Reklama

Polityka

Szef MON: gdyby nie AK, nie byłoby "Solidarności"

Gdyby nie postawa żołnierzy AK, nie byłoby "Solidarności" ani wolnej Polski - powiedział szef MON Mariusz Błaszczak podczas uroczystości z okazji 80. rocznicy przemianowania związku Walki Zbrojnej na Armię Krajową.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Znaczenie AK dla odzyskania niepodległości podkreślał też w niedzielę w Warszawie przed Grobem Nieznanego Żołnierza szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk, a przewodniczący działającej przy Urzędzie Rady Bogusław Nizieński wzywał młodych do służby Polsce.

"Gdyby nie postawa żołnierzy Armii Krajowej, nie byłoby później +Solidarności+, a gdyby nie było +Solidarności+, nie byłoby dziś wolnej Polski" – powiedział minister obrony Mariusz Błaszczak.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dodał, że postawa żołnierzy AK jest wzorem dla dzisiejszych żołnierzy WP, którego wiele jednostek dziedziczy tradycje AK, są też oni patronami poszczególnych jednostek, zwłaszcza w Wojskach Specjalnych i WOT.

Błaszczak przypomniał, że w szczytowym momencie AK liczyła ponad 300 tys. żołnierzy. "Była to duża siła, siła zbudowana na woli walki o wolną Polskę, na postawie ludzi, którzy zostali wychowani w umiłowaniu do ojczyzny. Jesteśmy wdzięczni za taką postawę, za poświęcenie, za to wszystko, co związane jest z etosem żołnierzy AK" – oświadczył.

"Pozostała nas garstka, spoglądających na rzeczywistość z wyżyn sędziwego wieku" – powiedział w przesłaniu żołnierzy AK do młodego pokolenia przewodniczący Rady ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Bogusław Nizieński. Dodał ,że weterani są "dumni z dokonań, ale też zatroskani o przyszłość naszych dzieci, wnuków i prawnuków".

"O formację naszego pokolenia zadbali rodzice, nauczyciele, instruktorzy harcerscy. Dobrze nas przygotowali do zadań, które podjęliśmy w czasie wojny. Przysięgaliśmy wiernie i nieugięcie stać na straży honoru Polski i nic się w tym względzie nie zmieniło" – dodał.

Zaznaczył, że "nie zmienił tego ostatni rozkaz gen. Leopolda Okulickiego rozwiązujący AK", który nakazywał prowadzenie dalszej działalności w duchu pełnej niepodległości państwa polskiego i ochrony ludności polskiej przed zagładą.

Reklama

"Wyznaczył nam rolę przewodników narodu. Główne cele zostały osiągnięte. Polska odzyskała suwerenność, a Polacy przetrwali jako naród. Ciągle jeszcze poczuwamy się do obowiązku duchowego przewodniczenia naszemu narodowi. Staramy się wypełnić ten nakaz, czując moralne wsparcie ze strony ludzi, którzy na co dzień okazują nam szacunek" – powiedział Nizieński.

Ocenił, że żyjemy w niespokojnych czasach, pandemia zabrała wielu drogich nam ludzi, nad wschodnią granicą zbierają się ciemne chmury, kwestionowane jest prawo europejskich narodów do suwerenności.

"Z niepokojem pytamy, czy przetrwa Polska jako niepodległy byt. Czy uda się zapewnić trwałe bezpieczeństwo naszym obywatelom i ustrzec granice przed zewnętrznym zagrożeniem? Odpowiedzi udzielicie wy, młodzi. Wszystko zależy od was, od waszej determinacji i przekonania, że warto podjąć trud w służbie dla ojczyzny. Prosimy was o to, byście jej dobrze służyli, żebyśmy mogli odejść z poczuciem, że pozostawiamy kraj w dobrych rękach" – mówił w przesłaniu.

"Musicie pamiętać o tych, którzy w imię wspólnego dobra poświęcili życie" – dodał. "Zachowajcie Polskę, o to was prosimy, my, weterani Armii Krajowej" – zaapelował Nidzieński.

List od prezydenta Andrzeja Dudy odczytała szefowa kancelarii Grażyna Ignaczak-Bandych. "To im zawdzięczamy zachowanie tożsamości naszej wspólnoty i ocalenie etosu patriotycznego w czasach najtrudniejszej próby, kiedy nasz naród był śmiertelnie zagrożony przez dwa wrogie totalitarne imperia" - napisał prezydent o żołnierzach AK.

"Testament Polski Walczącej stał się inspiracją, natchnieniem i zobowiązaniem dla następnych pokoleń, które – już w warunkach pokoju, ale zarazem komunistycznego zniewolenia – nadal dążyły do odzyskania pełnej niepodległości" – dodał Duda. "Życzę Polsce i nam, wszystkim Polakom, aby etos i tradycje Armii Krajowej trwały w kolejnych pokoleniach naszych rodaków" - przekazał prezydent.

Reklama

Szef Urzędu ds. Kombatantów przypomniał, że we wrześniu 1939 została utworzona Służba Zwycięstwu Polski, zastąpiona wkrótce przez Związek Walki Zbrojnej, a później AK. "To był fundament Polskiego Państwa Podziemnego" – powiedział Kasprzyk.

Jak mówił, w 1939 roku Polska była pierwszym krajem, które trafnie zdefiniował zagrożenie płynące z dwóch totalitarnych państw, jakim była niemiecka Trzecia Rzesza i sowiecka Rosja". "Od pierwszego dnia wojny aż po dzień ostatni walczyliśmy o to, co jest najcenniejsze w życiu ludzi, narodów i państw – o niepodległość" – dodał.

"Polska dała wielką daninę krwi, walcząc, aby Europa, świat były wolne od totalitaryzmów (...). Żołnierze AK pokazali, ze cenią wolność ponad wszystko, ponad własne zdrowie, a nawet ponad własne życie. Dali przykład bezgranicznej miłości do wspólnoty, jaką jest naród, jaką jest państwo" – powiedział.

Kasprzyk zauważył, że gdy "przyszedł moment, w którym brunatnego okupanta zastąpił okupant czerwony, zgodnie z rozkazem generała Leopolda Okulickiego każdy żołnierz Armii Krajowej stał się dla siebie dowódcą, ale też przewodnikiem narodu w drodze do pełnej wolności".

"Wielu zginęło w komunistycznych kazamatach, wielu prowadziło walkę z bronią w ręku aż po późne lata 50. Wielu żołnierzy Armii Krajowej włączyło się w tworzenie nurtu niepodległościowego, jak płk Kazimierz Pluta-Czachowski, ale wielu również włączyło się bardzo mocno i silnie w tworzenie wielkiego ruchu +Solidarności+, który przyniósł Polsce wolność" – powiedział. Przywołał postać gen. Antoniego Hedy +Szarego+, dowódcy świętokrzyskiego oddziału AK, który uczestniczył też w 1980 r. w pierwszym zjeździe "S". "Pragniemy podziękować tamtemu pokoleniu, wam żołnierze Armii Krajowej, za wolną Polskę” – powiedział.

Reklama

"Tradycje Polskiego Państwa Podziemnego kontynuuje młode pokolenie Polaków zapatrzonych w was. Tak jak od was otrzymaliśmy dar niepodległości, tak możemy wam ślubować, że sztandar niepodległości przekażemy nieskalany następnym pokoleniom, naszym dzieciom, naszym wnukom, aby najjaśniejsza Rzeczpospolita trwała wiecznie" – zapewnił Kasprzyk.

W uroczystości, podczas której wręczono akty nadania symboliki jednostkom dziedziczącym tradycje AK, wzięli udział najwyżsi dowódcy wojska z szefem Sztabu Generalnego gen. Rajmundem Andrzejczakiem, weterani, przedstawiciele innych służb mundurowych, parlamentu i samorządu.

14 lutego 1942 r. z rozkazu naczelnego wodza gen. Władysława Sikorskiego Związek Walki Zbrojnej - zbrojne struktury Polskiego Państwa Podziemnego - został przemianowany na Armię Krajową. (PAP)

2022-02-13 17:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

USA/ Minister Błaszczak: staramy się m.in. o śmigłowce szturmowe i drony z USA oraz o przyspieszenie dostaw wcześniejszych zamówień

[ TEMATY ]

USA

Mariusz Błaszczak

PAP/EPA/JIM LO SCALZO

Możliwości przyspieszenia dostaw już zamówionego przez Polskę sprzętu wojskowego były jednym z tematów mojej rozmowy z sekretarzem obrony USA Lloydem Austinem - powiedział w środę w Waszyngtonie szef MON Mariusz Błaszczak. Zapowiedział też, że Polska zamierza zamówić nowe uzbrojenie, w tym m.in. drony i śmigłowce szturmowe oraz kolejne samoloty wielozadaniowe.

Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak przebywa z wizytą w Stanach Zjednoczonych; w środę spotkał się z sekretarz obrony USA Lloydem Austinem.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś o godności Króla, Kapłana i Syna Bożego

2024-03-24 22:02

Archidiecezja Łódzka

O godności Króla, Kapłana i Syna Bożego mówił w pierwszym dniu rekolekcje wielkopostnych kard. Grzegorz Ryś. Msza Św. była sprawowana w Sanktuarium Imienia Jezus.

Jest już tradycją, że w Niedzielę Palmową rozpoczynają się wielkopostne rekolekcje dla łodzi, które głosił Metropolita Łódzki. W pierwszym dniu rekolekcji kard. Ryś mówił Jezusie Chrystusie i jego godności Króla, Kapłana i Syna Bożego.

CZYTAJ DALEJ

Kraków: uroczystości pogrzebowe poety Leszka Długosza

2024-03-27 19:12

[ TEMATY ]

pogrzeb

PAP/Łukasz Gągulski

- Żegnamy człowieka niezwykłego, o którego prawdziwym duchu mówi jego poezja - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie uroczystości pogrzebowych śp. Leszka Długosza w kościele Świętego Krzyża w Krakowie. Doczesne szczątki artysty spoczęły na Cmentarzu Rakowickim.

- Żegnamy człowieka niezwykłego, o którego prawdziwym duchu mówi jego poezja, a także często poezja śpiewana - stwierdził abp Marek Jędraszewski na początku Mszy św. pogrzebowej w kościele Świętego Krzyża w Krakowie. Zwrócił uwagę na zbiór wierszy „Ta chwila, ten blask lata cały”. - Ten zbiór mówi wiele o miłości pana Leszka Długosza do życia; do tego, by tym życiem umieć się także upajać - dodawał metropolita krakowski cytując fragmenty poezji, wśród których był wiersz „Końcowa kropka”. - Odejście pana Leszka Długosza jest jakąś kropką, ale tylko kropką w jego wędrówce ziemskiej - mówił abp Marek Jędraszewski. - Głęboko wierzymy, że dopiero teraz zaczyna się pełne i prawdziwe życie; że z Chrystusem zmartwychwstałym będziemy mieć udział w uczcie cudownego życia bez końca. Tym życiem będziemy mogli się upajać i za nie Bogu dziękować i wielbić - dodawał metropolita krakowski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję