Reklama

Kaczyka - Bukowińska Częstochowa i Wieliczka w jednym

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kaczyka - najpierw przysiółek, a następnie odrębna osada - powstała najprawdopodobniej ok. 1785 r. w związku z budową kopalni, zakładów pomocniczych i eksploatacji złóż soli. Od momentu powstania osady w ciągu wielu dziesięcioleci większość jej mieszkańców stanowili Polacy. Byli górnikami i pracownikami (także wyższego szczebla) kopalni i przedsiębiorstw z nią związanych. Z uwagi na nich, na ich obyczaje i potrzeby duchowe wyniesione z rodzimej Bochni i Wieliczki, naprzeciw szybu kopalnianego w przeciągu trzech lat wzniesiona została niewielka kaplica. Była ona murowana, miała wieżyczkę, a w ołtarzu obraz Matki Bożej przez jednych zwany Częstochowską, a przez Bukowińczyków, od miejsca kultu - Matką Bożą Kaczycką lub Bukowińską. Kapliczkę poświęcono w 1810 r. Oprócz niej wybudowano drugą kaplicę, drewnianą, wewnątrz kopalni, w miejsce której z czasem wykuto w górotworze solnym inną kaplicę - pw. św. Barbary, zachowaną i istniejącą do dnia dzisiejszego, aczkolwiek z bardzo zmienionym wystrojem wnętrza. Ta kapliczka służyła przede wszystkim górnikom, podczas gdy pierwsza gromadziła na nabożeństwach ogół miejscowych i okolicznych katolików obrządku łacińskiego. Trzeba dodać, iż Kaczyka była siedzibą miejscowego kapelana, później administratora bądź proboszcza, i z tej m.in. racji przez dwa z górą wieki stanowiła główny ośrodek - centrum administracyjne kapelanii, względnie parafii, do której od pierwszych lat należało kilkanaście okolicznych miejscowości - częściowo bądź wyłącznie (np. Plesza, Nowy Sołoniec) - zamieszkiwanych przez prawowiernych Polaków.
Od zarania dziejów Kaczyki obok kopalni zlokalizowana była pierwsza kaplica pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. W jej miejsce na początku XX wieku Księża Misjonarze prowincji krakowskiej wznieśli okazały neogotycki kościół parafialny z cegieł - według projektu profesora architektury Politechniki Lwowskiej (uprzednio Krakowskiej Wyższej Szkoły Techniczno-Przemysłowej) Teodora Mariana Talowskiego (1857-1910). 16 października 1904 r. kościół ten został uroczyście konsekrowany przez ówczesnego metropolitę lwowskiego - bł. abp. Józefa Bilczewskiego.
Wysłużonej i zasłużonej kaplicy św. Barbary, wzorowanej na kaplicy kopalni wielickiej, również nadano nową postać, usuwając drewnianą obudowę i wykuwając nową okazałą świątynię. W zachowanym z 1938 r. opisie tejże świątyni, prawdopodobnie autorstwa ks. Henryka Wochowskiego, proboszcza kaczyckiego w latach 1928-1946, podpisanym pseudonimem „Przyjaciel Kuriera Polskiego”, czytamy:
„Kopalnia kaczycka - to mała Wieliczka, bo i robotnicy, i urzędnicy z Wieliczki do Kaczyki przybyli i przywieźli ze sobą tamtejsze cuda. Jest więc kaplica cała w soli wykuta według planu artysty-inżyniera Barącza. Jest pod ziemią ołtarz z dużym krzyżem solnym, jest ambona z soli, a nawet chór, na którym co roku na św. Barbarę orkiestra górnicza pięknie do Mszy przygrywała. W dniu tym wstęp do kopalni był wolny, toteż kopalnia była pełna ludzi nawet z dalszych okolic, którzy zjeżdżali, by wysłuchać Mszy św. pod ziemią. A że wśród górników panowała przykładna zgoda, więc co roku na przemian odprawiano Mszę św. polską z ruskim kazaniem lub na odwrót. Po wojnie przybyło również nabożeństwo rumuńskie.
Był to dzień pełen nastrojów. Przy bladym oświetleniu lampek górniczych przypominały się mimo woli czasy pierwszych chrześcijan i rzymskie katakumby. Ze sklepienia zwiesza się olbrzymi kandelabr-pająk, cały z krystalicznej soli wykonany, a u wejścia do niższych krużganków wmurowany jest obraz św. Barbary, który dawniej zdobił wielki ołtarz w małej kaplicy. Przed tym obrazem górnicy stale palą lampkę, bo to ich patronka i opiekunka. Jest tu zakrystia, cała w soli wykuta”.
I ta kaplica kopalniana św. Barbary, tak jak nowy kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, również została poświęcona 16 października 1904 r. Stulecie konsekracji obydwu kaczyckich świątyń daje sposobność przypomnienia tych doniosłych wydarzeń i uświadomienia sobie roli, jaką Polacy - dwunastu kolejnych kapłanów: Jakub Bogdanowicz (1766-1843), Jan Rogalski (1817-1873), Jerzy Mazanek (1805-1863 lub później), Michał Falkiewicz (1814- po 1868), Karol Szajer (1812-1886 lub później), Maurycy Kolankiewicz (1844-1921), Wojciech Kułakowski (1864, święcenia kapł. 22 lipca 1888 r.), Kasper Słomiński (1869-1929), Wojciech Grabowski (1873-1939), Henryk Wochowski (1881-1946), Józef Chachuła (1911-1967) i żyjący jeszcze Kazimierz Kotylewicz oraz kilkuset miejscowych i więcej niż drugie tyle zamiejscowych przynależnych do parafii katolików - odegrali w dziejach kaczyckiej kopalni, osady i rzymskokatolickiej parafii, a także Bukowiny tudzież stron dalszych. A skromną miarą dokonań jest choćby to, iż Kaczyka nadal pozostaje żywym sanktuarium maryjnym, gdzie 15 sierpnia odbywają się odpusty i gdzie spotyka się mówiących i modlących się po polsku katolików.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zniknięcie stygmatów. Przemilczany cud Ojca Pio

2024-09-22 19:30

[ TEMATY ]

św. Ojciec Pio

Archiwum "Głosu Ojca Pio"

Historia stygmatów Ojca Pio wciąż rozgrzewa serca i umysły. Ostatnio coraz częściej mówi się o kolejnym, zazwyczaj przemilczanym cudzie, czyli o ich zniknięciu. Nie mamy bowiem świadomości, że ich nienaturalne „zagojenie się” bez pozostawienia choćby najmniejszych śladów czy blizn, jest takim samym dowodem ich nadprzyrodzonego pochodzenia, jak pojawienie się na ciele.

TEKST POCHODZI Z NAJNOWSZEGO "GŁOSU OJCA PIO", ZOBACZ WIĘCEJ: glosojcapio.pl/nowy-numer
CZYTAJ DALEJ

Bóg chce nas prowadzić najlepszą drogą dla naszego zbawienia

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

kalafoto/Fotolia.com

Rozważania do Ewangelii Łk 8, 19-21.

Wtorek, 24 września
CZYTAJ DALEJ

Prezes Wód Polskich: dwie miejscowości koło Krosna Odrzańskiego zostały zalane

2024-09-24 19:16

[ TEMATY ]

powódź w Polsce (2024)

PAP/Sławek Pabian

Prowadzone są wzmożone prace w Nadzorze Wodnym Nowa Sól i Bytomiu Odrzańskim; tam występują lokalne przesiąki. Dwie miejscowości koło Krosna Odrzańskiego zostały zalane - Osiecznica i Raduszec Stary - poinformowała we wtorek podczas posiedzenia sztabu kryzysowego prezes Wód Polskich Joanna Kopczyńska.

"Tam, gdzie prowadzimy wzmożone prace to jest to Nadzór Wodny Nowa Sól oraz Bytom Odrzański; tam występują lokalne przesiąki. Cały czas monitorujemy sytuację, mamy nadzieję, że nie będzie zagrożenia dla mieszkańców" - powiedziała podczas wtorkowego posiedzenia sztabu kryzysowego we Wrocławiu prezes Wód Polskich Joanna Kopczyńska. Dodała, że w tych rejonach wypychane są wody gruntowe. "Jest to zjawisko normalne, ta woda pochodzi z wypchniętych wód gruntowych, a nie z powodzi" - podkreśliła.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję