KS. PAWEŁ ROZPIĄTKOWSKI: - Co jest wiodącym środkiem wyrazu w tym obrazie?
O. EMILIO CARDENAS SM: - Bardzo ważne są kolory. Mają znaczenie symboliczne: czerwony to miłość, niebieski - zwycięstwo, złoty - chwała Boga. Zwróciłbym w pierwszej kolejności uwagę na tło sceny. Artysta przedstawił je w złotym kolorze, przez co chciał pokazać objawiającą się Bożą chwałę, obecność i Bożą Opatrzność, otaczającą wszystkich, którzy znaleźli się na tym obrazie.
- Kto odgrywa w nim pierwszoplanową rolę?
- Oczywiście, osoba Jezusa. Jest to najwyższa postać spośród trzech przedstawionych na obrazie. Do tego przychodzi z lewej strony, od której - w naszej kulturze - rozpoczynamy czytanie i oglądanie obrazów. Jezus kieruje swoje wołanie do dwóch uczniów - Szymona ( zwanego potem Piotrem) i Andrzeja, którzy są w łodzi. Interesujące jest to, że w geometrycznym centrum obrazu znajduje się serce Szymona Piotra. Wołanie Jezusa jest więc skierowane do jego serca. Wskazują na to wpatrzone oczy i wyciągnięta ręka, ale droga do serca wiedzie przez słuchanie, co też obraz przedstawia. Różne są też reakcje na to zaproszenie Jezusa. Obaj bracia przerwali pracę. Szymon Piotr nawet w sposób bardziej zdecydowany, bo jedna jego ręka puściła już sieć i zwrócił się ku Jezusowi. Andrzej, choć też przerwał pracę, to jednak obie ręce ma nadal zajęte. Znajduje się jakby "między".
- Bóg stojący na skale i ludzie, którzy są na morzu...
- No właśnie. To kolejna forma ekspresji artysty. Skała jest czymś stałym, dającym oparcie, na niej człowiek może się czuć bezpiecznie. Z kolei morze to podłoże niestałe, niebezpieczne, na którym człowiek zawsze czuje się nieswojo.
- Ten obraz to dobre narzędzie modlitwy myślnej.
- Tak. Sczególnie, że i my gramy w tej scenie swoją rolę. Św. Marek, przedstawiając scenę powołania apostołów, pisze, że były dwie łodzie. Pierwsza należąca do Szymona Piotra i Andrzeja oraz druga, której właścicielami byli Jakub i Jan. Na obrazie jest pokazana tylko jedna łódź. Można powiedzieć, że na tej drugiej znajdujemy się my. Do nas także skierowane jest wołanie Jezusa.
- Jak Ksiądz zatytułowałby ten obraz?
- Dla mnie bardzo ważnym elementem rzucającym się w oczy jest dominacja Jezusa, do którego należy inicjatywa. To On woła. To od Niego wszystko zależy. Nasuwają się słowa: "Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem".
- Dziękuję za te wyjaśnienia, ważne dla właściwego odczytania przesłania obrazu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu