Reklama

Ludzie mówią

Niedziela Ogólnopolska 5/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy straciłaś kiedyś w życiu coś ważnego?
To mój nastoletni kuzyn - wieczne utrapienie, specjalista od pytań nie na miejscu i nie w porę. Tym razem wcelował w sam środek uroczystości towarzyskiej, konkretnie w chwilę, gdy nad stołem unosiła się woń parującego rosołu. Poczułam, bardziej niż zobaczyłam, jak wznoszą się ku mnie znad talerzy oczy biesiadników. Jasny gwint...
Stracić w życiu coś ważnego. Albo kogoś. Co to znaczy? Przecież wiemy, bo każdy ma taki życiowy debet. Takie manko, o którym nie sposób zapomnieć. Straty poniesione z własnej i nie z własnej winy, uświadomione i te poza świadomością, ale jednak straty... Tylko kto chce się do nich przyznać? Że się zawiodło lub rozczarowało... Że gdzieś zniknął nam ktoś ważny i nie było sposobu, by go zatrzymać.
Zazwyczaj na takich spotkanich bywa też i jakaś „ciocia”, która zna odpowiedzi na wszystkie pytania świata i chętnie oraz szczodrze udziela ich otoczeniu. U nas też była i natychmiast wystrzeliła:
- Stracić coś, powiadasz... Mnie, na przykład, okradli mieszkanie... Ogromnie dotkliwa strata. Zabrali nawet rodzinne albumy, te z przedwojennymi zdjęciami mamusi... Zbrodniarze bywają tacy okrutni, powiadam wam.
- Ciociu, może trochę soli albo maggi - pospieszył rozsądnie ktoś, by zagłuszyć westchnienie politowania.
- Nie, nie o to chodzi! - nie dawał za wygraną kuzyn. - Ciekawi mnie, jak radzą sobie dorośli ze stratą życiowych okazji albo odejściem ludzi. Wkraczam w wiek, gdy taka wiedza może mi się przydać...
Ciekawość świata młodych ludzi bywa czasem nie tyle kłopotliwa, co zatrważająca w ogromie szczerości, powodującej opadnięcie szczęki u nobliwych i zacnych znawców meandrów ludzkiej natury, za jakich większość z nas się uważa.
- To trudny problem radzenia sobie z odrzuceniem. Zadanie dla psychoterapeuty - wymądrzał się ktoś z końca stołu, a ktoś inny, bliższy rzeczywistości, dodał z goryczą:
- Ludzie zlekceważą cię, synu, wykorzystają, oszukają, zwiodą na manowce, porzucą, zapomną nie 7, ale z 77 razy...
- Gdzieś to czytałam... o tych siódemkach... - ucieszyła się dyżurna blondynka.
- Słyszałem, że mistrzowie golfa potrafią odrzucić piłeczkę nawet na kilometr. Znam takich, którzy odrzucają równie daleko bez użycia kija - powiedział, jakby bez związku, wujek, wpatrując się oskarżycielskim wzrokiem w wujenkę.
Spiesznie wróciliśmy więc do tzw. tematów bezpiecznych, czyli afery Orlenu, PZU i dekomunizacji, byle tylko nie wgłębiać się w kwestie, które mogą zdradzić nasze własne bolesne doświadczenie.
Nastoletni kuzyn jakby ze zrozumieniem pokiwał głową.
- Dobrze przynajmniej, że już nie mówią: „zapytaj ojca...”.
Jak ci, młody człowieku, wytłumaczyć, byś uwierzył, że na pewne pytania nie ma odpowiedzi? Albo są zbyt trudne, jak przyznanie się do klęski. Ludzie nie lubią o tym mówić, bo gdyby chcieli powiedzieć szczerze, usłyszałbyś radę: żeby mniej bolała owa strata czy odrzucenie, nie wolno hołubić dwóch rzeczy - pamiętać bliźnim niegodziwości i liczyć na ich wdzięczność. Niepamięć uchroni od goryczy, a jeśli uczyniłeś wobec bliźniego gest szlachetny i miłosierny, natychmiast zapomnij - Bóg z nim, powiedz sobie. Wtedy nawet strata ma szansę zamienić się w zysk, w jakieś dobro...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 20.): Odkurzyłeś już?

2024-05-19 19:30

[ TEMATY ]

#PodcastUmajony

materiał prasowy

Po co mi Pismo Święte? Czy da się nim modlić? Czego w kontakcie z Biblią uczy nas Maryja? Zapraszamy na dwudziesty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o maryjnym zachowywaniu i rozważaniu Słowa w sercu.

CZYTAJ DALEJ

Matka Chrystusowego Kościoła

Święto Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła obchodzone jest w Kościele katolickim w poniedziałek po uroczystości Zesłania Ducha Świętego.

Papież Paweł VI 21 listopada 1964 r., pod koniec III sesji Soboru Watykańskiego II, podczas uroczystej Mszy św. ogłosił Najświętszą Maryję Pannę „Matką Kościoła, to znaczy całego ludu chrześcijańskiego, tak wiernych, jak i pasterzy, którzy Ją nazywają Matką Najdroższą”. Postanowił też, aby „odtąd pod tym najmilszym tytułem cały lud chrześcijański jeszcze bardziej oddawał cześć Bożej Rodzicielce”.

CZYTAJ DALEJ

Wezwani do pomocy

2024-05-20 21:59

Mateusz Góra

    W dniu swego patrona, św. Ivo Helory prawnicy modlili się w Uniwersyteckiej Kolegiacie św. Anny w Krakowie.

    Św. Ivo Helory był francuskim kapłanem i sędzią. Patronuje środowiskom prawniczym, a Kościół wspomina go 19 maja. Pod tą datą obchodzone jest Święto Prawników, za którego organizację odpowiada Stowarzyszenie Ars Legis im. św. Ivo Helory.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję