Reklama

Wiadomości

Podlaskie: Policja zatrzymała polskiego kierowcę, który wiózł nielegalnych imigrantów

29-letniego Polaka, który od granicy z Białorusią przewoził samochodem siedem osób nielegalnie przebywających w kraju, Irakijczyków i Syryjczyków, zatrzymała policja podczas drogowej kontroli we wsi Hruskie (Podlaskie).

[ TEMATY ]

policja

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Byli to dwaj obywatele Iraku i pięciu obywateli Syrii; kierowca został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu, a jego opel na policyjny parking - poinformował we wtorek rano rzecznik podlaskiej policji Tomasz Krupa.

Wieś Hruskie (powiat augustowski), gdzie doszło do zatrzymania tzw. kuriera, leży ok. 20 km w prostej linii od granicy z Białorusią.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Od początku kryzysu migracyjnego, czyli od jesieni 2021 roku, na granicy w Podlaskiem polsko-białoruskiej policja zatrzymała łącznie ok. 380 osób, podejrzanych o pomocnictwo w nielegalnym przekroczeniu granicy; według danych policyjnych, ci tzw. kurierzy przewozili łącznie ok. 1,5 tys. migrantów.

Reklama

Zatrzymań takich kierowców dokonują też patrole Straży Granicznej w Podlaskiem. Tylko od początku tego roku były to 42 osoby, w ostatnim czasie konieczny był w kilku przypadkach pościg, bo przewożący nielegalnych imigrantów próbowali uciekać.

Prokuratura Rejonowa w Siemiatyczach nadzoruje śledztwo dotyczące 28-letniego obywatela Azerbejdżanu, który kilka dni temu, podczas próby takiej ucieczki, we wsi Rogacze k. Milejczyc siłowo forsował blokadę ustawioną na drodze; wiózł czterech obywateli Syrii, którzy nielegalnie przekroczyli granicę z Białorusią.

Oprócz zarzutów związanych z pomocą przy nielegalnym przekroczeniu granicy, prokuratura zarzuca mu również m.in. czynną napaść na żołnierza (przy kwalifikacji prawnej, że niebezpiecznym narzędziem był samochód), który został na tej blokadzie potrącony oraz usiłowanie potrącenie kolejnego żołnierza. Na wniosek śledczych sąd tymczasowo aresztował podejrzanego.

Za pomoc w nielegalnym przekraczaniu granicy grozi do ośmiu lat więzienia; za czynną napaść na funkcjonariusza w czasie jego obowiązków służbowych - do dziesięciu lat.(PAP)

autor: Robert Fiłończuk

rof/ dki/

2022-03-15 07:10

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Seniorze, chroń siebie i swoje oszczędności

Niedziela Ogólnopolska 23/2020, str. 58

[ TEMATY ]

policja

porady

Materiały prasowe

Seniorzy często padają ofiarą złodziei i oszustów, którzy stosują coraz to nowsze sposoby, by ich okraść.

Jak wynika z danych Komendy Głównej Policji, ponad 72 mln zł od ponad 4,5 tys. poszkodowanych wyłudzili oszuści tylko w 2019 r. W samym województwie śląskim oszukano 856 osób na kwotę prawie 11 mln zł.

CZYTAJ DALEJ

Św. Wojciech, Biskup, Męczennik - Patron Polski

Niedziela podlaska 16/2002

Obok Matki Bożej Królowej Polski i św. Stanisława, św. Wojciech jest patronem Polski oraz patronem archidiecezji gnieźnieńskiej, gdańskiej i warmińskiej; diecezji elbląskiej i koszalińsko-kołobrzeskiej. Jego wizerunek widnieje również w herbach miast. W Gnieźnie, co roku, w uroczystość św. Wojciecha zbiera się cały Episkopat Polski.

Urodził się ok. 956 r. w czeskich Libicach. Ojciec jego, Sławnik, był głową możnego rodu, panującego wówczas w Niemczech. Matka św. Wojciecha, Strzyżewska, pochodziła z nie mniej znakomitej rodziny. Wojciech był przedostatnim z siedmiu synów. Ks. Piotr Skarga w Żywotach Świętych tak opisuje małego Wojciecha: "Będąc niemowlęciem gdy zachorował, żałość niemałą rodzicom uczynił, którzy pragnąc zdrowia jego, P. Bogu go poślubili, woląc raczej żywym go między sługami kościelnymi widząc, niż na śmierć jego patrzeć. Gdy zanieśli na pół umarłego do ołtarza Przeczystej Matki Bożej, prosząc, aby ona na służbę Synowi Swemu nowego a maluczkiego sługę zaleciła, a zdrowie mu do tego zjednała, wnet dzieciątko ozdrowiało". Był to zwyczaj upraszania u Pana Boga zdrowia dla dziecka, z zobowiązaniem oddania go na służbę Bożą.

Św. Wojciech kształcił się w Magdeburgu pod opieką tamtejszego arcybiskupa Adalbertusa. Ku jego czci przyjął w czasie bierzmowania imię Adalbertus i pod nim znany jest w średniowiecznej literaturze łacińskiej oraz na Zachodzie. Z Magdeburga jako dwudziestopięcioletni subdiakon wrócił do Czech, przyjął pozostałe święcenia, 3 czerwca 983 r. otrzymał pastorał, a pod koniec tego miesiąca został konsekrowany na drugiego biskupa Pragi.

Wbrew przyjętemu zwyczajowi nie objął diecezji w paradzie, ale boso. Skromne dobra biskupie dzielił na utrzymanie budynków i sprzętu kościelnego, na ubogich i więźniów, których sam odwiedzał. Szczególnie dużo uwagi poświęcił sprawie wykupu niewolników - chrześcijan. Po kilku latach, rozdał wszystko, co posiadał i udał się do Rzymu. Za radą papieża Jana XV wstąpił do klasztoru benedyktynów. Tu zaznał spokoju wewnętrznego, oddając się żarliwej modlitwie.

Przychylając się do prośby papieża, wiosną 992 r. wrócił do Pragi i zajął się sprawami kościelnymi w Czechach. Ale stosunki wewnętrzne się zaostrzyły, a zatarg z księciem Bolesławem II zmusił go do powtórnego opuszczenia kraju. Znowu wrócił do Włoch, gdzie zaczął snuć plany działalności misyjnej. Jego celem misyjnym była Polska. Tu podsunięto mu myśl o pogańskich Prusach, nękających granice Bolesława Chrobrego.

W porozumieniu z Księciem popłynął łodzią do Gdańska, stamtąd zaś morzem w kierunku ujścia Pregoły. Towarzyszem tej podróży był prezbiter Benedykt Bogusz i brat Radzim Gaudent. Od początku spotkał się z wrogością, a kiedy mimo to próbował rozpocząć pracę misyjną, został zabity przez pogańskiego kapłana. Zabito go strzałami z łuku, odcięto mu głowę i wbito na żerdź. Cudem uratowali się jego dwaj towarzysze, którzy zdali w Gnieźnie relację o męczeńskiej śmierci św. Wojciecha. Bolesław Chrobry wykupił jego ciało i pochował z należytymi honorami. Zginął w wieku 40 lat.

Św. Wojciech jest współpatronem Polski, której wedle legendy miał także dać jej pierwszy hymn Bogurodzica Dziewica. Po dziś dzień śpiewa się go uroczyście w katedrze gnieźnieńskiej. W 999 r. papież Sylwester II wpisał go w poczet świętych. Staraniem Bolesława Chrobrego, papież utworzył w Gnieźnie metropolię, której patronem został św. Wojciech. Około 1127 r. powstały słynne "drzwi gnieźnieńskie", na których zostało utrwalonych rzeźbą w spiżu 18 scen z życia św. Wojciecha. W 1928 r. na prośbę ówczesnego Prymasa Polski - Augusta Kardynała Hlonda, relikwie z Rzymu przeniesiono do skarbca katedry gnieźnieńskiej. W 1980 r. diecezja warmińska otrzymała, ufundowany przez ówczesnego biskupa warmińskiego Józefa Glempa, relikwiarz św. Wojciecha.

W diecezji drohiczyńskiej jest także kościół pod wezwaniem św. Wojciecha w Skibniewie (dekanat sterdyński), gdzie proboszczem jest obecnie ks. Franciszek Szulak. 4 kwietnia 1997 r. do tej parafii sprowadzono z Gniezna relikwie św. Wojciecha. 20 kwietnia tegoż roku odbyły się w parafii diecezjalne obchody tysiąclecia śmierci św. Wojciecha.

CZYTAJ DALEJ

Słowo abp. Adriana Galbasa SAC do diecezjan w związku z nominacją biskupią

2024-04-23 12:39

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

Karol Porwich/Niedziela

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

Nasze modlitwy o wybór Biskupa przyniosły piękny owoc. Bp Artur nie jest tchórzem i na pewno nie będzie uciekał od spraw trudnych - pisze abp Adrian Galbas.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję