– Uroczysta Msza Pro Polonia celebrowana 3 maja każdego roku o poranku w Grobie Pańskim ma tradycję sięgającą 1847 r. Zapoczątkował ją książę Roman Stanisław Sanguszko o przydomku "Sybirak". Został on zesłany na Syberię za udział w powstaniu listopadowym. Po 14 latach zesłania przybył do Ziemi Świętej, by odbyć pielgrzymkę dziękczynną za uwolnienie z poniewierki syberyjskiej. Oprócz intencji mszalnej za ojczyznę, ufundował Bazylice Grobu Pańskiego w Jerozolimie kielich wotywny z napisem: "Votum exulum Polonorum A. D. 1847" - opowiada w rozmowie z KAI Mariola Serafin, uczestniczka dzisiejszej liturgii.
Reklama
W tym roku Mszy w Grobie Pańskim przewodził wikariusz Kustodii o. Dobromir Jasztal OFM, a homilię wygłosił o. Narcyz Klimas OFM. W koncelebrze wzięli udział księża i zakonnicy posługujący w Ziemi Świętej.
W kazaniu o. Klimas przypominając maksymę o historii jako najlepszej nauczycielce życia, omówił historię Polski i wpisaną w jej dzieje obecność Maryi. "Nasza narodowa historia od samego początku związana jest z kultem Maryi. Już w czasach Mieszka I w Gnieźnie została wzniesiona pierwsza świątynia pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny. Z XIII wieku pochodzi hymn rycerstwa polskiego «Bogurodzica»" - mówił.
- Naród przeszedł przez grób. Przez 150 lat trwała niewola, w czasie której Polacy uświadamiali sobie, że jest Ktoś, kto ma za sobą doświadczenie grobu. Grobu, przed którym my dziś tu stoimy. Że Ten, który przeszedł przez grób, Jezus Chrystus, stał się zwiastunem zmartwychwstania. Naród czuł, że historyczny cios, niewola, zadana prawie nazajutrz po wielkiej reformie 3 Maja, jest krzywdą. Że w imię sprawiedliwości, w imię ładu i moralności, po doświadczeniu grobu musi przyjść zmartwychwstanie – mówił franciszkanin.
Jak co roku na liturgii były obecne siostry elżbietanki posługujące w Starym i Nowym Domu Polskim. Zaprosiły one uczestników liturgii na uroczyste śniadanie. Wśród zaproszonych gości był Przemysław Czyż, Przedstawiciel RP przy Palestyńskiej Władzy Narodowej, oraz przedstawiciele polskiej ambasady w Tel Awiwie, a także przebywający w Jerozolimie i okolicach Polacy.