Reklama

Wreszcie program polityki rodzinnej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Będąc ostatnio w Hiszpanii, byłem świadkiem ogromnej demonstracji na placu Kolumba w Madrycie przeciw lewicowym rządom socjalistycznego premiera Zapatero. Na manifestację zwołaną przez Partię Ludową przyszły całe rodziny, protestując przeciw układaniu się rządu z terrorystami z ETA, ale też wołając o powrót Hiszpanii do życia według wartości moralnych. Przypomnę, że obecny hiszpański rząd podjął dosłownie ofensywę laickości państwa: usuwa religię ze szkół, walczy z rodziną, legalizując jednocześnie związki homoseksualne z adopcją dzieci włącznie, promuje aborcję, wprowadza w kodeksie cywilnym zmiany ułatwiające uzyskiwanie rozwodu (każda ze stron może zerwać więź małżeńską na własną prośbę w ciągu trzech miesięcy od dnia ślubu). Takie rozwiązanie powoduje, że małżeństwo straciło wobec prawa właściwy sobie trwały charakter i zostało sprowadzone do łatwo zawieranego i rozwiązywanego kontraktu. Podobny proces można zaobserwować w innych krajach bogatej Europy, gdzie od pewnego czasu panuje wręcz moda na walkę z Kościołem i rodziną przez promowanie związków partnerskich tej samej płci oraz aborcję. Może więc w kontekście tej nieszczęsnej „mody” należałoby spojrzeć na odważną decyzję polskich obrońców życia, dążących do umocnienia w Konstytucji ochrony życia „od poczęcia do naturalnej śmierci”!
Ale niejako w cieniu tej głośnej dyskusji o zmianie w Konstytucji media przemilczały bardzo ważny program polityki rodzinnej na najbliższe lata, przedstawiony przez nasz rząd. A trzeba stwierdzić, że jest to problem tak samo ważny, jak np. sprawa wzrostu gospodarczego państwa. Nie ma mocnego państwa bez silnej rodziny. A do tej pory rząd za mało troszczył się o rodzinę, m.in. nie potrafił zatrzymać postępującej zapaści demograficznej, wyjazdów młodych za pracą za granicę, nie rozwiązał problemu braku mieszkań, nie radził sobie ze służbą zdrowia…
Co prawda, pojawiło się kilka inicjatyw prorodzinnych, jak np. „becikowe”, wydłużenie urlopów macierzyńskich, przywrócenie funduszu alimentacyjnego, dożywianie dzieci w szkołach, pomoc materialna dla ubogich kobiet w ciąży, finansowe wsparcie rodzin w nabyciu własnego mieszkania… Jednak dopiero teraz mamy pierwsze propozycje zajęcia się szeroko rozumianą polityką rodzinną, zaakceptowane przez Ministerstwo Finansów, mające poprawić los polskich rodzin, by to sprzyjało przychodzeniu na świat i wychowywaniu dzieci.
Program przewiduje m.in. stopniowe - o dwa tygodnie co dwa lata - wydłużanie urlopów macierzyńskich, tak by w 2014 r. osiągnęły one poziom 26 tygodni (obecnie 18 tygodni). Planuje się uzależnienie wysokości kwoty wolnej w PIT od liczby osób w rodzinie, zgodnie z zasadą, że im więcej osób na utrzymaniu podatnika, tym większa kwota wolna, oraz zwiększenie ulgi podatkowej z tytułu wychowywania dzieci - docelowo do 500 zł na każde dziecko w rodzinie. W tym roku będzie to kwota 200 zł na dziecko (a nie jak wcześniej podawano 120 zł), w 2009 r. - 300 zł, w 2011 r. - 400 zł i w 2013 r. - 500 zł.
Wśród propozycji jest też podniesienie w 2011 r. do kwoty przeciętnego wynagrodzenia podstawy naliczania składek emerytalnych i rentowych opłacanych przez budżet państwa za osoby pozostające na urlopach wychowawczych oraz zwolnienie pracodawcy ze składki na Fundusz Pracy za osoby (jedno z rodziców) wychowujące dzieci. Rząd chciałby też dodatkowego zabezpieczenia niepracującego małżonka (głównie kobiet) przez uznanie, że kapitał gromadzony na emeryturę jest majątkiem wspólnym małżonków.
Rząd chce poprawy jakości opieki zdrowotnej dla dzieci i kobiet w ciąży. W programie mówi się też o likwidacji dużych domów dziecka i zastąpieniu ich rodzicielstwem zastępczym, bezpłatnych przedszkolach i wydłużeniu ich czasu pracy do godziny 18. Rząd zastanawia się nad wprowadzeniem nowej formy placówek opieki nad dziećmi - czegoś między żłobkiem a przedszkolem dla dzieci od 18. miesiąca życia. Jedna z propozycji zakłada tworzenie zakładowych przedszkoli. Pomyślano także o studentkach, które chciałyby zostać matkami. Miałyby prawo do indywidualnego toku studiów i odpowiedniego miejsca w akademiku. W programie jest też mowa o elastycznych godzinach pracy kobiety po powrocie z urlopu macierzyńskiego czy wychowawczego, o możliwości tzw. telepracy, czyli pracy w domu. Na cały pakiet rozwiązań w latach 2008-2014 rząd planuje wydać ponad 17,3 mld zł.
To tylko niektóre z propozycji, świadczące jednak o tym, że rząd będzie bronił rodziny tradycyjnej przed tymi siłami, które chciałyby ją zniszczyć lub przynajmniej zniekształcić. Ale też każdy musi we własnym zakresie bronić świętości życia i wartości rodziny, przeciwstawiać się działaniom grup feministycznych czy homoseksualnych, głosić prawdy o rodzinie jako dziele Bożej miłości, pierwszym środowisku życia, bez którego człowiek nie może rozwijać się normalnie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziś rozpoczyna się proces beatyfikacyjny Heleny Kmieć

2024-05-10 08:01

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

Fundacja im. Heleny Kmieć

Helena Kmieć

Helena Kmieć

Rozpoczyna się proces beatyfikacyjny świeckiej misjonarki i wolontariuszki Heleny Kmieć. W piątek 10 maja o godz. 10.00 w Kaplicy pałacu Arcybiskupów Krakowskich odbędzie się pierwsza sesja trybunału. Helena została zamordowana 24 stycznia 2017 r. podczas misji w Cochabambie w środkowej Boliwii. Zginęła od ciosów nożem podczas napadu na ochronkę dla dzieci. W chwili śmierci miała zaledwie 25 lat. - Ona pokazuje, że w XXI w. świętość ludzi młodych jest możliwa i jest realna - mówi KAI przewodniczący Rady KEP ds. Duszpasterstwa Młodzieży bp Grzegorz Suchodolski.

Kim była Helena Kmieć?

CZYTAJ DALEJ

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję