Reklama

85 lat „Rycerza Niepokalanej”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Założycielem „Rycerza Niepokalanej” był o. Maksymilian Maria Kolbe. To ten młody kapłan, franciszkanin, urodzony w Zduńskiej Woli, a odbywający studia teologiczne i filozoficzne w Rzymie, zakończone zresztą dwoma doktoratami, zauważył, jak mocno Kościół jest atakowany ze strony masonerii, jak nieustępliwa i skuteczna jest jej walka z religią. Ten święty kapłan zdawał sobie sprawę, że to, co działo się w Rzymie, kiedyś przyjdzie także do Polski. Postanowił w duchu wielkiej pobożności stworzyć front walki w obronie czystości wiary i - jak mówił- „zdobywać świat dla Chrystusa przez Niepokalaną”. W tym celu jeszcze w Rzymie założył Rycerstwo Niepokalanej.
Po przyjeździe do Polski w 1918 r. przełożeni skierowali o. Maksymiliana najpierw do Krakowa, i to tam w 1922 r. powstał „Rycerz Niepokalanej”. W tym samym roku o. Maksymilian musiał wyjechać do Grodna. Tam rozwijała się i coraz bardziej konkretyzowała idea pisma. W 1927 r. w Teresinie pod Warszawą o. Maksymilian założył klasztor franciszkański, któremu na cześć Maryi Niepokalanej nadał nazwę „Niepokalanów” i który bardzo szybko stał się jednym z największych na świecie (w chwili wybuchu II wojny światowej skupiał 772 zakonników). To właśnie tu, w wydawnictwie franciszkańskim, przygotowywany był i drukowany „Rycerz Niepokalanej”. I klasztor, i pismo (które osiągało wtedy nakład 750 tys. egz.) były ewenementem w przedwojennej Polsce i właściwie na świecie. Choć liczba wydawanych egzemplarzy „Rycerza” ulegała zmianom, obecnie charakteryzuje ona również największe pisma katolickie.
Oczywiście, pismo tworzone było z inspiracji o. Maksymiliana, ale w pracę wydawniczą włączali się z ogromnym zapałem wszyscy franciszkanie. Ojcowie i bracia pracowali pod hasłem całkowitego oddania się Matce Najświętszej.
„Rycerz Niepokalanej” odegrał w Polsce bardzo ważną rolę. Był pismem skierowanym do wszystkich, którzy czcili Matkę Najświętszą. Miał szerzyć pobożność chrześcijańską i podnosić na duchu. Pismo, piękne pod względem graficznym, docierało do bardzo wielu parafii, również wiejskich. Na „Rycerzu” Polacy uczyli się także czytać i pisać, bo pismo było proste, klarowne i ciekawe.
„Rycerz” podzielił, niestety, los wszystkich naszych pism katolickich. Wychodził do 1939 r., po 1945 r. został oficjalnie zlikwidowany. W 1971 r. wznowili go ojcowie franciszkanie w Santa Severa we Włoszech, mając na uwadze przeważnie Polaków mieszkających poza krajem. Od 1981 r. wydaje go znów Niepokalanów. Jest to istotne dla wielu Polaków, szczególnie dla tych, którzy żyją ideą Rycerstwa Niepokalanej. W dalszym ciągu patronuje maryjności polskiej i pomaga żyć w duchu oddania się Niepokalanej. Jest to także pismo interaktywne, bo nie tylko oferuje swoje teksty, ale też zawiera korespondencję z Centrum Milicji Niepokalanej oraz z redakcją, starając się odpowiadać na prośby czytelników o radę, o modlitwę, ciesząc się razem z nimi i dziękując Panu Bogu za otrzymane łaski za pośrednictwem Matki Bożej i św. Maksymiliana. Bardzo gorliwi są w tej pracy ojcowie franciszkanie, na czele z ojcem gwardianem Stanisławem Piętką, oddanym idei Milicji Niepokalanej, która przyświecała św. Maksymilianowi Kolbemu, gdy zakładał Rycerstwo.
O. Maksymilian Maria Kolbe bardzo kochał Matkę Najświętszą i tę miłość do Niepokalanej zaszczepił także swoim współbraciom i członkom Rycerstwa Niepokalanej. Niech przez „Rycerza Niepokalanej” przypomina nam nadal, że idea: „Zdobyć świat dla Chrystusa przez Niepokalaną” jest aktualna i w dzisiejszym świecie, w dzisiejszym Kościele, w dzisiejszym duszpasterstwie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bóg jest Trójcą Świętą. Skąd o tym wiemy?

Niedziela Ogólnopolska 24/2019, str. 10-11

[ TEMATY ]

Trójca

©Renta Sedmkov – stock.adobe.com

Giovanni Maria Conti della Camera, „Trójca Święta” – fresk z kościoła Świętego Krzyża w Parmie

Giovanni Maria Conti della Camera, „Trójca Święta” – fresk z kościoła Świętego Krzyża w Parmie

„Drodzy bracia i siostry, obchodzimy dziś uroczystość Trójcy Przenajświętszej. Cóż wam mogę powiedzieć o Trójcy? Hm... Jest Ona tajemnicą, wielką tajemnicą wiary. Amen”. To było najkrótsze kazanie, jakie usłyszałem kiedyś w młodości. Wiernych obecnych w kościele to zaskoczyło. Jednych pozytywnie, bo kazanie było wyjątkowo krótkie, inni byli zirytowani, gdyż nie zdążyli się jeszcze wygodnie usadowić w ławce. Wtedy przyszły mi do głowy pytania: Czy o Trójcy Świętej nie możemy nic powiedzieć? Dlaczego więc wyznajemy, że Bóg jest w Trójcy jedyny? Skąd o tym wiemy?

Mówienie o Trójcy nie jest rzeczą łatwą. Wyrażenie trójjedyności jest zawsze trudne do zrozumienia, gdyż według naszego naturalnego sposobu myślenia, trzy nigdy nie równa się jeden, jak i jeden nie równa się trzy. W przypadku nauki o Bogu nie chodzi jednak o matematyczno-logiczny problem, ale o sformułowanie prawdy wiary, której nie sposób zamknąć w granicach ludzkiej logiki. Chrześcijanie wyznają wiarę w jednego Boga w trzech Osobach. Dla wielu jednak to wyznanie nie ma większego znaczenia w życiowej praktyce. W świecie, w którym jest wiele „pomysłów na Boga”, my, chrześcijanie, powinniśmy pamiętać, że to nie my wymyślamy sobie Boga – my Go tylko odkrywamy i poznajemy, gdyż On sam zechciał do nas przyjść i pokazać nam siebie. Uczynił to zwłaszcza przez fakt wcielenia Syna Bożego. To dzięki Niemu wiemy, że Bóg jest wspólnotą trzech Osób, które żyją ze sobą w doskonałej jedności. „Nie wyznajemy trzech bogów – przypomina Katechizm Kościoła Katolickiego (253) – ale jednego Boga w trzech Osobach: «Trójcę współistotną». Osoby Boskie nie dzielą między siebie jedynej Boskości, ale każda z nich jest całym Bogiem: «Ojciec jest tym samym, co Syn, Syn tym samym, co Ojciec, Duch Święty tym samym, co Ojciec i Syn, to znaczy jednym Bogiem co do natury»”. Człowiek wiary nie wymyśla prawdy, lecz ją przyjmuje. Zastanawia się nad nią, podejmując wielowiekowe doświadczenie Kościoła, który wyjaśniał ją zawsze w świetle objawienia.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: W jakiego Boga wierzę?

2024-05-24 08:42

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Jeżeli czasem czujesz się jak chrześcijanin na cyrkowej arenie Nerona, jeżeli czujesz, że padasz i nie ma dla ciebie szansy, to wyobraź sobie, że nagle z trybuny na arenę wchodzi ktoś – ktoś, kto chce Ci pomóc i Cię uratować.

Taka historia wydarzyła się naprawdę i to całkiem niedawno – ojciec wszedł na stadion, aby uratować syna. Ta historia dzieje się także każdego dnia. Nasz Bóg Ojciec schodzi z trybuny, by być blisko, by nas podnosić, by nas prowadzić. Co oznacza, że "Bóg jest straszliwy" – to nie tylko przerażenie, ale głęboki respekt i podziw, podobny do tego, jaki budzą majestatyczne Tatry. Boża wszechmoc, choć budzi lęk, jest również pełna miłości i troski. Poruszająca jest historia sprintera Dereka Redmonda, który doznał kontuzji podczas biegu, a jego ojciec wkroczył na tor, aby pomóc mu ukończyć wyścig. To obraz tego, jak Bóg, nasz wszechpotężny Ojciec, wspiera nas w najtrudniejszych chwilach. Odcinek ten porusza również temat Bożego dziedzictwa, o którym mówi święty Paweł w Liście do Rzymian – jako dzieci Boga, jesteśmy Jego dziedzicami i współdziedzicami Chrystusa. Ksiądz Marek podkreśla, jak ważne jest, abyśmy pogłębiali naszą więź z Bogiem i odczuwali Jego bliskość w naszym codziennym życiu. Na zakończenie, ksiądz Marek Studenski dzieli się anegdotami z życia księdza profesora Józefa Tischnera, pokazując, jak Bóg potrafi dostrzegać w nas dobro i jak wielką radość daje dzielenie się nią z innymi. Ten odcinek to pełna inspiracji rozmowa, która pomoże Ci lepiej zrozumieć Bożą naturę i Jego nieskończoną miłość do nas.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Gala Twórczości Maryjnej Dzieci i Młodzieży

2024-05-26 18:18

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Matka Boża

konkurs plastyczny

konkurs muzyczny

Biuro Prasowe Jasnej Góry

„Chwalcie łąki umajone”, „Była cicha i piękna jak wiosna” czy „Maryjo, śliczna Pani” m.in. te pieśni maryjne dla „Najukochańszej Mamy” z Jasnej Góry i wszystkich mam rozbrzmiewają dziś w Sali Papieskiej podczas Gali Twórczości Maryjnej Dzieci i Młodzieży Sancta Maria. W tym roku odbywa się ona pod hasłem: „W Drodze do Nieba z Maryją”. Koncert jest plonem konkursu muzycznego i plastycznego, w którym wzięło udział ponad 2,5 tys. uczniów z Polski i zagranicy.

W konkursie składającym się z dwóch kategorii - muzycznej i plastycznej - wybrano 128 laureatów. W tym roku Grand Prix w sumie otrzymały trzy osoby. Wszystkie dzieci zostały nagrodzone.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję