Reklama

Dobrzy, mądrzy ludzie żyją wiecznie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W przeddzień śmierci przyszedł do redakcji „Niedzieli”, aby sprawdzić swój tekst. Po przeczytaniu wskazał palcem miejsce, w którym potrzebna była mała drukarska poprawka. A następne zdanie brzmiało: „Czeka nas więc nie zły, lecz dobry koniec po przejściu przez godzinę śmierci”. To ostanie słowa tego tekstu i - okazało się - ostatnie zdanie, jakie przeczytał na szpaltach „Niedzieli”.
Brat Stanisław Romuald Rybicki FSC, wielki erudyta, polonista, psycholog, poliglota, wychowawca wielu osób zakonnych i świeckich, ale przede wszystkim człowiek wielkiej dobroci i pokory, odszedł do Pana w Godzinie Miłosierdzia 5 października 2006 r. - w dniu, w którym Kościół wspomina św. s. Faustynę Kowalską. W długim życiu Brata Stanisława wyraźnie można zauważyć, że dobry start i wierność do końca to droga do chwały, do życia w wieczności. Był wierny we wszystkich sprawach, był wierny również „Niedzieli”. Przez 25 lat przekraczał progi naszej redakcji. Ostatnio - w każdą środę. Jeszcze na tydzień przed śmiercią, sprowokowany w rozmowie telefonicznej, wymieniał przez słuchawkę języki, których zdążył się nauczyć: francuski, niemiecki, angielski, włoski, hiszpański i - oczywiście - łacina. Wyznał też, że obecnie intensywnie uczy się greki, bo chce czytać źródła w języku oryginalnym. Ten pokorny zakonnik ani wtedy, ani wcześniej nie wspomniał, że ma doktorat z psychologii. Dopiero teraz, po jego śmierci, niektórzy się o tym dowiedzieli. Brat Stanisław był więc dla osób, które go spotkały i poznały, wzorem aktywnego, twórczego, ale zarazem cichego, pobożnego, pokornego życia.
Serdeczne świadectwo o Bracie Stanisławie złożył już na łamach „Niedzieli Częstochowskiej” ks. red. Ireneusz Skubiś, jego uczeń w Niższym Seminarium Duchownym. Wspomniał m.in., że lekcje języka polskiego prowadzone przez Brata Profesora były wyjątkowo ciekawe, a wiedza sama wchodziła do głowy. Był mistrzem słowa. Mówił tekstem gotowym do druku. Po wielu latach, w 1981 r., gdy ks. Skubiś zaczął organizować pierwszy zespół „Niedzieli”, ściągnął do redakcji swojego wybitnego polonistę. Odtąd przez ćwierć wieku Brat Stanisław wydeptywał drogę do „Niedzieli”. Po przekroczeniu progu z wielką elegancją i miłością podawał, jak na tacy, swój nowy tekst i pokornie się wycofywał. Z radością podejmował wszystkie zlecone mu prace. Jak wspomina Redaktor Naczelny „Niedzieli”, nigdy - nawet gdy ze względu na wiek miał prawo się oszczędzać - nie odmawiał pomocy. „Laborem non recuso” - Nie bronię się przed pracą. To była jego ulubiona łacińska sentencja na takie okoliczności.
Zawsze młodzieńczy, uśmiechnięty, dzielił się z nami swoją dobrocią i mądrością. Pozostawił wiele artykułów, wykładów, książek, wśród nich „Mądrość łaciny” - dwa tomy rozważań na temat sentencji łacińskich, będących najlepszymi drogowskazami na drogach naszego ziemskiego życia. Mówi się, że dobrzy ludzie żyją wiecznie. Ale - patrząc po ludzku - szkoda, że w następną i w żadną już środę nie zobaczymy na redakcyjnym korytarzu skromnej sylwetki Brata Stanisława, w czarnej sutannie, przynoszącego tyle mądrych myśli, utrwalonych na kartkach zamkniętych w teczce z napisem: „środa”. Do tej teczki będziemy mogli jeszcze sięgać przez najbliższe tygodnie, aby nadal dzielić się z naszymi Czytelnikami mądrością łaciny i mądrością naszego Brata Profesora.
Można odejść na zawsze, by zawsze być blisko.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Wytrwajcie w miłości mojej!

2024-05-03 22:24

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Wytrwajcie w miłości mojej! – mówi jeszcze Jezus. O miłość czy przyjaźń trzeba zabiegać, a kiedy się je otrzymuje, trzeba starać się, by ich nie spłoszyć, nie zmarnować, nie zniszczyć. Trzeba podjąć wysiłek, by w nich wytrwać. Rzeczy cenne nie przychodzą łatwo. Pojawiają się też niezmiernie rzadko, dlatego cenić je trzeba, kiedy się wreszcie je osiągnie, trzeba podjąć starania, by w nich wytrwać.

Ewangelia (J 15, 9-17)

CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski: gdy czynisz znak krzyża, głosisz miłość Boga

2024-05-05 16:06

[ TEMATY ]

abp Wojciech Polak

flickr.com/episkopatnews

Abp Wojciech Polak

Abp Wojciech Polak

„Gdy z wiarą patrzysz na krzyż, gdy czynisz znak krzyża na sobie, gdy znakiem krzyża błogosławisz drugich, głosisz miłość Boga potężniejszą niż grzech, potężniejszą niż śmierć. Miłość, która zwycięża obojętność i nienawiść, która niesie przebaczenie i pojednanie, która przygarnia i jednoczy” - mówił w niedzielę w Pakości Prymas Polski abp Wojciech Polak.

Metropolita gnieźnieński przewodniczył uroczystościom odpustowym na Kalwarii Pakoskiej, w Archidiecezjalnym Sanktuarium Męki Pańskiej, z okazji święta znalezienia Krzyża świętego. W homilii przypomniał, że właśnie na Krzyżu, w męce, śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa, najpełniej objawiła się miłość Boga. „To miłość, która rodzi życie” - podkreślił, przypominając, że znakiem tej miłości każdy chrześcijanin został naznaczony w dniu swojego chrztu świętego. „I choć znaku tego nie widać na naszych czołach, to powinien być w naszym sercu”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję