11 lutego br., w święto Matki Bożej z Lourdes, Ojciec Święty
Jan Paweł II podniósł do rangi diecezji cztery administratury apostolskie
na terenie Federacji Rosyjskiej. Był to akt administracyjny wynikający
z potrzeby polepszenia opieki duszpasterskiej katolików zamieszkujących
ten rozległy teren.
26 lutego, dwa tygodnie po tej historycznej decyzji Papieża,
Biskupi Ordynariusze nowo utworzonych diecezji odbyli historyczną
pielgrzymkę do Lourdes. Uważają oni, że uznanie normalności w istnieniu
Kościoła katolickiego w Rosji nastąpiło za specjalną przyczyną Maryi,
która wyraźnie zapowiedziała, że na końcu Jej Niepokalane Serce zwycięży.
Utworzenie diecezji w Rosji nastąpiło w samo święto Matki
Bożej z Lourdes, dlatego przybyli oni tutaj, aby na miejscu podziękować
Maryi za tę łaskę i prosić Ją o szczególną opiekę dla Kościoła katolickiego
w swoim kraju.
Program tej błyskawicznej wizyty był niezwykle bogaty:
Msza św. w języku rosyjskim w Grocie Objawień, z kazaniem po angielsku,
Różaniec i Droga Krzyżowa; zwiedzanie samego sanktuarium i przejście
śladami Bernadetty. Następnie oficjalne przyjęcie w rezydencji bp.
Jacques´a Perriera i mniej oficjalne przyjacielskie spotkanie w Domu
Polskiej Misji Katolickiej "Bellevue" w Lourdes.
Przy okazji tej wizyty, już w kazaniu w Grocie, ale zwłaszcza
podczas spotkania z dziennikarzami, przypomniano długą i bogatą historię
katolików w Rosji. Przed rewolucją w 1917 r. diecezje w Petersburgu
i Saratowie liczyły 350 parafii i 800 tys. wiernych.
Na skutek komunistycznych prześladowań pod koniec lat
trzydziestych pozostały otwarte tylko dwie świątynie: św. Ludwika
Francuskiego w Moskwie i Matki Bożej z Lourdes w Leningradzie (Petersburg)
.
Po upadku komunizmu, od 1991 r., sytuacja zaczęła się
poprawiać i obecnie istnieje 212 parafii, w których pracuje 270 kapłanów.
Jednocześnie Seminarium Duchowne w Petersburgu przygotowuje do kapłaństwa
ponad 70 kleryków.
Jednym z najważniejszych problemów jest brak kościołów.
Dlatego na przykład w Moskwie w dwóch istniejących świątyniach jest
odprawianych z konieczności w każdą niedzielę aż 27 Mszy św. Następnym
problemem jest brak stałego prawa pobytu: dwóch biskupów, większość
kapłanów i sióstr zakonnych musi co roku odnawiać wizy, bo nie mają
oni obywatelstwa rosyjskiego.
Mimo tych problemów biskupi z Rosji są pełni optymizmu
i wierzą, że z czasem wszystko się unormuje. Takim pocieszającym
znakiem jest coraz lepiej układająca się współpraca z Kościołem prawosławnym,
zwłaszcza w dziedzinie charytatywnej, w sprawach małżeństw mieszanych
i wspólnej walki przeciw katastrofalnej infiltracji różnych sekt.
Mają też nadzieję, że ekumeniczny dialog będzie coraz bardziej owocny
i wkrótce dojdzie do oczekiwanej od lat wizyty Papieża w Rosji. Taką
okazją mógłby być na przykład najbliższy jubileusz 300-lecia Petersburga.
Nowo mianowani ordynariusze: bp Joseph Werth z Nowosybirska
i bp Klemens Pickel z Saratowa oraz abp Tadeusz Kondrusiewicz te
wszystkie sprawy złożyli w najpewniejsze, macierzyńskie dłonie Niepokalanej
Dziewicy i Matki Bożej, tak bardzo czczonej przez lud rosyjski.
Pomóż w rozwoju naszego portalu