Reklama

Dojrzewanie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pani Aleksandro! Przy okazji (życzenia świąteczne - przyp. red.) chciałbym dołączyć parę słów od siebie! Oczywiście, jestem dalej stałym czytelnikiem "Niedzieli" i ta gazeta będzie stale obecna w moim domu i rodzinie! Bardzo dziękuję Pani i Redakcji za stworzenie kącika dla osób, które chcą ze sobą korespondować. Ten "kącik" na pewno uczynił wiele dobra, otworzył wielu ludzi na drugiego człowieka i jego potrzeby - nie tylko materialne, ale i duchowe. Cały czas śledzę tę rubrykę z listami od czytelników i twierdzę, że pisze wielu ludzi bardzo odpowiedzialnych, szukających prawdziwej przyjaźni i kontaktu z osobami, które żyją wartościami chrześcijańskimi. Bardzo cenię Pani komentarze do przedstawionych problemów i wynikające z nich refleksje.
Na pewno Pani przypomina mnie sobie, jestem jednym z inicjatorów tego kącika, i teraz chciałbym w paru zdaniach napisać, co się ze mną działo do tej pory. Jak Pani wie - zmieniłem adres. Niedawno kupiłem też mieszkanie bardzo blisko mojej pracy. Sądząc po ludzku, mieszkania tego nie powinienem był kupić, ale wszystko zawierzyłem Bogu i Maryi. W cudowny, wręcz nieprawdopodobny sposób zebrałem pieniądze na ten zakup! Choć mam teraz trochę długów, to są one do udźwignięcia.
Po raz kolejny widzę rzeczywistą ingerencję Boga w moje życie i żywą opiekę Matki Bożej. Jak już wcześniej Pani pisałem, poznałem przez "Niedzielę" wspaniałą dziewczynę, z którą jestem zaręczony już 3 lata. Choć wydaje się, że to długi okres, ale w tym czasie przeżyliśmy wiele doświadczeń i ta nasza miłość kształtowała się i utrwalała na różnych płaszczyznach życia. Tu też Bóg nas prowadzi i przygotowuje do odpowiedzialnego małżeństwa oraz do założenia rodziny.
W chwili obecnej moja Narzeczona przebywa za granicą, aby trochę dorobić na remont mieszkania, które będzie naszym wspólnym domem, twierdzą i ostoją miłości rodzinnej. Codziennie modlimy się za siebie, za łaskę sakramentu małżeństwa, nie zapominając i o Redakcji "Niedzieli".
Mamy nadzieję, że w niedługim czasie, po ukończeniu remontu mieszkania, Bóg pozwoli nam zawrzeć związek małżeński i wreszcie wspólnie zamieszkać, by próbować żyć i budować rodzinę silną Bogiem na wzór Świętej Rodziny z Nazaretu!
Kończąc te parę zdań, myślę, że nie zanudziłem Pani swoimi wywodami. Polecając Bogu i Maryi, Matce Bożej Czudeckiej, Królowej Różańca Świętego (koronacja Cudownego Wizerunku odbyła się 8 września 2002 r.) Panią i Redakcję "Niedzieli" - aby Dobry i Miłosierny Bóg roztaczał opiekę i błogosławił w tej trudnej i odpowiedzialnej misji, jaką jest ewangelizacja przez media - szczęść Boże!
Andrzej

Przy okazji tego listu pragnę przypomnieć kilka faktów. Pierwszy list w nowej rubryce - Listy do redakcji ukazał się w Niedzieli nr 25 z 1998 r., czyli wkrótce będziemy wspólnie obchodzili już pięciolecie. Na początku korespondencja ta była dość nieśmiała, listy króciutkie, z prostymi pytaniami. Potem, w numerze 28 z 1999 r., ukazał się list Pana Andrzeja - tak! tak! tego samego, którego list jest w tej rubryce i dziś - jako odpowiedź, pod tytułem: Test na dojrzałość, na kilka listów związanych z problemami współczesnej młodzieży. Pan Andrzej proponował, abyśmy stworzyli rubrykę do wymiany korespondencji między osobami młodymi, by mogły one "poznawać się i wymieniać adresy". Potem w numerze 27 Niedzieli w roku 2001 ukazał się pierwszy anons. Czyli mniej więcej w środku roku każda innowacja materializowała się - jakby po wiośnie - ukazując kolejny owoc współpracy Redakcji z Czytelnikami. Bez fanfar, bez medali i bogatych nagród, bez rozgłosu i medialnego szumu.
Kochani! Jak widać, mamy też owoce całkiem konkretne - Pan Andrzej zdobył dzięki Niedzieli narzeczoną, wkrótce żonę, bez ogłoszenia matrymonialnego, w sposób naturalny, gdy jego korespondencja z Nieznajomą przerodziła się w znajomość, potem w przyjaźń, by zaowocować miłością. I taka jest normalna droga ludzkich związków. Mam nadzieję, że to rozumowanie trafi wreszcie do głów i serc wielu uparciuchów, którzy do dziś bombardują nas prośbami ogłoszeń w rodzaju: "poznam pannę... zdjęcie pożądane... tylko kawalerowie niepijący..." itp.
Jednocześnie życzę wszystkim wielu wspaniałych przyjaźni, może nawet z czasem - miłości, mając nadzieję, że Pan Andrzej zaprosi nas na swój ślub.
Ponieważ dobre przykłady rodzą dobre owoce, rozmyślam teraz nad sposobem ich dalszego propagowania. Może w formie książki ze świadectwami osób, które przeżyły coś niezwykłego dzięki rubryce Niedzieli i dzięki nawiązanej korespondencji...? Proszę - pomyślmy nad tym wspólnie! Przychodzi tak wiele ciekawych listów, pełnych mądrych myśli, spostrzeżeń i opisów, a nie ma miejsca, by wszystkie je Państwu przekazać. Czekam na pomysły.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

[ TEMATY ]

Nakazane święta kościelne

Karol Porwich/Niedziela

Publikujemy kalendarz uroczystości i świąt kościelnych w 2024 roku.

Wśród licznych świąt kościelnych można wyróżnić święta nakazane, czyli dni w które wierni zobowiązani są od uczestnictwa we Mszy świętej oraz do powstrzymywania się od prac niekoniecznych. Lista świąt nakazanych regulowana jest przez Kodeks Prawa Kanonicznego. Oprócz nich wierni zobowiązani są do uczestnictwa we Mszy w każdą niedzielę.

CZYTAJ DALEJ

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Drogi miłości

2024-05-03 20:56

ks. Jakub Nagi

Brat

Brat

Jak podkreśla ks. Krystian Winiarski, prefekt WSD w Rzeszowie, film rzeszowskich alumnów ma służyć najpierw refleksji nad życiowym powołaniem, które dla chrześcijan jest przede wszystkim powołaniem do świętości. W życie każdego człowieka wpisane jest także powołanie szczegółowe: do małżeństwa, kapłaństwa, życia konsekrowanego, a może do samotności, które też wymaga rozeznania, odkrycia i decyzji, by tą konkretną drogą iść przez życie.

„Pytania, emocje, rozterki, lęk przed podjęciem decyzji. To wszystko towarzyszy młodemu człowiekowi, który zastanawia się jaką życiową drogę wybrać, czy odpowiedzieć na powołanie, także to do kapłaństwa. O tym chcieli opowiedzieć swoim kolegom klerycy, którzy rozpoczynają swoją formację w seminarium” – wyjaśnia ks. Krystian Winiarski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję