Reklama

Wiadomości

Powrót talibów do Afganistanu to koniec misji jezuickiej?

Wycofanie zachodnich wojsk z Afganistanu, zapowiedziane przez prezydenta USA na 11 września, może oznaczać koniec misji jezuickiej w tym kraju – uważa ks. Jerome Sequeira. Przełożony Towarzystwa Jezusowego w tym środkowoazjatyckim państwie podkreśla, że powrót rządów talibów będzie mrocznym czasem dla całej chrześcijańskiej społeczności.

[ TEMATY ]

jezuici

Afganistan

talibowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jezuici pracują w Afganistanie od 2004 roku. Pomagają w odbudowie zniszczonego wojną kraju poprzez prowadzenie dzieł charytatywnych i tworzenie placówek edukacyjnych. Jezuicka Służba Uchodźcom (JRS) koncentruje się głównie na kształceniu dzieci wewnętrznych przesiedleńców, powracających z sąsiednich krajów i młodzieży z najbiedniejszych rodzin. Jezuitom udało się także przygotować do pracy ponad 300 nowych nauczycieli, dzięki którym kształci się ponad 25 tys. uczniów w czterech prowincjach.

Najwięcej na obecności jezuitów skorzystały kobiety i dziewczynki, które dzięki pracy zakonników odzyskały dostęp do edukacji. Powrót talibów może przekreślić te osiągnięcia. Ks. Sequeira podkreśla, że już teraz wśród afgańskich kobiet daje się wyczuć niepewność i nerwowość. Obawiają się, że będą zmuszane do małżeństw z bojownikami. Pojawiły się nawet doniesienia o rozkazie, w którym imamowie na terenach kontrolowanych przez talibów, mieli przygotować listy dziewcząt powyżej 15. roku życia i wdów poniżej 45. roku życia, które miały zostać wydane za mąż za islamistów. Kobiety są przekonane, że po odejściu Amerykanów, będzie tak w całym kraju. Ich zdaniem rządy talibów oznaczają koniec jakiejkolwiek wolności dla kobiet, które nie tylko nie będą mogły się dalej uczyć, ale nawet bez towarzystwa mężczyzny wychodzić na ulicę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zdaniem ekspertów od geopolityki los tego kraju jest przesądzony i rysuje się w czarnych barwach. Po wycofaniu zachodnich sił talibowie będą najsilniejszym ruchem polityczno-militarnym, przejmą władzę, a rządowe wojsko i policja uciekną albo oddadzą się w ręce radykałów. Na nowo rozpoczną się prześladowania religijne i łamanie praw człowieka. Jezuici zapewniają, że nie opuszczą swych wiernych i dalej będą dawać nadzieję cierpiącym w każdy możliwy sposób.

Związki jezuitów z Afganistanem sięgają znacznie dalej niż do 2004 r. w 1581 r. cesarz Mughal Akbar zabrał do Kabulu jezuitę z Agry w północnych Indiach. Rok później brat Bento de Goes zatrzymał się w Kabulu w drodze do Chin. Żaden z nich nie pozostał w tym kraju na długo, choć w dzisiejszym Afganistanie jezuici zamierzają wytrwać. „Naszą misją jest docieranie do tych, którzy są zmarginalizowani i chodzenie ścieżkami nie uczęszczanymi przez innych” – powiedział ks. Sequeira.

2021-07-22 16:59

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Afganistan: Talibowie liczą na powołanie rządu "w kilka dni"

[ TEMATY ]

Afganistan

talibowie

PAP/EPA/STRINGER

Talibowie spodziewają się, że pokojowe przekazanie władzy w Afganistanie odbędzie w "najbliższych kilku dniach" i zostanie powołany nowy rząd - przekazał w niedzielę w wywiadzie dla BBC ich rzecznik Suhail Shaheen.

Rzecznik wezwał prezydenta kraju Aszrafa Ghaniego i innych przywódców, by rozpoczęli współpracę z Talibanem. Z Kabulu, otoczonego przez talibów, napływają sprzeczne informacje i nie jest jasne, czy strony konfliktu porozumiały się.
CZYTAJ DALEJ

Niepokojące informacje o stanie zdrowia ks. Michała Olszewskiego

2024-12-24 11:49

[ TEMATY ]

Ks. Michał Olszewski

stres pourazowy

Profeto

Mecenas Krzysztof Wąsowski przekazał dziennikarzom Telewizji wPolsce24 budzące niepokój informacje o stanie zdrowia ks. Michała Olszewskiego. Jednocześnie poinformował, że duchowny modli się za wszystkich i odprawi Mszę „za wiernych, widzów i dziennikarzy telewizji wPolsce24, którzy walczyli o jego uwolnienie”.

Podziel się cytatem — przekazał mec. Krzysztof Wąsowski, obrońca ks. Michała Olszewskiego, czytamy na portalu wPolityce.pl
CZYTAJ DALEJ

Kazachstan: Prawdopodobną przyczyną katastrofy samolotu zderzenie ze stadem ptaków

2024-12-25 14:26

[ TEMATY ]

katastrofa

Kazachstan

samolot

Adobe Stock

Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne

Najbardziej prawdopodobną przyczyną katastrofy samolotu Embraer 190, który w środę rano rozbił się w zachodniej części Kazachstanu, było zderzenie ze stadem ptaków, przez co nastąpiła awaria systemu sterowania - informuje kazachstański portal Orda w oparciu o wiadomości podawane przez władze.

Samolot linii Azerbaijan Airlines, lecący ze stolicy Azerbejdżanu Baku do Groznego w Rosji rozbił się o godz. 11:30 czasu astańskiego (7:30 w Polsce - PAP) w okolicach położonego nad Morzem Kaspijskim miasta Aktau na zachodzie Kazachstanu. Według portalu Orda nad Groznym unosiła się gęsta mgła, w związku z czym samolot miał być wysłany na lotnisko zapasowe w stolicy rosyjskiego Dagestanu - Machaczkale. W międzyczasie najprawdopodobniej doszło do zderzenia ze stadem ptaków, przez co nastąpiła awaria systemu sterowania.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję