Reklama

Wiadomości

Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarch Holokaustu

Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu (International Day of Commemoration in Memory of the Victims of the Holocaust) to święto obchodzone 27 stycznia, w rocznicę wyzwolenia niemieckiego obozu Auschwitz-Birkenau. Zostało uchwalone przez Zgromadzenie Ogólne ONZ w 2005 r., by uczcić pamięć Żydów pomordowanych w czasie II wojny światowej. Obchody tego dnia odbywają się na całym świecie.

[ TEMATY ]

IPN

Holokaust

©Gabriele Rohde - stock.adobe.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zagłada ludności żydowskiej była zaplanowanym i konsekwentnie przeprowadzanym przez III Rzeszę Niemiecką procesem masowego wymordowania Żydów na wszystkich opanowanych terenach Europy, choć zdecydowana większość ofiar pochodziła z okupowanej Polski i Europy Wschodniej. Równolegle do niej przeprowadzona została akcja ludobójstwa ludności romskiej (Porajmos).

W pierwszej kolejności przygotowywano zagładę Żydów z Generalnego Gubernatorstwa – zaplanowano ją szczegółowo i nazwano Akcją Reinhardt (Einsatz Reinhardt). W Bełżcu, Sobiborze i Treblince zamordowano (głównie w komorach gazowych) co najmniej milion Żydów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W Międzynarodowym Dniu Pamięci o Ofiarach Holokaustu na terenie Muzeum Treblinka o godz. 11.00 odbędzie się konferencja prasowa z udziałem prezesa IPN dr. Karola Nawrockiego, podczas której placówce muzealnej zostaną przekazane przedmioty należące do więźniów niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady i obozu pracy z lat 1941–1944, odnalezione podczas prac Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. Zapraszamy od obejrzenia transmisji na kanale IPNtv.

Reklama

Wśród 216 odnalezionych przedmiotów znajdują się fragmenty ubioru i butów – guziki, klamry, sprzączki do pasków, but z widoczną sygnaturą producenta ,,RYGAWAR”, medalik czy sygnet. Przekazane zostaną również przedmioty użytkowe z tamtego okresu – łyżki, scyzoryki, grzebienie, naczynia, polskie monety z lat 30. XX wieku, blaszane i emaliowane naczynia oraz kubki. Odnaleziono też odznakę funkcjonariusza żydowskiej policji w getcie. Kolejną kategorię przedmiotów stanowią elementy amunicji i uzbrojenia.

Przedmioty odnaleziono w okresie 12–29 listopada 2019 roku. W tym czasie prokurator Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Szczecinie, w ramach śledztwa prowadzonego w sprawie zbrodni dokonanych w latach 1941–1944 na więźniach niemieckiego obozu pracy przymusowej Treblinka I, przeprowadził oględziny tzw. Miejsca Straceń oraz pobliskiego terenu.

Przeprowadzone prace ujawniły nieznane wcześniej miejsca ukrycia zwłok zamordowanych tam więźniów. Ujawniono szczątki co najmniej 53 osób.

2022-01-26 20:12

Ocena: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rogoźnica. Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu

[ TEMATY ]

Gross‑Rosen

Rogoźnica

Holokaust

Ryszard Wyszyński

Delegacja mieszkańców Brzegu Dolnego z przedstawicielami władz miasta na czele. W tym mieście była jedna z filii obozu Gross-Rosen

Delegacja mieszkańców Brzegu Dolnego z przedstawicielami władz miasta na czele. W tym mieście była jedna z filii obozu Gross-Rosen

Z okazji Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu, w Muzeum Niemieckiego Nazistowskiego Obozu Koncentracyjnego „Gross-Rosen”, zorganizowano konferencję upamiętniającą te wydarzenia.

Konferencja skierowana do mieszkańców regionu, skupiła się na przywołaniu wspomnień związanych z tragicznymi losami Żydów w czasie II wojny światowej.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Franciszek: cnoty teologalne pozwalają nam działać jako dzieci Boże

2024-04-24 10:07

[ TEMATY ]

papież

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

O znaczeniu cnót teologalnych: wiary, nadziei i miłości w życiu moralnym chrześcijanina mówił dziś Ojciec Święty podczas audiencji ogólnej. Zaznaczył, że pozwalają nam one działać jako dzieci Boże.

Na wstępie papież przypomniał, że każdy człowiek jest zdolny do poszukiwania dobra, jednakże chrześcijanin otrzymuje szczególną pomoc Ducha Świętego, jaką są wspomniane cnoty teologalne. Cytując Katechizm Kościoła Katolickiego Franciszek podkreślił, że „są one wszczepione przez Boga w dusze wiernych, by uzdolnić ich do działania jako dzieci Boże i do zasługiwania na życie wieczne” (n. 1813).Dodał, iż wielkim darem cnót teologalnych jest egzystencja przeżywana w Duchu Świętym. Są one wielkim antidotum na samowystarczalność i zarozumiałość, czy pokusę wywyższania samych siebie, obracania się wokół swego „ja”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję