Reklama

W poniedziałek uroczystość Wszystkich Świętych

Znanych i anonimowych, dawnych i współczesnych świętych Kościół katolicki uroczyście wspomina 1 listopada. Uroczystość Wszystkich Świętych winna być jednym z najbardziej radosnych dni dla chrześcijan. W ciągu roku niemal każdego dnia przypada wspomnienie jednego lub kilku świętych znanych z imienia. Jednak ich liczba jest znacznie większa. Wiele osób doszło do świętości w zupełnym ukryciu.

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

święci

Ks. Paweł Gabara

Wierzymy w communio sanctorum

Wierzymy w communio sanctorum

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystość Wszystkich Świętych nie jest – wbrew spotykanym niekiedy opiniom – “Świętem Zmarłych”, ale przypomina wszystkim wiernym o ich powołaniu do świętości. W odróżnieniu od tej uroczystości, następnego dnia – 2 listopada – wspomina się wszystkich wiernych zmarłych. Jest to dzień modlitwy za tych, którzy w czyśćcu przygotowują się do chwały nieba.

Dzień 1 listopada przypomina prawdę o powszechnym powołaniu do świętości. Każdy z wierzących, niezależnie od konkretnej drogi życia: małżeństwa, kapłaństwa czy życia konsekrowanego jest powołany do świętości. Tej pełni człowieczeństwa nie można osiągnąć własnymi siłami. Konieczna jest pomoc łaski Bożej, czyli dar Boga. Ponieważ Stwórca powołuje do świętości wszystkich, także każdemu człowiekowi pomaga swą łaską. Teologia wskazuje, iż każdy otrzymał dar zbawienia, bo Jezus Chrystus złożył ofiarę za wszystkich ludzi. Od każdego z nas jednak zależy, w jakim stopniu przyjmie od Boga dar świętości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Uroczystość Wszystkich Świętych zdecydowanie różni się od Dnia Zadusznego (wspomnienia Wszystkich Wiernych Zmarłych) przypadającego na 2 listopada. Uroczystość przypadająca na 1 listopada wyraża powszechne powołanie do świętości. Wskazuje na hojność Pana Boga i pogłębia nadzieję, że wszelkie rozstanie nie jest ostateczne, bo wszyscy są zaproszeni do domu Ojca. Razem jednak Dzień Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny przypominają prawdę o wspólnocie Kościoła, obejmującej świętych w niebie, pokutujących w czyśćcu i żyjących jeszcze na ziemi. Wśród tych trzech stanów Kościoła dokonuje się, poprzez modlitwę, pamięć czy ofiarę, ciągła wymiana dóbr duchowych. W tej łączności (komunii) wyraża się świętych obcowanie.

Wspomnienie wszystkich świętych ma źródło w kulcie męczenników. W rocznicę śmierci, która dla chrześcijan jest dniem narodzin dla nieba, odprawiano na grobach męczenników Eucharystię i czytano opisy męczeństwa. Pamięć o tych, którzy krwią potwierdzili swoją wiarę, była w pierwszych gminach chrześcijańskich pieczołowicie przechowywana. Każda z lokalnych wspólnot posiadała spis swoich męczenników, którzy przez sam fakt męczeństwa stawali się bliskimi Chrystusa, dlatego ich wstawiennictwo nabierało szczególnej mocy. Stopniowo do tych list dopisywano imiona nie tylko męczenników, ale też innych osób odznaczających się szczególną świętością (wyznawców). Pierwszym świętym spoza grona męczenników był zmarły w 397 r. biskup Marcin z Tours.

Reklama

Początki uroczystości Wszystkich Świętych sięgają IV w. W Antiochii czczono wtedy pamięć o wielu bezimiennych męczennikach, których wspominano w niedzielę po Zesłaniu Ducha Świętego. W Rzymie w VII wieku papież Bonifacy IV poświecił dawny Panteon i uczynił go kościołem ku czci Bogurodzicy oraz wszystkich Męczenników. Polecił przy tej okazji umieścić tam kamienie przywiezione z katakumb chrześcijańskich męczenników. Historycy przekazują, iż przywieziono wtedy aż 28 pełnych wozów. Z rocznicą tych wydarzeń związane było rzymskie święto Wszystkich Świętych. Czczono wtedy jedynie Maryję i męczenników. W późniejszych wiekach dołączono kult “wszystkich doskonałych Sprawiedliwych”. Obchody przeniesiono z 13 maja na 1 listopada. Powodem były prawdopodobnie trudności z wyżywieniem rzesz pielgrzymów przybywających do Rzymu na wiosnę.

Listopadowa data była już znana w Irlandii oraz Anglii, a od VIII w. święto to rozprzestrzeniło się w całej Europie. Po ostatniej reformie liturgii teologowie podkreślają, że “uroczystość Wszystkich Świętych obejmuje nie tylko świętych beatyfikowanych czy kanonizowanych, ale wszystkich zmarłych, którzy osiągnęli doskonałość, a zatem także zmarłych krewnych i przyjaciół”.

2021-10-30 10:42

Ocena: +8 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tajemnica świętych obcowania

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

Margita Kotas

Stajemy dziś w wielkim tłumie słuchaczy Chrystusa,
który nie tylko fizycznie, ale także duchowo wchodzi na górę,
by tam usiąść pośród swoich uczniów
i nauczać ich o tajemnicy życia błogosławionych.

Szczęśliwi - gr. Makarios - są oni już za życia tego,
chociaż w ziemskim rozumieniu doznają udręki,
jednak ich wewnętrzna radość nie płynie
z pociech tego świata, lecz z życia wiecznego.

Widzimy więc ich - w apokaliptycznej wizji
tego, który ma widzenie od Przedwiecznego -
w ogromnym tłumie, którego symboliczna liczba
stu czterdziestu czterech tysięcy oznacza mnóstwo ( Ap 7,4).

Stoją «przed tronem [Bożym] i przed Barankiem
- z każdego narodu i wszystkich pokoleń, ludów i języków -
odziani w białe szaty, a w ręku ich palmy»
( Ap 7,9)
oznaczające ich ziemskie zwycięstwo nad mocą złego.

Nieustannie wielbią oni «Boga, zasiadającego na tronie
i Baranka»
śpiewając«donośnym głosem» razem z aniołami:
«Błogosławieństwo i chwała, i mądrość, i dziękczynienie,
i cześć, i moc, i potęga Bogu naszemu na wieki wieków!»
( Ap 7,12).

«Kim są ci przyodziani w białe szaty i skąd pochodzą…,
to ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku
i opłukali swe szaty, i w krwi Baranka je wybielili»
( Ap 7,13-14),
wszyscy święci Kościoła, poświęcający swe życie dla Boga,
tak w czerwonym, jak również w białym męczeństwie,
które jest świadectwem życia wiernego przykazaniom Bożym.

Są wśród nich zatem wszyscy «ubodzy w duchu - hbr. Anawim» ,
biedni, uciśnieni, wyzuci z wszystkiego, co wiąże materialnie,
znajdujący w samym Bogu i w Jego mądrości pociechę,
stąd już za życia kosztują radości królestwa niebieskiego (Mt 5,3).

Błogosławieni - to znaczy szczęśliwi oni wszyscy:
ci, «którzy się [tutaj] smucą , [tam] zostaną pocieszeni» (Mt 5,4),
«cisi», którzy w swoim życiu są skromni i pokorni,
nie walczą o swoje - «na własność posiądą ziemię» (Mt 5,5).

A Ci, którzy «łakną i pragną sprawiedliwości»,
bo mają jej wciąż za mało wokół siebie,
na tym świecie w życiu społecznym i politycznym,
«zostaną nasyceni» sprawiedliwością Bożą (Mt 5,6).

Podobnie «miłosierdzie czyniący» na co dzień,
sami dostąpią łaskawości Miłosierdzia Bożego (Mt 5,7),
«czystego serca» - wstrzemięźliwi i umartwieni
«Boga [samego] oglądać będą» w nagrodę za godne życie(Mt 5,8).

Siewcy «pokoju» zbiorą jako żniwo godność synostwa Bożego,
a ci, którzy «cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości»
podobnie jak «ubodzy duchem» odziedziczą królestwo Boże
dane wszystkim sponiewieranym przez świat dzieciom Boga (por. Mt 5,9-12).

Są wśród nich wielcy święci i błogosławieni Kościoła,
Męczennicy i Wyznawcy, którzy swoje życie
bezinteresownie poświęcili na ofiarę żywą, Bogu przyjemną,
lecz są też prości ludzie, którzy stali się dziećmi Bożymi.

My również miłości Ojca zawdzięczamy dziecięctwo Boże
i rzeczywistość bycia z Nim pośród tego świata,
który «dlatego nas nie zna, że nie poznał Jego»,
jednak w niedługiej przyszłości Bóg objawi
nasze duchowe podobieństwo w świętości życia,
a my wszyscy «ujrzymy Go takim, jaki jest» (por. 1J 3,1-2).

Stąd pokładamy w Nim nadzieję na uświęcenie nasze
na wzór Jego samego w Trójcy świętej jedynego (por. 1J 3,3)
mając za przykład życie i śmierć wszystkich świętych
męczenników i wyznawców Pańskich.

Ich tajemnicza obecność w naszym życiu i posługiwaniu
oraz dla dobra duchowego wszystkich naszych zmarłych
wyraża całą prawdę o «tajemnicy świętych obcowania»,
którą w te listopadowe dni szczególnie przeżywamy.

Niech też i z naszej strony nie zabraknie pamięci
o wszystkich naszych bliskich i znajomych,
którzy poprzedzili nas w drodze do wiecznej ojczyzny,
dając przykład godnego chrześcijanina dobrego życia.

Pamiętajmy również zapalić świecę i znicz mały
na grobach tych, o których już nikt nie pamięta.
Polecajmy ich wszystkich w naszych modlitwach
duchowej opiece i wstawiennictwu świętych patronów.

CZYTAJ DALEJ

Diecezjalna Komisja Muzyki Kościelnej: w liturgii nie wolno wykonywać utworów o charakterze świeckim

2024-05-07 10:00

[ TEMATY ]

muzyka liturgiczna

Karol Porwich/Niedziela

W trosce o dobro kościelnej liturgii, w tym wykonywanych pieśni i psalmów, Diecezjalna Komisja Muzyki Kościelnej w kurii warszawsko-praskiej przypomina, że muzyka w kościołach powinna być odgrywana wyłącznie na żywo, a nie odtwarzana z nagrania. Komunikat w tej sprawie wydano z uwagi na "niepokojące praktyki korzystania z gotowych utworów audio, zastępujących grę organów, śpiew organisty i wiernych". Ponadto dokument tłumaczy m.in., że nie wolno w liturgii wykonywać utworów o charakterze świeckim.

Zwracając się do kapłanów i diecezjan świeckich, Diecezjalna Komisja Muzyki Kościelnej wydała komunikat dotyczący odtwarzania utworów audio w kościołach. W "trosce o dobro kościelnej liturgii, w tym wykonywanych pieśni i psalmów" zwraca w nim uwagę na "pojawiające się niepokojące praktyki korzystania z gotowych utworów audio zastępujących grę organów, śpiew organisty i wiernych podczas mszy świętych, nabożeństw i innych aktywności liturgicznych".

CZYTAJ DALEJ

Pogrzeb ks. Jerzego Witka SBD

2024-05-07 16:42

ks. Łukasz Romańczuk

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Rodzina Salezjańska pożegnała ks. Jerzego Witka SDB. Na Mszy świętej modliło się ponad 100 księży, wspólnoty neokatechumenalne oraz wierni świeccy dziękujący za posługę tego kapłana.

Msza święta pogrzebowej sprawowana była w kościele pw. Chrystusa Króla we Wrocławiu. Przewodniczył jej ks. Piotr Lorek, wikariusz Inspektora Prowincji Wrocławskiej, a homilię wygłosił ks. Bolesław Kaźmierczak, proboszcz parafii św. Jana Bosko w Poznaniu. Podczas Eucharystii czytana była Ewangelia ukazująca uczniów idących z Jerozolimy do Emaus, którzy w drodze spotkali Jezusa. Do tych słów nawiązał także ks. Kaźmierczak podkreślając, że uczniowie pełnili ważną misję w przekazaniu prawdy o zmartwychwstaniu. Kaznodzieja nawiązał także do osoby zmarłego kapłana. - W naszych sercach jest wiele wspomnień po nieżyjącym już ks. Jerzy, który posługiwał tutaj przez wiele lat. Wspominamy jego piękną pracę w Lubinie, w Twardogórze, posługę pośród młodzieży i studentów w kościele pw. św. Michała Archanioła we Wrocławiu. Organizował koncerty, na które przychodzili ludzie. Będąc proboszczem u św. Michała Archanioła zapoznał się z życiem św. Teresy Benedykty od Krzyża. Bardzo się zaangażował i to on przyczynił się do tego, że powstała kaplica Edyty Stein w kościele na Ołbinie – zaznaczył ks. Kaźmierczak dodając: - Ksiądz Jerzy założył Towarzystwo im. Edyty Stein. Zabiegał o to, aby dom Edyty Stein przy ul. Nowowiejskiej był otwartym miejscem spotkań. Organizował tam wykłady.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję