Reklama

Wiadomości

ME siatkarzy - Polacy w półfinale po zwycięstwie nad Rosjanami

Polscy siatkarze pokonali w Gdańsku Rosjan 3:0 (25:14, 26:24, 25:19) w ćwierćfinale mistrzostw Europy. O awans do finału zagrają w sobotę w Katowicach ze Słoweńcami lub Czechami, którzy o miejsce w "czwórce" powalczą w środę w Ostrawie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Polska - Rosja 3:0 (25:14, 26:24, 25:19).

Podziel się cytatem

Reklama

Polska: Fabian Drzyzga, Jakub Kochanowski, Mateusz Bieniek, Michał Kubiak, Bartosz Kurek, Wilfredo Leon, Paweł Zatorski (libero) oraz Łukasz Kaczmarek, Grzegorz Łomacz, Piotr Nowakowski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Rosja: Igor Kobzar, Ilias Kurkajew, Iwan Jakowlew, Dmitrij Wołkow, Jarosław Podlesnych, Jegor Kliuka - Walentin Gołubiew (libero) oraz Paweł Pankow, Fedor Woronkow, Maksym Żygałow, Paweł Tietuchin.

Rosjanie to co prawda wicemistrzowie olimpijscy z Tokio, ale teraz w ich składzie nie było dwóch czołowych atakujących - Maksyma Michajłowa i Wiktora Poletajewa i wyraźnie odbiło się to na ich grze w ME. Na tę pozycję przesunięty został Jegor Kliuka, nominalny przyjmujący, a przed ćwierćfinałem - po kontuzji kolejnego atakującego Kiriłła Kleca - do zespołu dołączył awaryjnie Maksym Żygałow.

"Sborna" w fazie grupowej zanotowała kilka wpadek, a w 1/8 finału nie bez kłopotów wygrała z Ukraińcami (3:1). Biało-czerwoni mają na koncie komplet zwycięstw, a w walce o "ósemkę" rozgromili Finów 3:0. Mecz z Rosjanami zapowiadany był jako pierwszy od dłuższego czasu poważny sprawdzian w tym turnieju (w fazie grupowej grali z broniącymi tytułu Serbami).

Przed wtorkowym meczem statystyk reprezentacji Polski Robert Kaźmierczak w rozmowie z PAP zaznaczył, że kluczowa w tym pojedynku będzie zagrywka i w pełni się to sprawdziło. Podopieczni trenera Vitala Heynena zaczęli z przytupem - swoimi serwisami sprawiali spore kłopoty rywalom, a sami brylowali w ataku. W obu elementach z dobrej strony pokazywali się Bartosz Kurek i Wilfredo Leon.

Przewaga gospodarzy - ku uciesze kibiców zapełniających do ostatniego miejsca Ergo Arenę - systematycznie rosła (10:4, 20:11). Szkoleniowiec biało-czerwonych mógł w pewnym momencie dać chwilowo odpocząć kilku podstawowym zawodnikom i nie wytrąciło to jego zespołu z rytmu. Prowadzący "Sborną" Tuomas Sammelvuo próbował coś zmienić, ale wprowadzeni przez niego gracze (m.in. Żygałow) nie byli w stanie nic zdziałać. Seta, wygranego wyraźnie przez mistrzów świata, zakończył blok Leona na Dmitriju Wołkowie.

Reklama

W kolejnej odsłonie Polacy nie byli już tak skuteczni w ofensywie, do tego doszły błędy na zagrywce. Sprawiło to, że rywalizacja była znacznie bardziej wyrównana. Wydawało się, że złapali wiatr w żagle, gdy przy stanie 15:14 zapisali na swoim koncie cztery punkty z rzędu. Radość ich jednak nie trwała długo, bo znów pojawiły się problemy ze skończeniem ataku, z których korzystali rywale przy kontrach. Po challenge'u na życzenie Heynena było jeszcze 21:19, ale po chwili na tablicy wyników pojawił się remis 21:21. Polacy wykorzystali drugą piłkę setową dzięki autowemu atakowi Kliuki.

Wygrana mimo kłopotów w zaciętej drugiej odsłonie wyraźnie podziałała pobudzająco na mistrzów globu. Kurek i Leon znów nękali przeciwników potężnymi zagrywkami, swoje zrobił też w polu serwisowym Jakub Kochanowski. Efektem tego była bezpieczna, kilkupunktowa przewaga od początku tej części spotkania (6:3, 9:5) i nie zmieniło się to do samego końca. Na trybunach trwało święto, a w kwadracie dla rezerwowych Polaków dużo było uśmiechów i żartów.

Najwięcej punktów po ich stronie - 14 - zdobyli Leon i Kurek. Tyle samo zanotował Kliuka.

Polacy cennym zwycięstwem uczcili jubileusz Heynena. Był to bowiem 100. mecz o stawkę biało-czerwonych pod wodzą Belga i 76. zwycięstwo.

Od 2018 roku, kiedy szkoleniowiec ten objął prowadzenie Polaków, aż do wtorku mierzyli się sześciokrotnie ze "Sborną" i bilans był dotychczas remisowy. Ani razu jednak w tym czasie nie trafili na siebie w imprezie rangi mistrzowskiej. Poprzednio rywalizowali w czerwcu w pierwszej fazie LN i spotkanie zakończyło się wygraną mistrzów globu 3:1. Taki sam wynik padł w ostatniej aż do teraz konfrontacji tych ekip w ME, a był nią pojedynek o brąz sprzed 10 lat.

Reklama

Wcześniej w Gdańsku broniący tytułu Serbowie pokonali Holendrów, także 3:0. Dwa pozostałe ćwierćfinały odbędą się w środę w Ostrawie. Rywali dla ekipy z Bałkanów wyłoni mecz Włochów z Niemcami. Rywalizacja w fazie medalowej odbędzie się w weekend w Katowicach.

Współgospodarzami tegorocznych ME - poza Polską - są Czechy, Estonia i Finlandia. (PAP)

2021-09-15 07:26

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trudne zadanie West Ham United Fabiańskiego

[ TEMATY ]

piłka nożna

zespół

mecz

AnnRos/pixabay.com

West Ham United, którego bramkarzem jest Łukasz Fabiański, broni się przed spadkiem z angielskiej ekstraklasy piłkarskiej. W 31. kolejce "Młotom" trudno będzie się oddalić od strefy spadkowej, bo we wtorek w derbach Londynu zmierzą się na wyjeździe z Tottenhamem Hotspur.

West Ham zajmuje w tabeli 17. miejsce, czyli pierwsze dające utrzymanie. 18. AFC Bournemouth ma jednak tyle samo punktów, a 19. Aston Villa tylko o jeden mniej.

CZYTAJ DALEJ

Bóg daje nam miłość, wolność i nieskończenie więcej

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 14, 1-6.

Piątek, 26 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Sejm: Uchwalono ustawę uznającą język śląski za język regionalny

2024-04-26 11:20

[ TEMATY ]

język śląski

PAP/Rafał Guz

Sejm RP w piątek uchwalił ustawę uznającą język śląski za język regionalny. Za głosowało 236 posłów, przeciwko było 186, a 5 wstrzymało się od głosu.

Na mocy ustawy język śląski ma zostać wpisany do ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych jako drugi – obok języka kaszubskiego – język regionalny. Oznacza to m.in. możliwość wprowadzenia do szkół dobrowolnych zajęć z języka śląskiego, montowania dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości, gdzie używanie języka śląskiego deklaruje ponad 20 proc. mieszkańców, dofinansowanie działalności związanej z zachowaniem języka śląskiego czy wprowadzenie do Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych dwóch przedstawicieli osób posługujących się językiem śląskim.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję