Reklama

Wiara

30 maja

#TrzymajSięMaryi: Ta, która urodziła Zbawiciela. Czy twoja wiara jest relacją z Osobą?

Kościół wyznaje za Pawłem: „Bóg posłał Syna swego, zrodzonego z niewiasty”. To zrodzenie z niewiasty Maryi jest gwarancją, że Syn Boga naprawdę stał się człowiekiem – że jest kimś historycznym, konkretnym, realnym, a przez swoje człowieczeństwo – zmartwychwstałe po męce na krzyżu – możliwym do spotkania; kimś, z kim można wejść w osobistą relację.

[ TEMATY ]

Maryja

Rozważania majowe

#TrzymajSięMaryi

Ks. Michał Lubowicki

© - stock.adobe.com/Fotolia.com

Figura z Kaplicy Objawień Matki Bożej w Gietrzwałdzie

Figura
z Kaplicy
Objawień Matki
Bożej
w Gietrzwałdzie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy nadeszła pełnia czasu, zesłał Bóg Syna swego, zrodzonego z niewiasty, zrodzonego pod Prawem, aby wykupił tych, którzy podlegali Prawu, abyśmy mogli otrzymać przybrane synostwo. Ga 4,4-5

W tym tekście do Maryi odnoszą się jedynie słowa charakteryzujące Jezusa: „zrodzony z niewiasty”. Są one jednak bardzo ważne. To nie tylko kurtuazyjny wtręt. Wraz z poprzedzającym je stwierdzeniem „Bóg posłał Syna swego” objawiają nam prawdę o tym, kim jest Jezus Chrystus. Stanowią wyznanie wiary. Paweł zapisał je ze względu na jeden z pierwszych poważnych problemów teologicznych, dotyczących osoby Chrystusa, z jakimi przyszło się mierzyć chrześcijanom: Kim On właściwie jest? Bogiem czy człowiekiem? Może Bogiem, który jedynie „przebrał się” za człowieka? A może człowiekiem, który został „adoptowany” przez Boga i obdarzony szczególnymi mocami? Pytania te wynikały z różnego rodzaju wątpliwości, jakie pojawiały się w umysłach wierzących: Jak Bóg może cierpieć? Czy to w ogóle nie jest dla Niego ujma być człowiekiem – mieć katar, potrzebować jeść, musieć się wypróżniać? Jak pogodzić Jego urodzenie się w konkretnym czasie z prawdą o tym, że jako Bóg jest odwieczny? Jak nieśmiertelny Bóg może umrzeć?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Paweł pisze: „Bóg posłał swojego Syna, zrodzonego z niewiasty” i jasno stwierdza w ten sposób, że Jezus jest jednocześnie prawdziwym Synem Boga i prawdziwym człowiekiem urodzonym z kobiety. Nie są to tylko akademickie rozważania. Od odpowiedzi na pytanie: Kim jest Jezus Chrystus? zależy bezpośrednio odpowiedź na pytanie: Czego dokonał? A dokładniej: Czy rzeczywiście mógł nas zbawić swoją męką, śmiercią i zmartwychwstaniem? Odpowiedź brzmi: Tak – pod warunkiem, że jest naprawdę i w pełni Bogiem i człowiekiem jednocześnie. Jeśli byłby jedynie Bogiem, to w jaki sposób to, co się z Nim stało, miałoby mieć wpływ na naszą ludzką kondycję? A jeśli byłby tylko człowiekiem (nawet wybitnym i szczególnie ukochanym przez Boga), to Jego śmierć i zmartwychwstanie byłyby co najwyżej szlachetnym przykładem, ale nie mogłyby wywrzeć żadnego wpływu na egzystencjalną kondycję kogokolwiek poza Nim.

Kościół wyznaje za Pawłem: „Bóg posłał Syna swego, zrodzonego z niewiasty”. To zrodzenie z niewiasty Maryi jest gwarancją, że Syn Boga naprawdę stał się człowiekiem – że jest kimś historycznym, konkretnym, realnym, a przez swoje człowieczeństwo – zmartwychwstałe po męce na krzyżu – możliwym do spotkania; kimś, z kim można wejść w osobistą relację.

Reklama

Bóg jest kimś konkretnym i realnie obecnym w naszym życiu. Wiara i zbawienie dotyczą bezpośrednio twojego człowieczeństwa ze wszystkim, co się na nie składa. Nie bierzesz udziału w jakimś „duchowym treningu”, poprzez który masz jedynie wypracować takie czy inne poglądy, przekonania, cechy lub postawy, ale że jesteś nieustannie zaproszony do budowania i pogłębiania relacji z Osobą. U kresu twojego doczesnego życia nie czeka na ciebie jedynie „moralne zwycięstwo”. Czekają na ciebie żywe ramiona Boga-Człowieka, które cię obejmą i Jego żywe usta, które cię ucałują, a wtulony w Niego poczujesz ciepło Jego ludzkich dłoni i bicie Jego ludzkiego serca.

Podziel się cytatem

W dalszym biegu rozważania prawda o Jezusowym „zrodzeniu z niewiasty”, o Jego „przyjściu w ciele”, prowadzi nas oczywiście do pytań o godność naszego własnego ciała. To właśnie dlatego chrześcijaństwo nie traktuje lekko tego, co wiąże się z ciałem – bo i ono, na wzór i podobieństwo zmartwychwstałego ciała Pana, wezwane jest i przeznaczone do życia wiecznego. Dlatego nie jest obojętne, co robię ze swoim ciałem, jak się do niego odnoszę, w co je angażuję. To wszystko się w nim „zapisuje”, a przez to czyni mnie bardziej lub mniej zdolnym do przyjmowania życia Bożego.

Tekst pochodzi z książki „Nocą szukałam. Rekolekcje maryjne – zrób to (nie) sam”, ks. Michał Lubowicki

[zdjecie id="127073"][/zdjecie]

Promuj akcję na swojej stronie internetowej

Wklej kod na swojej stronie internetowej (750px x 200px)

#TrzymajsieMaryi
<a href="https://www.niedziela.pl/trzymajsiemaryi"><img src="https://www.niedziela.pl/download/baner-trzymajsiemaryi-750x200.jpg" alt="niedziela.pl - #TrzymajsieMaryi" /></a>

Wklej kod na swojej stronie internetowej (300px x 300px)

#TrzymajsieMaryi
<a href="https://www.niedziela.pl/trzymajsiemaryi"><img src="https://www.niedziela.pl/download/baner-trzymajsiemaryi-300x300.jpg" alt="niedziela.pl - #TrzymajsieMaryi" /></a>

Jeżeli potrzebujesz banera o innym rozmiarze lub umieściłeś baner, napisz do nas: internet@niedziela.pl

2022-05-29 21:00

Ocena: +34 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#TrzymajSięMaryi! - początek wielkiej inicjatywy maryjnej

Dookoła za dużo niepewności, stresu i bólu, aby stać bezczynnie i patrzeć na to z boku. Czas zacząć działać, bo do stracenia nie ma go już wiele. Nie chcemy być w tym sami. Dlatego w naszej akcji majowej polecamy Ci tylko jedno: TrzyMaj się Maryi! - wtedy wszystko będzie dobrze.

„Zróbcie wszystko cokolwiek Wam powie”. Maryja zawsze wie, co jest dla nas najlepsze. Będąc z Nią, nasza relacja z Bogiem rozkwitnie jak majowe konwalie i magnolie. Matka Boża to najlepszy towarzysz naszej duchowej drogi, o czymś zaświadczają całe rzesze świętych. Trzymając się Maryi - jesteśmy bezpieczni.
CZYTAJ DALEJ

Czy jestem gotowy tracić swoje życie w tej doczesności?

2024-10-16 10:22

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Agata Kowalska

Rozważania do Ewangelii Łk 17, 26-37.

Piątek, 15 listopada. Dzień Powszedni albo wspomnienie św. Alberta Wielkiego, biskupa i doktora Kościoła
CZYTAJ DALEJ

Portugalia: Oszuści udają biskupów i wyłudzają pieniądze

2024-11-15 07:21

[ TEMATY ]

Portugalia

Episkopat News

Kilku portugalskich biskupów padło ofiarą przestępców podszywających się pod katolickich hierarchów w celu wyłudzenia od wiernych pieniędzy - wynika z policyjnego dochodzenia.

Śledztwo rozpoczęło się z inicjatywy biskupa Fernando Paivy, ordynariusza diecezji Beja, na wschodzie Portugalii.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję