Reklama

Niedziela w Warszawie

Modlitwa za zmarłych bezdomnych

W ich intencji modlono się w czasie Mszy św. pod przewodnictwem bp. Rafała Markowskiego w warszawskim kościele św. Apostołów Piotra i Pawła w parafii św. Barbary.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W czasie liturgii wspominano imiona tych, którzy żyli i zmarli na ulicach Warszawy.

W kazaniu bp Markowski, odwołując się do odczytanego fragmentu Ewangelii o przemienieniu Jezusa na Górze Tabor podkreślił, że ma ono szczególne znaczenie w życiu wiary.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Chrystus zabiera trzech bardzo zaufanych i oddanych uczniów: Piotra, Jakuba i Jana, wspina się z nimi wysoko na Górę Tabor. Podejmuje ten trud i wysiłek razem z nimi. Po co? – pytał warszawski biskup pomocniczy i dodał: - Przecież uczniowie tak wiele o Nim wiedzieli. Towarzyszyli Mu od lat, patrzyli na cuda, które czynił, widzieli jak potrafił rozmnożyć chleb i nakarmić rzesze głodnych. Słuchali każdego dnia Jego kazań i nauk. Wiedzieli, że to jest zapowiedziany Mesjasz. Wierzyli, że przybył aby wyzwolić naród i dokonać dzieła odkupienia. Na tyle wierzyli, że oddali Mu swoje życie, oddali się w jakimś sensie do Jego dyspozycji. Postanowili przy Nim wiernie trwać.

Hierarcha zwrócił uwagę na fakt, że Chrystus zabiera uczniów na Górę Tabor, na której przemienił się wobec nich. Ukazał im się Eliasz z Mojżeszem, którzy rozmawiali z Jezusem. – Jezus zabiera ich tam po to, żeby oczami ciała zobaczyli to, co widzieli oczami wiary. Żeby na Górze Tabor rozbłysła chwała Syna Bożego, a wokół Niego chwała świętych i całej materii. Dokonało się coś, co wprawiło ich w osłupienie, zakłopotanie – zaznaczył bp Markowski. Wskazał, że jednak nie temu miała służyć Góra Tabor i przemienienie Pańskie.

- Jezus pozwolił im oczami ciała zobaczyć chwałę Boga, ponieważ to miało ich umocnić na najtrudniejszy moment, który już był w zasięgu ręki – podkreślił kaznodzieja. Przyszedł więc Wielki Czwartek i Ostatnia Wieczerza, pierwsza Eucharystia, Getsemani i Wielki Piątek. Dzień i noc oczyszczenia dla Apostołów, najtrudniejsza próba ich wiary. Moment, kiedy patrzyli na krzyż i widzieli umierającego Mistrza. - Pozostała im albo tylko najgłębsza wiara i zaufanie, albo rozpacz – zaznaczył bp Markowski i dodał, że przemienienie, które dokonało się historycznie, w sensie nadprzyrodzonym i metafizycznym dokonuje się w życiu każdego z nas. - Nasze życie jest drogą wiodącą ku Chrystusowi. To droga wiary, na której upadamy i powstajemy, przychodzimy i odchodzimy, mamy swoje wątpliwości i pytania. Próbujemy wierzyć, uwierzyć coraz bardziej. Całe życie nasze jest drogą wiary. To proces, który nigdy się nie kończy, droga, na której nikt z nas nie może powiedzieć: starczy, już wszystko wiem i widzę – bo tak nigdy nie jest – powiedział biskup.

Reklama

Zwrócił uwagę również na to, że Bóg, choć podtrzymuje świat w istnieniu, kieruje jego losami i życiem każdego z nas – pozostaje tajemnicą, misterium. Jednak nie objawia się nam tak, jak Apostołom. Nie czyni tego, bo szanuje naszą wolność. Jest z nami i wychodzi naprzeciw nas. - Ale pragnie, abyśmy my również szli w Jego stronę. Daje nam swoją łaskę, a jednocześnie pragnie, abyśmy o tę łaskę nieustannie w swoim życiu walczyli. Czyni nas dziećmi Bożymi, ale pragnie, byśmy tej godności nie zmarnowali i potrafili o tę godność całe życie walczyć – wskazał hierarcha. Podał przy tym przykłady wydarzeń w ludzkim życiu, które spełniają rolę Góry Tabor i objawiają nam w pełni chwałę Chrystusową. Są nimi przede wszystkim ołtarz i każda Eucharystia. Wtedy Chrystus za każdym razem rodzi się, żyje, umiera i zmartwychwstaje dla każdego za nas. – Eucharystia to cud, kiedy kapłan bierze w swoje ręce Ciało i Krew Pańską i mówi: Pan z wami. Cud Eucharystii musimy docenić w swoim życiu, jeśli chcemy postępować na drodze wiary i doświadczyć Jego obecności – zachęcał bp Markowski. Zaznaczył, że świat, zatopiony w Bożej miłości i łasce jest jednocześnie symbolem Jego obecności, ale nie zastąpi tego, co dzieje się na ołtarzu podczas Eucharystii.

Reklama

Jest jeszcze drugi ołtarz Bożej obecności – jest nim nasze człowieczeństwo. - Każdy z nas, powołany przez Niego do życia, obdarzony godnością dziecka Bożego nosi w sobie Chrystusa. Od nas zależy na ile oczami ciała i oczami wiary jesteśmy w stanie dostrzec Jezusa obecnego w czasie Eucharystii i obecnego w każdym z nas bez względu na to, co sobą reprezentujemy, kim jesteśmy i co w swoim życiu czynimy – powiedział hierarcha.

Nawiązując do intencji modlitwy za bezdomnych, podkreślił, iż warto sobie uświadomić, że patrząc na siebie wzajemnie mamy przede wszystkim dostrzegać w sobie Chrystusa, bo z Jego obecności i łaski płynie nasza największa godność. - Dzięki Jego miłości i łasce wszyscy jesteśmy wspólnotą dzieci Bożych. Stanowimy wspólnotę, w której za siebie jesteśmy wzajemnie odpowiedzialni, bo tym jest Kościół Chrystusowy - Mistyczne Ciało Chrystusa, w którym każdy z nas ponosi odpowiedzialność za wspólnotę i człowieka, którego spotykamy na drogach swojego życia.

Biskup podkreślił, że jeżeli należymy do Mistycznego Ciała Chrystusa, to nasze życie nie jest tylko naszym osobistym życiem, ale przynależy do Mistycznego Ciała Chrystusa. – To wspólnota, która sprawia, że jeśli czynię dobro, jest to moje osobiste dobro, które umacnia tę wspólnotę, ale jeśli czynię zło, to jest to nie tylko mój osobisty grzech i zło, ale osłabia ono wspólnotę Mistycznego Ciała Chrystusa – zaznaczył.

Zwracając się do osób bezdomnych podkreślił, że nigdy nie są same. - Jeśli nawet zawiedziemy się na ludziach, to jednak On jest najbliżej każdego z nas – zawsze i wszędzie, bez względu na to, jak przebiegają drogi naszego życia. W każdej chwili ogrania nas swoją miłością i łaską i pragnie nas prowadzić przez życie, o ile my tego chcemy – przypomniał bp Markowski, który podziękował również wszystkim pochylającym się nad ludzką biedą, słabością, cierpieniem i zagubieniem. Zachęcał do zachowania i pielęgnowania w sobie tej szczególnej wrażliwości, podkreślając, że ona nieraz decyduje o wartości naszego życia.

Reklama

Organizatorem modlitwy za zmarłych bezdomnych była Wspólnota Sant’Egidio. Na ławkach w kościele wyłożone były przewodniki „GDZIE zjeść spać, umyć się”, które stworzone został przede wszystkim z myślą o osobach w kryzysie bezdomności, żyjących w Warszawie. Zebrane zostały w nim informacje na temat miejsc, w których zaspokoić można podstawowe potrzeby – otrzymać posiłek, nocleg czy wziąć prysznic, ale również uzyskać darmową pomoc medyczną, psychologiczną i prawną.

Ta niewielka książeczka przeznaczona jest dla osób doświadczających bezdomności, zwłaszcza tych, które od niedawna mierzą się z tym problemem i nie wiedzą, gdzie mogą szukać wsparcia. Może z niego skorzystać także każdy, gdy na swojej drodze spotka osobę potrzebującą pomocy.

W Warszawie pierwsza Msza św. za zmarłych bezdomnych odprawiona została kilka lat temu, po śmierci Jarka, jednego z pierwszych przyjaciół Wspólnoty Sant’Egidio.

2021-02-27 18:52

Ocena: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

46 uchodźców przyjętych przez Wspólnotę św. Idziego

[ TEMATY ]

uchodźcy

Sant'Egidio

caritas.pl

Do Rzymu z wyspy Lesbos w ramach korytarzy humanitarnych przybyło 46 uchodźców. Organizacją ich pobytu we Włoszech zajmuje się Wspólnota św. Idziego. Będą oni przyjmowani w różnych regionach Włoch z dokładnie określonymi ścieżkami integracji.

Jak czytamy w komunikacie na stronie organizacji, uchodźcy pochodzą z różnych krajów, m.in. z Afganistanu, Kamerunu, Konga, Iraku, Syrii, Somalii i Sudanu Południowego. Są to osoby ubiegające się o azyl i znajdujące się w szczególnie trudnej sytuacji, które spędziły wiele miesięcy, a czasem lat, w obozach dla uchodźców w Grecji po odbyciu wcześniej podróży przez Afrykę, Azję lub Bliski Wschód, uciekając przed wojną, wyzyskiem i przemocą.

CZYTAJ DALEJ

Franciszek podczas Mszy Krzyżma do kapłanów: musimy być wolni od surowości i oskarżeń, od egoizmu i ambicji!

2024-03-28 10:38

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Do postrzegania życia i powołania w perspektywie całej przeszłości i przyszłości oraz odkrycia na nowo potrzeby adoracji i bezinteresownej, spokojnej i przedłużonej modlitwy serca - zachęcił Franciszek w Wielki Czwartek podczas Mszy Krzyżma w watykańskiej Bazylice św. Piotra. Papież wskazał na potrzebę skruchy, która jest nie tyle owocem naszej sprawności, lecz łaską i jako taka musi być wyproszona na modlitwie.

MSZA KRZYŻMA
HOMILIA OJCA ŚWIĘTEGO FRANCISZKA

CZYTAJ DALEJ

Całun Turyński – badania naukowe potwierdzają, że nie został wyprodukowany

2024-03-28 22:00

[ TEMATY ]

całun turyński

Adobe.Stock

Całun Turyński

Całun Turyński

W Turynie we Włoszech zachowało się prześcieradło, w które według tradycji owinięto ciało zmarłego Jezusa - Święty Całun. W ostatnich latach tkanina ta została poddana licznym, nowym badaniom naukowym. Rozmawialiśmy o tym z prof. Emanuelą Marinelli, autorką wielu książek na temat Całunu - niedawno we Włoszech ukazała się publikacja „Via Sindonis” (Wydawnictwo Ares), napisana wspólnie z teologiem ks. Domenico Repice.

- Czy może pani profesor wyjaśnić tytuł swojej nowej książki „Via Sindonis”?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję