Reklama

Niedziela w Warszawie

Modlitwa o pokój przez wstawiennictwo bł. kard. Stefana Wyszyńskiego

W archikatedrze warszawskiej ks. Alojzij Oberstar, rektor Archidiecezjalnego Seminarium Misyjnego “Redemptoris Mater” przewodniczył Mszy św. dziękczynnej za beatyfikację Prymasa Tysiąclecia.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Eucharystii uczestniczyli członkowie Drogi Neokatechumenalnej, którzy ubogacili liturgię śpiewem.

Kazanie wygłosił ks. prof. Robert Skrzypczak, który zwracając uwagę na fakt, że katedra to dla Drogi Neokatechumenalnej kościół-matka podkreślił, iż uczestnicy liturgii przyszli na nią, aby zobaczyć, jak Bóg działa w ich życiu,

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Odwołując się do odczytanego fragmentu Ewangelii o bogatym człowieku, który pytał Jezusa, jak wejść do Królestwa Niebieskiego, ks. Skrzypczak zaznaczył, że w istocie Jezusowi chodziło o prawdziwą wiarę. Na tym bardzo zależało bł. kard. Wyszyńskiemu i do tego odwołuje się również Droga Neokatechumenalna.

Kaznodzieja przytoczył zdanie szwajcarskiego teologa i kardynała Hansa Ursa von Balthasara, który zwracając się do kard. Josepha Ratzingera stwierdził, że w spotykanym człowieku nie powinien on nigdy zakładać wiary, ale ją wzbudzać.

- Nasze serce łaknie, by być spełnione. Łakniemy też, by posiadać więcej, mieć dobra, racje. Chcielibyśmy ciągle się najeść. Taka postawa zaczyna z czasem przypominać wielki plac budowy, gdzie zagubił się plan i gdzie nie ma kierownictwa – wskazał kaznodzieja.

Ks. Skrzypczak zaznaczył, że bogaty człowiek z Ewangelii i my wszyscy mamy to samo pragnienie w sercu – czy się nasycę? A tylko Bóg jest dobry i hojny. Tylko Bóg może człowieka zachwycić swoją szlachetnością. Warto stawiać sobie pyatnie: Czy ufam Bogu? Czy też jestem tylko obserwatorem?

- Co to znaczy, że Jezus spojrzy na kogoś z miłością? Jeśli Bóg cię pokocha, to przeprowadzi cię przez różne próby i podaruje ci skarb. Jezus wprowadzi cię na drogę ku tajemnicy Boga. On chce nas wszystkich wprowadzić tak, jak wielu świętych – w sekret z miłości. Nie możemy chodzić za Jezusem, jeśli nie będziemy mieli skarbu w niebie. To warunek, aby iść za Panem i się nie zmęczyć, by nie zmienić naszego życia wiary w tandetną pobożność – podkreślił ks. Skrzypczak.

Reklama

Odnosząc się do osoby św. Piotra, zaznaczył, że Jezus wprowadza go w życie nadprzyrodzone. Mówi mu, że nie siedem, a siedemdziesiąt siedem razy ma przebaczać, jeśli nauczy się czerpać z Niego.

- Co to znaczy iść za Jezusem? Nasi bracia na Ukrainie są poddawani próbie życia. Siła płynie nie ze mnie, ale ze Zmartwychwstałego – wskazał kaznodzieja i dodał, że jest pewien smutek życia, kiedy człowiek może odepchnąć spojrzenie miłości Jezusa.

Ks. Skrzypczak zaznaczył, że Kościół jest Matką, bo dostaje od Jezusa siłę, by rodzić do życia w Duchu Świętym. Słowo Jezusa ma moc rodzenia do życia wiecznego, do tego, że człowiek pozwoli się Bogu poprowadzić.

- Przez wspólnotę neokatechumenalną możemy odkrywać macierzyństwo Kościoła. Słowo Boże jest płodne, ma mc rodzić życie – powiedział.

Kapłan zachęcał także do postawienia wszystkiego – wzorem bł. Prymasa Tysiąclecia – na Maryję, która wiele razy interweniowała w losy świata.

- Wiara jest o wiele cenniejsza niż wszystko inne. Mamy wielkich świadków wiary – św. Jana Pawła II i bł. kard. Stefana Wyszyńskiego, który będąc uwięzionym modlił się, mając skarb w niebie. Gdy wyszedł z więzienia, wiedział, co robić – podkreślił ks. Skrzypczak i przypomniał, że gdy kard. Wyszyńskiemu przedstawiono pomysł powstania wspólnot neokatechumenalnych, chciał, aby rozwijały się w jego archidiecezji i wspierał księży w tym dziele.

Po błogosławieństwie odśpiewano suplikacje, a następnie asysta liturgiczna w procesji przeszła do grobu bł. Prymasa Tysiąclecia, gdzie odmówiono modlitwę, zawierzając Kościół, Ojczyznę i sprawę pokoju na świecie wstawiennictwu bł. kard. Wyszyńskiego.

2022-02-28 23:17

Ocena: +8 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pobiegną w intencji pokoju

Już dzisiaj wieczorem z Sadów Żoliborskich wystartuje nocna biegowa Droga Krzyżowa w intencji pokoju.

Nabożeństwo rozpocznie się Mszą św. o godz. 18.30 w kościele św. Jana Kantego przy ul. Krasińskiego 31. Uczestnicy Drogi Krzyżowej do pokonania będą mieli 21 kilometrów. Każdy z chcących wziąć udział w biegu powinien zaopatrzyć się w latarkę czołową.

CZYTAJ DALEJ

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Papież do młodych: to wy twórzcie przyszłość, razem z Bogiem

2024-04-19 16:20

[ TEMATY ]

młodzi

papież Franciszek

PAP/ETTORE FERRARI

Papież Franciszek

Papież Franciszek

To od was zależy przyszłość i wy macią ją tworzyć. Nie możecie być biernymi widzami - mówił papież na audiencji dla uczniów „szkół pokoju”. Przyznał, że istnieje pokusa, by nie myśleć o jutrze, lecz skupić się wyłącznie na teraźniejszości, a troskę o przyszłość delegować na instytucje lub polityków. Dziś jednak, bardziej niż kiedykolwiek dotąd, potrzeba właśnie brania odpowiedzialności za przyszłość. Potrzebujemy odwagi i kreatywności zbiorowego marzenia - mówił Franciszek.

„Drodzy chłopcy i dziewczęta, drodzy nauczyciele, marzenie to wymaga od nas czujności, a nie snu - mówił papież. - Aby je urzeczywistnić, trzeba pracować, a nie spać, wyruszyć w drogę, a nie siedzieć na kanapie. Musimy dobrze korzystać ze środków, które oferuje informatyka, a nie tracić czas na sieciach społecznościowych. Ale marzenie to urzeczywistnia się również, słuchajcie dobrze, urzeczywistnia się również poprzez modlitwę, czyli razem z Bogiem, a nie jedynie o własnych siłach”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję