Reklama

Paraolimpiada - trzy brązowe medale i dwa finały Polaków w tenisie stołowym

Karolina Pęk (klasa 9), Natalia Partyka (10) i Maksym Chudzicki (7) zdobyli brązowe medale w turnieju tenisa stołowego podczas igrzysk paraolimpijskich w Tokio. W sobotę do finałów awansowali Rafał Czuper (2) i Patryk Chojnowski (10).

[ TEMATY ]

tenis stołowy

Tokio 2020

Paraolimpiada

Polski Komitet Paraolimpijski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W meczach półfinałowych grający na wózku Czuper pokonał Koreańczyka Park Jin Cheola 3:1, a Chojnowski wygrał z Czarnogórzaninem Filipem Radovicem 3:1.

W sobotę porażki w 1/2 finału ponieśli inni reprezentanci Polski: Partyka z Chinką w barwach Australii Qian Yang 2:3, Pęk z Xiong Guiyan (Chiny) 1:3 i Chudzicki z Yan Shuo (Chiny) 0:3.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Medalistom w tenisie stołowym pogratulował na Twitterze wicepremier, minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Piotr Gliński.

Najbardziej utytułowana z grona biało-czerwonych jest Partyka, która indywidualnie triumfowała cztery razy w paraolimpiadzie. W tej imprezie debiutowała w Sydney w 2000 roku w wieku 11 lat.

Podziel się cytatem

Reklama

Pięć lat temu w finale klasy 10 w Rio de Janeiro pokonała występującą w reprezentacji Chin Qian Yang.

W finale Chojnowski zagra w niedzielę, a Czuper w poniedziałek. Przeciwnikami będą Francuzi - Mateo Boheas i Fabien Lamirault.

Powiększa się dorobek medalowy Polaków w igrzyskach paraolimpijskich w Japonii. W piątek jako pierwsza złoto zdobyła Róża Kozakowska w rzucie maczugą w klasie F32. Rezultat 28,74 m jest rekordem świata.

Jeden krążek prawdopodobnie zostanie odebrany. O stosowanie dopingu podejrzewani są kolarze torowi Marcin Polak i pilot Michał Ładosz, którzy zajęli trzecie miejsce na 4000 m.

Reklama

Paraolimpiada w Tokio zakończy się 5 września.(PAP)

giel/ mar/

2021-08-28 09:48

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jedlina-Zdrój. Poznaliśmy najlepszych tenisistów i szachistów wśród ministrantów

Jedlina-Zdrój gościła ponad pięćdziesięciu ministrantów i lektorów diecezji świdnickiej, którzy w pierwszy weekend marca rywalizowali w zawodach sportowych w tenisie stołowym i szachach. 

Przedstawiciele służby liturgicznej już po raz 11. rozgrywali mistrzostwa o tytuł najlepszego pingpongisty, natomiast zawody szachowe odbyły się po raz 4. Miejscem rozgrywek była miejscowa Szkoła Podstawowa im. Janusza Korczaka, a do rywalizacji przystąpili ministranci i lektorzy z dziesięciu parafii, Przyjechali oni ze Świdnicy, Świebodzic, Mokrzeszowa, Wałbrzycha, Ząbkowic Śląskich, Kamieńca Ząbkowickiego, Bystrzycy Kłodzkiej, Strzegomia i Kłodzka.

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Papież w Wenecji: paradoksalnie, pobyt w więzieniu może oznaczać nowy początek

2024-04-28 09:16

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA

Paradoksalnie, pobyt w zakładzie karnym może oznaczać początek czegoś nowego, poprzez ponowne odkrycie nieoczekiwanego piękna w nas samych i w innych, czego symbolem jest wydarzenie artystyczne, które gościcie i do którego projektu aktywnie wnosicie swój wkład" - powiedział Franciszek do kobiet osadzonych w Zakładzie Karnym Wenecja-Giudecca. W nim znajduje się Pawilon Stolicy Apostolskiej na 60. Międzynarodowej Wystawie Sztuki - La Biennale w Wenecji.

Papież zapewnił kobiety, osadzone w Zakładzie Karnym w Giudecca, że zajmują one szczególne miejsce w jego sercu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję