godziwe warunki życia i bezpieczeństwo.

Taki obraz Józefa dostrzega nieuważny czytelnik Ewangelii. Tymczasem syn Dawidowy nie był jedynie „dodatkiem” do Świętej Rodziny, choć słowo „Józef” po hebrajsku oznacza właśnie: „Bóg przydał”. Św. Józef był prawdziwym mężem Bożej Rodzicielki i w sposób doskonały wywiązywał się z roli ojca. Nie był ojczymem. Ewangelia nazywa go ojcem (por. Łk 2, 33.48); Maryja i Józef są Rodzicami (por. Łk 2, 27. 41. 43).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Św. Józef był głową Rodziny: odpowiedzialnym, troskliwym, ale i subtelnym mężczyzną. To on rozpytywał po gospodach o nocleg dla brzemiennej Maryi i znalazł miejsce na poród Syna w pasterskiej szopie. On nadał imię Dziecku oraz zaprowadził Maryję z Dziecięciem do świątyni w Jerozolimie, by Je obrzezać i przedstawić Panu. Tam też złożył ofiarę wykupu. Gdy nad Jezusem zawisło niebezpieczeństwo śmierci, zdecydował się na emigrację do Egiptu. Być może tam nauczył się zawodu cieśli - wszak państwo faraonów było zawsze placem wielkiej budowy. On też zorganizował powrót, gdy niebezpieczeństwo minęło. Ale nie poszedł do Judei; w obawie o los Jezusa osiadł w Galilei - w Nazarecie.

Gdy bacznie czytamy Ewangelie, dostrzeżemy, że milczący Józef przedstawia się nam jako ojciec - zwyczajny, a zarazem wzorowy. Przejawia troskę o życie - od poczęcia, dba o codzienne potrzeby Rodziny. Gdy Jezus podrósł na tyle, by móc pracować, pod bacznym okiem ojca doskonalił się w stolarce. Zarówno św. Mateusz, jak i św. Marek mówią o Jezusie: „syn cieśli” (Mt 13, 55), „cieśla, syn Maryi” (Mk 6, 3). Po śmierci Józefa jego profesję rzemieślnika w Nazarecie kontynuował Syn. I cieszył się łaską u ludzi.

Reklama

Józef - zwykły rzemieślnik - cieszył się zaufaniem Boga. Ufali mu również domownicy. Maryja bez sprzeciwu przyjmowała decyzje męża. Jezus był mu we wszystkim poddany; chętnie pomagał ojcu i uczył się fachu.

Podziel się cytatem

Reklama

Domek nazaretański był spokojnym miejscem, w którym razem mieszkali Bóg i człowiek. Józef nie rozgłaszał tej nowiny. Wiedział, że i tak nie uwierzą w nią sąsiedzi. Przekonał się o tym boleśnie Syn. „Gdy nadszedł szabat i Jezus zaczął nauczać w nazaretańskiej synagodze, wielu przysłuchując się Jego słowom, pytało ze zdziwieniem: «Skąd On to ma? Czyż nie jest to cieśla…?». I powątpiewali o Nim” (por. Mk 6, 2-3).

Gdy ziemska działalność Jezusa dobiegła końca, w przeddzień Paschy, w Sanhedrynie, Jezus przyjął strategię św. Józefa - milczenie: „nawet nie otworzył ust swoich, jak baranek na rzeź prowadzony” (por. Iz 53, 7). Milczenia Jezus nauczył się od ojca. Józef przestał jednak milczeć - po swojej śmierci.

Reklama

Jego kult datuje się na IV wiek. Czczono go już wówczas w klasztorze św. Saby pod Jerozolimą. O św. Józefie pisał św. Hieronim (†420). Pierwszy traktat naukowy o Cieśli z Nazaretu autorstwa słynnego teologa Jana Gersona powstał w XV wieku. W 1528 r. powstała pierwsza, „Summa o św. Józefie”. Wcześniej św. Bernardyn ze Sieny wyrażał przekonanie, że Józef, podobnie jak Maryja, dostąpił wniebowzięcia. Tradycja milczy na temat grobu św. Józefa.

W XIX wieku powstał Zakon Józefitów. Papież Leon XIII wydał pierwszą w dziejach Kościoła encyklikę o św. Józefie. Pius X zatwierdził Litanię do św. Józefa.

Na świecie istnieje wiele sanktuariów poświęconych św. Józefowi, największe - w Montrealu. Wiele krajów obrało sobie św. Józefa za patrona. Istnieją i powstają nowe bractwa i zakony, których patronem jest Święty z Nazaretu. Wydawane są czasopisma poświęcone jego czci, odbywają się kongresy józefinistyczne.

Podziel się cytatem

Reklama

Kult św. Józefa żywy jest także w Polsce. Trwa niezmiennie od XII wieku. W naszym kraju są 264 kościoły pod wezwaniem św. Józefa. Największe sanktuarium św. Józefa znajduje się w Kaliszu. Na ziemiach polskich św. Zygmunt Gorazdowski założył Zgromadzenie Sióstr św. Józefa, którego hasło: „Serce przy Bogu, ręce przy pracy” wskazuje, że św. Józef jest dla sióstr wzorem łączenia kontemplacji i działania.

Reklama

Mówią, że najgłośniej przemawia cisza. Tę ciszę niesie dziś rozkrzyczanemu światu św. Józef. Nadal uczy synów Bożych - milczenia. Ale to niejedyna lekcja, jakiej udziela współczesnemu człowiekowi Cieśla z Nazaretu. Odpowiedzialność, wierność, posłuszeństwo, sprawiedliwość, uczciwość, wyrozumiałość i delikatność w postępowaniu - to najważniejsze wartości osobowe, których można nauczyć się w szkole św. Józefa.

WYZWANIE: Niedziela to okresie Wielkiego Postu czas nabożeństwa Gorzkich Żali. Jeśli nie mam możliwości wzięcia w nim udziału, zorganizuję dziś czas na osobistą modlitwę. Podczas rozważania podziękuję Jezusowi za ogrom cierpienia, które przyjął aby mnie zbawić. Podziękuję Mu za to, że tak bardzo mnie kocha. Krzyż Chrystusa to największy wyraz miłości Boga do mnie.

2021-02-20 22:00

Ocena: +65 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chodzi o postawę serca

Na modlitwie mamy pozwolić Bogu się przeprowadzać – mówi ks. dr Mariusz Jagielski.

Katarzyna Krawcewicz: Patrząc zupełnie prosto – jeśli ktoś się modli mało czy niedbale, to już wie, nad czym w Wielkim Poście pracować. Ale co z tymi, którzy starają się dbać o modlitwę? Czy mają modlić się więcej? Inaczej?

Ks. Mariusz Jagielski: Spróbowałbym spojrzeć na to jeszcze z innej strony. Gdybyśmy tak sobie pomyśleli, że w modlitwie nie chodzi tak naprawdę o nas? Gdyby ten Wielki Post pomógł nam choć trochę zapomnieć o samych sobie? Nie zaczynajmy od oceniania – dobra modlitwa, zła modlitwa. Przyjście Boga w życie człowieka jest czystym darem. Pan Bóg nie przychodzi do nas dlatego, że modlimy się więcej, lepiej. Modlitwa nie jest więc czymś, co możemy najpierw wyrazić w kategoriach ilościowych. Bardziej chodzi o postawę serca. Myślę niekiedy o Mojżeszu, który przecież nie zaczął się modlić dopiero po czterdziestce, ale modlił się już wcześniej. Musiał jednak przejść w swoim życiu różne etapy, żeby modlitwa coraz bardziej dotykała jego życia. To doświadczenie jest udziałem każdego z nas. Doświadczamy na modlitwie swego ubóstwa, swojej biedy. Nie chodzi o to, żebyśmy osiągnęli sukces, który odtrąbimy po Wielkim Poście. Na modlitwie mamy pozwolić Bogu się przeprowadzać. Jeśli to będzie jakaś trudność, to przez trudność, jeśli niemoc – to przez niemoc. A jeśli to będzie pokój, to przez pokój. Przez wszystko, co Pan Bóg chce nam dać. Modlitwa jest naszą zgodą na to, żeby Pan Bóg nas prowadził. W gruncie rzeczy modlitwa nie jest najpierw tym, co my robimy, ale zgodą na to, by Bóg nas prowadził.

CZYTAJ DALEJ

W Rokitnie uczczono NMP Królową Polski

2024-05-03 23:30

[ TEMATY ]

3 Maja

Zielona Góra

Rokitno

bp Bronakowski

Angelika Zamrzycka

Rokitno

Rokitno

W Uroczystość NMP Królowej Polski w Sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie bp Tadeusz Bronakowski przewodniczył Mszy św. i modlitwie w intencji Ojczyzny oraz o trzeźwość rodzin.

Tego dnia odbyło się zakończenie pielgrzymki o trzeźwość w rodzinach, która zmierzała w ostatnich dniach ze Szczecina do Rokitna. Eucharystii, która odbyła się w bazylice rokitniańskiej, przewodniczył bp Tadeusz Bronakowski, biskup pomocniczy diecezji łomżyńskiej, który jest przewodniczącym Zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych. W koncelebrze był też biskup pomocniczy naszej diecezji – bp Adrian Put. Tradycyjnie na zakończenie uroczystości na wzgórzu rokitniańskim wystrzelono salwy armatnie ku czci Matki Bożej Królowej Polski.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

2024-05-04 22:24

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

W czym właściwie Maryja pomogła Jezusowi, skoro i tak nie mogła zmienić Jego losu? Dlaczego warto się Jej trzymać, mimo że trudności wcale nie ustępują? Zapraszamy na piąty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o tym, że czasem Maryja przynosi po prostu coś innego niż zmianę losu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję