Metropolita nowojorski serdecznie rozmawiał z o. Pawłem z prawosławnego monasteru Nowoafońskiego, prowadzącego, na zaproszenie parafii, duszpasterską opieką nad uchodźcami. Zwiedził pomieszczenia domu dla uchodźców, modlił się nad chorym, który wskutek szoku doznanego podczas bombardowań miasta na Donbasie stracił mowę.
W kościele zgromadzili się uchodźcy. - Przybyłem, by powiedzieć, że troszczymy się o was, i że was wszystkich kocham. Widzę tutaj żywą Ewangelię, gdyż tutaj realizują się słowa Jezusa o tym, że gdy „byłem głodny, nakarmiliście Mnie, byłem spragnionym, byłem spragniony, a napoiliście Mnie, byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie”. Prawdziwa Ewangelia Życia. Błogosławię wam razem z moim przyjacielem arcybiskupem Mieczysławem i waszym dobrym pasterzem, proboszczem - powiedział kardynał.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ks. Grzegorz Draus, proboszcz parafii, skomentował wykonaną przez uchodźców pieśń, będącą tłumaczeniem znanej w stanie wojennym w Polsce pieśni Jacka Kaczmarskiego „Broń mnie, Panie, od nienawiści”. Ta pieśń formowała styl walki bez nienawiści i pogardy dla przeciwnika. Przetłumaczona i zaaranżowana na język ukraiński pieśń ma pomagać w unikaniu podczas wojny pogardy do wrogów i czynieniu wszystkiego z miłości do ludzi i ojczyzny. Wszyscy wykonali tę wzruszającą pieśń.
W parafii św. Jana Pawła II we Lwowie od początku wojny przyjmowano uchodźców, nie zmniejszając przy tym posługi duszpasterskiej i katechetycznej. Z czasem napełniono wszystkie pomieszczenia parafialne przybyszami z Charkowa, Krematorska, Buczy, Mariupola. Obecnie przebywa tu około dwieście osób. Obok opieki materialnej (miejsca do spania, pełne wyżywienie, opieka lekarska) mieszkańcy Domu św. Jana Pawła II otaczani są opieką duszpasterską (również przez zapraszanych przez parafię księży prawosławnych), działają psycholodzy, prowadzone są zajęcia dla dzieci, w przedstawienia teatralne zaangażowani są też uchodźcy. Podobnie zaangażowani są oni w przygotowywanie transportów pomocy do innych miejsc na Wschodzie. Parafia otoczyła specjalną opieką zniszczoną prawie całkowicie wioskę Nowoseliwka koło Czernichowa.