Reklama

Niedziela Łódzka

Trudne pytania

[ TEMATY ]

felieton (Łódź)

Marek/pl.fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dziwię się ludziom, którzy nie dziwią się w ogóle. Martwią mnie ci, którzy nie zadają pytań. Nie uwierzę tym, którzy myślą, że wiedzą wszystko.

Tragedia w Pszczynie wstrząsnęła polskim społeczeństwem. Śmierć 30-letniej ciężarnej kobiety wywołała niepokój i dała asumpt do ponownego (po ubiegłorocznych protestach przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego stwierdzającemu niezgodność aborcji eugenicznej z ustawą zasadniczą) stawiania pytań o kwestię dopuszczalności przerywania ciąży. Niestety, sprowokowała także środowiska feministyczne i lewicowe do wykorzystania jej we własnych, nie mających nic wspólnego ze szlachetnymi hasłami, jakimi bez opamiętania szafuje lewa strona, celach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

6 listopada w wielu miastach w Polsce (w tym również i w Łodzi) odbyły się manifestacje żądające liberalizacji prawa aborcyjnego. I tu pierwsza uwaga – nie były to, wbrew narracji części mediów i jak chcieliby je widzieć jej uczestnicy, marsze pamięci, lecz zwykłe polityczne spędy, które z szacunkiem do zmarłej miały tyle wspólnego, ile “czarne protesty” z obroną godności kobiet.

W Warszawie podczas protestów zdewastowano kilkadziesiąt miejsc publicznych, a także fasady kilku zabytkowych kamienic na Krakowskim Przedmieściu (kto nie wierzy, niech sprawdzi w internecie). Transparenty z wulgarnymi hasłami, stały element wszelkich wydarzeń spod znaku “miłości i tolerancji”, pojawiły się także i tym razem. Z drugiej strony politycy opozycji, którzy tłumnie wzięli udział w tych wydarzeniach, bez zażenowania strzelali sobie „selfiaki” i wrzucali na profile w sieciach społecznościowych. Tak, z pewnością w tamtą sobotę uczczono pamięć tragicznie zmarłej kobiety.

W momencie pisania tego tekstu w sprawie śmierci 30-letniej Izy jest więcej pytań niż odpowiedzi. Wbrew temu, co twierdzą organizatorzy manifestacji oraz stojące po ich stronie media, którym „nie jest wszystko jedno”, twierdzenie, że lekarze z pszczyńskiego szpitala nie ratowali matki, bo „bali się wyroku Trybunału Konstytucyjnego” nie jest jedynym możliwym wytłumaczeniem tego tragicznego zdarzenia.

Reklama

Nowe światło na całą sprawę rzucają sms-y, które kobieta wysyłała do swojej matki. Pisała w nich, że zajmujący się nią lekarze nie czuwali nad jej stanem zdrowia, nie reagowali na jej pogarszające się samopoczucie, w końcu nie zmierzyli jej nawet temperatury.

W całej tej sytuacji najlepiej poczekać z ferowaniem wyroków do wyników śledztwa i kontroli (sprawę badają bowiem, oprócz prokuratorów, także kontrolerzy z Ministerstwa Zdrowia). W tym momencie jednak można zadać sobie pytanie o własny stosunek do kwestii zabijania nienarodzonych dzieci.

Pole do rozmyślań na ten temat jest ogromne. Jak pokazuje ostatni sondaż przeprowadzony dla „Wirtualnej Polski”, 42,8 proc. badanych chce powrotu do tzw. „kompromisu aborcyjnego”. Z kolei 31,1 proc. to zwolennicy ułatwienia możliwości zabijania nienarodzonych. Co dziesiąty nie chce żadnych zmian w przepisach regulujących tę kwestię.

Gdzie w tym wszystkim jest nauczanie Kościoła? Czy nie nasuwa się oczywisty wniosek, że na tym polu poniesiono oczywistą porażkę? Może czas spojrzeć prawdzie w oczy i przystąpić do, nie waham się użyć tego słowa, reewangelizacji polskiego społeczeństwa?

“Żadnych złudzeń, panowie, żadnych złudzeń!” - miał powiedzieć car Aleksander II Romanow do Polaków w maju 1856 roku, rozwiewając wszelkie nadzieje na rozluźnienie carskiej pięści trzymającej naszych przodków w żelaznym uścisku. Myślę, że podobne słowa powinni usłyszeć polscy biskupi w kwestii tego, czy dotychczasowy sposób zabierania głosu w sprawie aborcji nakłoni popierających ten zbrodniczy “zabieg” do zmiany zdania. Może najwyższy czas powiedzieć twardo: po piąte: nie zabijaj.

Jednak kwestia życia i śmierci nienarodzonych to nie tylko sprawa hierarchów. Gdzie w tym wszystkim są świeccy? Najprościej odpowiedzieć, że biorą udział w sondażu dla “WP”. Tam należy ich szukać, a w międzyczasie zadać sobie pytanie:

My, katolicy, jesteśmy czy tylko bywamy za życiem?

2021-12-03 11:27

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niebo gwiaździste zimą

[ TEMATY ]

felieton (Łódź)

Adobe.Stock

W styczniu zabrałem wnuczkę do łódzkiego Planetarium na prezentację „Gwiazdozbiory zimowego nieba”. Hania sporo dowiedziała się o gwiazdach, a ja przeżyłem spotkanie z Tajemnicą. Nie sposób się jej oprzeć, gdy półleżąc w przepastnym fotelu, obserwuje się rozgwieżdżoną kopułę planetarium, która wydaje się bardziej rzeczywista, niż szara płachta, rozjaśniona światłem latarń, okrywająca nocą miasta.

CZYTAJ DALEJ

Zmiany kapłanów 2024 r.

2024-05-22 15:45

[ TEMATY ]

zmiany księży

zmiany personalne

zmiany kapłanów

Karol Porwich/Niedziela

Maj i czerwiec to miesiąc personalnych zmian wśród duchownych. Przedstawiamy bieżące zmiany księży proboszczów i wikariuszy w poszczególnych diecezjach.

Biskupi w swoich diecezjach kierują poszczególnych księży na nowe parafie.

CZYTAJ DALEJ

Bp Ważny: Spotkania w dekanatach dużo mi dają, widzę w diecezjanach nadzieję

2024-05-25 17:27

[ TEMATY ]

spotkania

diecezja sosnowiecka

bp Artur Ważny

flickr.com

bp Artur Ważny

bp Artur Ważny

Te spotkania wiele mi dają, bo widzę w nich dużo nadziei ze strony diecezjan - deklaruje bp Artur Ważny, który od blisko trzech tygodni pełni posługę biskupa sosnowieckiego. Od tego czasu w kolejnych dekanatach diecezji spotyka się i rozmawia z przedstawicielami wszystkich stanów lokalnego Kościoła, aby dobrze przygotować się do podjęcia pierwszych decyzji i niezbędnych zmian.

- Spotykam się na modlitwie i rozmowie, przede wszystkim na słuchaniu, bo nie chcę przychodzić i mieć od razu jakieś recepty i rozwiązania, bo byłoby to niepoważne - zadeklarował bp Ważny w rozmowie z Radiem RDN. Przyznał, że te spotkania dają mu dużo radości oraz, że widzi w nich dużo nadziei ze strony diecezjan.- Narzuciliśmy sobie duże tempo, ale jak mówi Ewangelia z dnia ogłoszenia mnie biskupem diecezjalnym - jeśli ziarno nie obumrze to nie wyda plonu - zaznaczył biskup.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję