– To czas, kiedy mogą w oderwaniu od świata zastanowić się nad swoim życiem i może podjąć decyzję, co wybrać, małżeństwo czy kapłaństwo. Większość z nich zgłosiła się do nas sama. Widać, że są wśród nich osoby, które naprawdę poważnie zastanawiają się nad swoim życiem i tutaj u nas w seminarium chciały się zbliżyć do Pana Boga. Jak podkreśla ks. Banasik, ci młodzi ludzie, niezachęcani przez nikogo, sami trwali do późnych godzin modląc się i adorując w kaplicy Najświętszy Sakrament. To pokazuje, że nie znaleźli się tutaj przypadkowo i że chcą rozeznać swoje powołanie.
Więcej w wydaniu papierowym Niedzieli Kieleckiej - 22.05.2022.
Pomóż w rozwoju naszego portalu