Choroby układu krążenia, a wśród nich choroba niedokrwienna serca, są plagą naszych czasów. Niedokrwienie serca ujawnia się pod różnymi postaciami: dusznicy bolesnej (wieńcówka), zawałów, zaburzeń rytmu serca (kołatania serca) lub nagłych zgonów sercowych. Chorobie tej często towarzyszą także udary mózgu oraz niedokrwienie kończyn dolnych. Dlaczego? Głównym winowajcą jest tu miażdżyca, która początkowo przebiega cicho i podstępnie, nie dając o sobie znać przez długie lata. Serce, które wskutek zwężania się naczyń wieńcowych jest coraz bardziej niedożywione, staje się słabsze i daje o tym znać: łatwo się męczy, nierówno bije, boli przy wysiłku (uciski za mostkiem, dławienie w gardle). Co - poza systematycznym stosowaniem zaleconych leków - można zrobić w warunkach domowych? 1. Zrzucić zbędne (i obciążające serce!) kilogramy. 2. Usunąć z diety tłuszcze zwierzęce (smalec, masło) i zastąpić je roślinnymi (cenne są zwłaszcza oleje - sojowy, słonecznikowy, oliwa z oliwek). 3. Zwiększyć spożycie warzyw i owoców (bo one „wypłukują” z organizmu cholesterol). 4. Wdrożyć systematyczną aktywność fizyczną, po uzgodnieniu „recepty ruchowej” z kardiologiem. Obecnie medycyna dysponuje także możliwościami naprawczymi naczyń wieńcowych. W trakcie badania koronarograficznego można - w razie potrzeby - wszczepić do zwężonego naczynia wieńcowego tzw. stent i w ten sposób uzyskać poprawę drożności tętnicy oraz lepsze ukrwienie mięśnia serca. W przypadku zmian obejmujących liczne naczynia wieńcowe wykonuje się zabieg operacyjny, tzw. bajpasy, polegający na wytworzeniu nowych połączeń naczyniowych, które dostarczają krew do niedokrwionych obszarów serca. Bezpośrednio po takich zabiegach pacjenci mają prawo do skorzystania z rehabilitacji kardiologicznej - poddawani są wówczas specjalnym treningom, które pozwalają na pełne wykorzystanie nowych możliwości „odremontowanego” serca. Można się też wtedy nauczyć, jak żyć i radzić sobie z chorobą serca.
Pomóż w rozwoju naszego portalu