Policjanci z Jędrzejowa otrzymali we wtorek zgłoszenie o niebezpiecznych przedmiotach, które zostały znalezione w lesie w Motkowicach. Teren został zabezpieczony przez funkcjonariuszy, a na miejsce wezwano saperów z Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych w Kielcach.
"Okazało się, że znajduje się tutaj pięć stanowisk ogniowych. Jeszcze we wtorek rozbroiliśmy jedno z tych stanowisk, z którego wydobyliśmy 26 pocisków artyleryjskich i osiem granatów moździerzowych. W środę w kolejnych dwóch stanowiskach odkryliśmy 240 kolejnych pocisków. Pochodzą one z czasów II wojny światowej" – powiedział PAP plutonowy Sebastian Tosnowiec z patrolu saperskiego z Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W ciągu trzech dni saperzy zabezpieczyli łącznie 944 niewybuchy, w tym 248 pocisków artyleryjskich, 97 granatów moździerzowych i 576 zapalników. "Zabezpieczyliśmy ogromne ilości tych niebezpiecznych przedmiotów. Są one pozostałością po dużej bitwie pancernej, która została stoczona na tych terenach w czasie II wojny światowej. Najtrudniejsze było zabezpieczenie zapalników. Były one rozrzucone po całym terenie, a praca przy nich wymagała dużej dokładności i ostrożności" – podkreślił Tosnowiec.
Zabezpieczone niewybuchy zostaną zdetonowane na poligonie w Nowej Dębie.(PAP)
Autor: Janusz Majewski
maj/ jann/