Reklama

Matka

Niedziela Ogólnopolska 28/2005

Graziako

Śp. Marianna Skubiś

Śp. Marianna Skubiś

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pragnę podzielić się z naszymi Czytelnikami bardzo smutną wiadomością. 29 czerwca 2005 r. o godz. 15.20 zmarła moja matka - Marianna Skubiś. Miała 83 lata. Była kobietą pełną mądrości, obdarzoną do końca życia doskonałą pamięcią. Patrzyliśmy na Nią jako na wspaniałego człowieka. Przyszła jednak straszliwa choroba nowotworowa, która ją zmogła. W ostatnim zwłaszcza czasie Jej życie było pełne cierpienia i bólu. Bardzo Jej współczuliśmy. Cała rodzina czuwała przy łóżku tak bardzo kochanej przez nas Chorej dzień i noc. Nie mogliśmy oddać Jej do szpitala. W domu bowiem czuła się najlepiej i tu chciała pozostać do końca. Staraliśmy się zapewnić Jej dobrą opiekę medyczną i pielęgniarską, ale szczególnie ważna była troska rodzinna. Codziennie przyjeżdżałem do domu moich Rodziców i patrzyłem na najbliższych... Ileż serca i wysiłku wkładali, by ulżyć swojej Mamie i Babci!
Ostatni okres życia mojej Mamy dał mi też okazję poznać wielu ludzi, którzy starali się zmniejszyć Jej cierpienia. Byli to przede wszystkim lekarze, pielęgniarki oraz inne osoby przyjazne, które z niezwykłą serdecznością traktowały moją ciężko chorą Matkę. Wbrew temu, co się powszechnie mówi, mogę stwierdzić, że mamy wielu niezwykłych lekarzy, wielu ludzi wprost świętych. Dziękuję im za wszystko, co czynili dla mojej Matki.
Przywołuję dziś na pamięć Jej wspomnienia, patrzę na Jej życiorys, na trudne lata młodości, czas okupacji. Pamiętam historię, którą często opowiadali Rodzice - a którą może jeszcze potwierdzić mój Ojciec, mający dziś 94 lata i obdarowany, jak Matka, doskonałą pamięcią - o tym, jak jeszcze w swoich bardzo młodych latach, w początkach małżeństwa, gdy oboje modlili się wieczorem w naszym starym domu, ujrzeli w pewnej chwili przedziwną ścianę białych kwiatów. Gdy wstali z klęczek, zapytali siebie nawzajem: - Widziałeś? - Widziałaś? Okazało się, że oboje zobaczyli to niezwykłe zjawisko, którego do końca nie rozumieli. Co jakiś czas przypominali o tym zdarzeniu. A potem, w 1946 r., ciężko chorej po urodzeniu mojej starszej siostry Mamie pewnej nocy przyśnił się Pan Jezus Eucharystyczny. Widziała Go w otwartym tabernakulum. Wstała, chora i słaba, i poprosiła o kapłana, by udzielił Jej Wiatyku. I właściwie natychmiast wyzdrowiała. Zawsze traktowała Komunię św. jako cud przywracający zdrowie. Przez całe lata Rodzice wspominali te niezwykłe wydarzenia.
Podziwiałem ogromną miłość mojej Matki do Najświętszego Serca Jezusowego, do pierwszych piątków miesiąca. Jej pogrzeb odbył się 1 lipca - również w pierwszy piątek. Fakt ten jest uhonorowaniem wielkiego nabożeństwa mojej Matki do Serca Pana Jezusa.
Dziękuję Bogu za moją dobrą Matkę i polecam Jej duszę modlitwom Przyjaciół i Czytelników Niedzieli. Ufam, że jest już w niebie...

Matka

To Ona znajduje
zbłąkane dzieci swoje,
aby nakarmić
mlekiem życia.

W płaczu obdarza
czułością

i słowami pociechy
jak kojącym balsamem.

Ochrania przed nieszczęściem
ramieniem miłości;

a jak trzeba
sobą zasłania
przed śmiercią.

styczeń 2005
Ks. Janusz A. Kobierski

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gwiazdo Jackowa z Przemyśla, módl się za nami...

2024-05-06 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Adobe Stock

Przy południowo – wschodniej granicy Polski, nad rzeką San leży pięknie położone miasto licznych kościołów – Przemyśl. Posiada ono dwa sanktuaria maryjne, w jednym z nich dzisiaj się zatrzymamy. Czas dzisiejszego rozważania spędzimy w bazylice katedralnej, gdzie znajduje się cudowna figura Matki Bożej Jackowej – Pani Przemyskiej.

Rozważanie 7

CZYTAJ DALEJ

Zjednoczmy się wokół Mamy! Wkrótce Czuwanie modlitewne w Licheniu

2024-05-06 13:42

[ TEMATY ]

czuwanie

Licheń

Materiał prasowy

Już 18 maja, pod hasłem “Zjednoczmy się wokół Mamy!”, Teobańkologia organizuje w Licheniu czuwanie przed Zesłaniem Ducha Świętego. Spotkanie odbędzie się pod honorowym patronatem Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Świeckich.

- Oczekując na zesłanie Ducha Świętego, apostołowie w Wieczerniku czuwali wspólnie z MARYJĄ - mówi ks. Teodor Sawielewicz, duszpasterz Teobańkologii - To Ona jako najlepsza Mama wie, co jest dla nas najlepsze. Ona zawsze prowadzi do Jezusa - dodaje.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 7.): Jednostka GROM

2024-05-06 20:55

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Materiał prasowy

Co zrobić z trudnymi emocjami? Czy Apostołowie byli wolni od agresji? I co właściwie ma do tego Maryja? Zapraszamy na siódmy odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o roli Matki Bożej w stawaniu się opanowanym człowiekiem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję