Wywieźli nas z naszej Ojczyzny,
Rzucili w stepy dzikich pól,
Nie patrząc w serc naszych blizny,
Nie patrząc na nasz trud i znój.
My, polscy wygnańcy,
Sybiru skazańcy,
Na stos rzuciliśmy
Swój życia los,
Na stos, na stos!
I chociaż dziś w więzieniach siedzim,
I choć nas gnębi głód i chłód,
Do swej Ojczyzny powrócimy,
Wierzymy, że pomoże Bóg.
My, polscy wygnańcy...
Tę pieśń na melodię Pierwszej Brygady zaśpiewał na Jasnej Górze podczas Pielgrzymki Sybiraków Chór „Echo” ze Lwowa 9 maja 1999 r. (a nie w 1997 r. - przepraszam). A potem Gabrysia, córeczka kierownika chóru - Edwarda Kuca, mówiła wiersz Jana Lechonia: Jedna jest Polska, jak Bóg jeden w niebie, wszystkie me siły Jej składam w ofierze... Słuchając pieśni i wiersza mówionego przez Gabrysię - Lwowskie Orlę, mieliśmy, obecni, łzy w oczach. Na prośbę Czytelników przypominam dzisiaj dwie pieśni, które zamieściłem w Niedzieli w 1999 r. - właśnie My, polscy wygnańcy oraz balladę Kresowe Dzieci Mariana Jonkajtysa, w dzieciństwie skazanego wraz z rodziną na los wygnańca i niewolnika Sowietów. Hanka Ordonówna, wspaniała polska piosenkarka, także Sybiraczka, stała się opiekunką polskich dzieci wydobytych przez gen. Władysława Andersa z sowieckiego piekła. Ich dramat opisała we wstrząsającej relacji - książce Tułacze Dzieci. W hołdzie Tułaczym Dzieciom - zmarłym w Sowietach i tym żyjącym w Polsce i na obczyźnie - poświęcona jest tablica-epitafium wmurowana w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Taszkiencie. Pisał o tym tygodnik Nasza Polska: „Tablica jest dziełem krakowskiego rzeźbiarza Aleksandra Śliwy. Przedstawia orła z rozpostartymi skrzydłami, ogarniającymi tułacze dzieci. Nad głową orła korona cierniowa z drutu kolczastego, nad nią krzyż. Pomysłodawcą tablicy jest Anna Walentynowicz, bohaterka pierwszej «Solidarności»”. To wspaniałe i znamienne, że swój udział w oddaniu hołdu skrzywdzonym polskim dzieciom ma właśnie Anna Walentynowicz, człowiek sumienia, uosobienie poniżanego przez komunistów i kłamców narodu. Jej postawa w naszej obecnej rzeczywistości jest znakiem sprzeciwu wobec trwającego ciągle, zrodzonego w PRL-u, umocnionego przy Okrągłym Stole i w Magdalence, systemu zniewolenia kłamstwem, odbierającego nadzieję, powodującego rozkład moralny społeczeństwa, uniemożliwiającego budowę Polski prawdziwie Niepodległej. Anna Walentynowicz jest człowiekiem Prawdy i Nadziei. Pani Anno! W miesiącu rocznicy Zmartwychwstania Polski w 1918 r. w imieniu wszystkich, dla których słowa MIŁOŚĆ OJCZYZNY to nie dekoracja, ale Prawda - dziękuję Pani z całego serca! Niech Pan Bóg czuwa nad Panią i nadal obdarza duchową siłą.
Kresowe Dzieci
ballada
Słowa: Marian Jonkajtys
Muzyka: Andrzej Płończyński
Życie Polaków - z miast i osiedli
Na Ziemiach Wschodnich rozsianych:
Z łąk nad Wilejką, z borów Podola,
Z Wołynia pól buraczanych -
Cierniem, nie różą, było usłane
W upływającym stuleciu.
Los w czasie wojny - Drugiej Światowej
Nie szczędził Kresowych Dzieci.
Jóźka ze Lwowa,
Z Wilna Tereski i Ziutka,
Z Grodna Grażynki,
Antosia z Brześcia,
Maniusia spod Nowogródka.
Wdarli się do nich nocą żołdacy
Na krzywdę i na ból ślepi -
I wysiedlili wraz z rodzinami
W Sybiru lasy i stepy...
A tam, w Sybirze - nędza, katorga,
Śmiertelny mróz i zawieje...
Nagle amnestia: Sikorski - Anders.
Ożyły w sercach nadzieje.
Jóźkom ze Lwowa,
Z Wilna Tereskom i Ziutkom,
Z Grodna Grażynkom,
Antosiom z Brześcia,
Spod Nowogródka - Maniutkom.
Z tajg syberyjskich, z kazachskich stepów,
Z głodnego Uzbekistanu
Dotarły cudem Dzieci - szkielety
Do gościnnego Iranu.
Generał Anders w polskich osiedlach
W Afryce, w Indiach, w Australii
Stworzył im szanse - by wiarę w Boga
I w ludzi znów odzyskali.
Jóźko ze Lwowa,
Z Wilna Tereska i Ziutek,
Grażynka z Grodna,
I z Brześcia Antoś,
Spod Nowogródka - Maniutek.
Dziś, po pół wieku, po całym świecie
Rozsiani z dala od Kraju
Do tamtych przeżyć Kresowe Dzieci
Myślami często wracają.
A że co roku, któreś z ich grona
Przekracza już „smugę cienia” -
Niech ta piosenka, chociaż imiona
Uchroni od zapomnienia...
Jóźka ze Lwowa,
Z Wilna Tereskę i Ziutka,
Z Grodna Grażynkę,
Antosia z Brześcia,
Maniusia spod Nowogródka.
Pomóż w rozwoju naszego portalu