Reklama

Niedziela Lubelska

W służbie Bogu i ludziom. Złoty jubileusz kapłaństwa ks. Aleksandra Zenia

Agnieszka Marek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rok 2022 to rok złotego jubileuszu dla kapłanów, którzy przyjęli święcenia prezbiteratu 15 czerwca 1972 r. w lubelskiej katedrze z rąk bp. Piotra Kałwy. Dokładnie 50 lat później, w tej samej katedrze, dziękowali Bogu za życie i kapłaństwo, odprawiając uroczystą Eucharystię pod przewodnictwem abp. Stanisława Budzika. Złoty jubileusz domaga się świętowania również w tych wspólnotach, z których wyszli i w tych, do których Pan Bóg ich przed laty posłał. Jedna z takich uroczystości odbyła się w parafii św. Brata Alberta w Puławach, gdzie, pomimo przejścia na zasłużoną emeryturę, posługuje jeden ze złotych jubilatów - ks. kan. Aleksander Zeń.

Na dziękczynnej Eucharystii pod przewodnictwem bp. Artura Mizińskiego zgromadzili się przedstawiciele wszystkich parafii, w których pracował ks. Aleksander, władz miasta i powiatu puławskiego oraz organizacji, z którymi współpracuje ks. Zeń, a także przyjaciele i rodzina jubilata. W homilii sekretarz generalny KEP ukazał kapłaństwo jako szczególne powołanie do jedności z Chrystusem w realizacji Jego misji oraz do służby Bogu i człowiekowi poprzez wyjaśnianie Bożych tajemnic, sprawowanie sakramentów i wypełnianie Bożej woli w życiu. Nawiązując do jubileuszu 50-lecia kapłaństwa ks. Aleksandra, bp Miziński przedstawił jego drogę, która rozpoczęła się w katolickiej rodzinie w Horyszowie Polskim, gdzie usłyszał głos powołania, i prowadziła przez seminarium duchowne w Lublinie, by po święceniach pracować w parafii św. Jana Nepomucena i Matki Bożej Szkaplerznej we Frampolu (1972-1974), w parafii św. Franciszka w Krasnymstawie (1974-1975), w parafii św. Jana Chrzciciela oraz św. Franciszka z Asyżu w Bychawie (1975-1982) oraz w parafii św. Józefa w Lublinie (1982-1983). Później, na prośbę abp. Bolesława Pylaka, ks. Zeń podjął trud tworzenia parafii Miłosierdzia Bożego w Brzezinach Stojeszyńskich, gdzie wybudował pierwszy kościół, zaś w 1986 r. przybył do Puław z misją tworzenia parafii Brata Alberta i tam przez 30 lat sprawował urząd proboszcza. - Tu mieszka i posługuje po dziś dzień, dając nam okazję do tego, by podziękować mu za te piękne i trudne lata wznoszenia kościoła i całego zaplecza parafialnego, organizowania życia religijnego nowopowstałej parafii, troski o tworzenie parafialnej wspólnoty wiary i miłości braterskiej - powiedział ksiądz biskup.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

O tym, jak bogata jest historia ks. Zenia i jak wiele inicjatyw podejmował w ciągu swojej pracy w Puławach, można było przekonać się słuchając podziękowań skierowanych do jubilata. Przedstawiciele Rady Parafialnej podkreślili, że jest on nie tylko budowniczym kościoła, ale także zaangażowanym inicjatorem tworzenia wspólnoty parafialnej; człowiekiem, który krzewił wśród wiernych wiarę, kulturę, wzmacniał patriotycznego ducha i zabiegał o stworzenie przystani dla ludzi bezdomnych. Prezydent Puław Paweł Maj podziękował ks. Aleksandrowi za jego miłość bliźniego i służbę potrzebującym oraz za piękne dzieło wybudowania świątyni i stworzenia wspólnoty wielu osób pełnych wiary i światła płynącego z ufności Bogu. Przedstawicielki Rady Miasta zwróciły uwagę na zaangażowanie jubilata w sprawy społeczne, dzięki któremu udało się zrealizować wiele inicjatyw i na trwale stworzyć nowy rodzaj współpracy między parafią i samorządem Puław, której owocem było ogłoszenie św. Alberta patronem Puław w 1999 r. Reprezentanci powiatu dziękowali za życzliwość i wieloletnią współpracę oraz inspirację do podejmowania inicjatyw w duchu służby społecznej. Przedstawiciele KUL podkreślali zaangażowanie ks. Zenia w sprawy społeczne i budowanie społeczeństwa obywatelskiego poprzez zjednoczenie ludzi wokół wspólnych celów budowy kościoła i wspólnoty parafialnej. Ks. kan. Piotr Trela podziękował jubilatowi za współpracę w dekanacie puławskim, ale także za duszpasterstwo w Katolickim Stowarzyszeniu Kolejarzy Polskich oraz udział w strajkach i prowadzenie pielgrzymek dla członków NSZZ Solidarność Ziemi Puławskiej. Jadwiga Podstawek, wieloletnia prezes Towarzystwa im. św. Brata Alberta, podziękowała ks. Aleksandrowi za zaangażowanie w pomoc bezdomnym i potrzebującym.

Reklama

Na zakończenie głos zabrał ks. Aleksander Zeń i podziękował za każdy gest życzliwości, a w szczególności za obecność na uroczystości przedstawicieli parafian z każdej parafii, w której przez 50 lat posługiwał oraz wielu organizacji, z którymi współpracował. Podziękował bp. Arturowi za życzliwość i wspólne przeżywanie wielu uroczystości w parafii św. Brata Alberta; kapłanom: dziekanom, swoim kolegom kursowym, rodakom i byłym wikariuszom; chórowi i służbie liturgicznej, wspólnotom parafialnym oraz wszystkim przybyłym na uroczystość. Podsumowując wszystkie przemówienia, bp Miziński podkreślił, że to dzięki zaangażowaniu ks. Aleksandra, Puławom i parafii patronuje św. Brat Albert, a krzewienie duchowości albertyńskiej przyczynia się do codziennego wypełniania Ewangelii poprzez służbę bezdomnym i najbardziej potrzebującym.

Agnieszka Marek: Jaka jest recepta na wytrwanie w powołaniu kapłańskim przez pół wieku?

Ks. kan. Aleksander Zeń: Od strony duchowej jest to niewątpliwie modlitwa. Szczególnie ważna jest modlitwa brewiarzowa, którą Kościół wprowadził, aby mobilizować księdza do nieustannej łączności z Bogiem. Pomagają także wszelkie aktywności pogłębiające kontakt z Bogiem i rozwijające kapłana duchowo, jak czytanie Pisma Świętego, lektura duchowa czy adoracja Najświętszego Sakramentu. To z tej relacji ksiądz czerpie siłę, a pomoc płynąca od Boga jest nie do zastąpienia niczym innym. Z drugiej strony pomocne jest zaangażowanie w pracę duszpasterską i dostrzeżenie pozytywnych owoców tej pracy. Jeżeli nie widać owoców, radości i pogłębiania wiary we wspólnocie, którą kieruje, może pojawić się pesymizm, ponieważ jeżeli kapłan stara się pomóc ludziom i podejmuje różne inicjatywy, a w osądzie ludzkim wysiłki te są niewystarczające, to wtedy jest księdzu trudno.

Reklama

Jak wierni mogą pomóc kapłanowi w realizowaniu jego powołania?

Po pierwsze poprzez współpracę z księdzem. Współczesny Kościół bazuje na wspólnotach, które mają być wsparciem nie tylko dla Kościoła powszechnego, ale także dla Kościoła lokalnego. Jeżeli wierni, wspólnotowo bądź indywidualnie, przejmują na siebie obowiązki, które służą organizowaniu duszpasterstwa, bardzo księdzu pomagają. Kiedy zaczęliśmy tworzyć wspólnotę parafialną, od razu na początku powstały różne grupy modlitewne jak Rycerstwo Niepokalanej czy Legion Maryi oraz formacyjne jak Akcja Katolicka. Członkowie tych grup brali na siebie różne zadania, przez które ubogacali całą wspólnotę. Nie mogę nie wspomnieć o zaangażowaniu indywidualnym poszczególnych osób, które przychodziły i swoją pracą i ofiarą wspierały budowanie kościoła parafialnego. Była to dla mnie nieoceniona pomoc. Drugim sposobem jest modlitwa w intencji kapłanów. Wyjątkową inicjatywą w Kościele jest wspólnota Margaretka, obejmująca modlitwą księży, którzy często nie są tego nawet świadomi. W naszej parafii wiele lat temu powstała taka wspólnota, która podejmuje trud modlitwy za każdego księdza i za to jestem im wdzięczny. Kiedy ktoś prosi Boga o pomoc dla kapłana w modlitwie, to pomoc ta jest pewna.

Co Ksiądz radzi młodym, którzy zastanawiają się nad wyborem swojej drogi życiowej?

Jeżeli człowiek jest zadowolony z tego, co ma do zrobienia w perspektywie przyszłości i czuje radość z realizacji zadań, które niesie ze sobą powołanie kapłańskie, to jest pewne, że Pan Jezus przeznaczył mu tę właśnie drogę. Należy więc przyglądać się Kościołowi, czytać żywoty świętych, biografie wielkich postaci i szukać u siebie podobnych wartości, którymi oni kierowali się w życiu. Jeżeli ktoś widzi siebie na drodze kapłańskiej i ma takie marzenia, powinien się wsłuchać w ten głos w swoim sercu, bo to nie jest jego głos, ale głos Pana Jezusa. Bardzo konkretnym okresem życia rozpoznawania swojego powołania jest pobyt w seminarium duchownym. Jest to najlepsza próba dopełniająca te wszystkie pojawiające się pragnienia. Jest to czas na ostateczną decyzję, którą kleryk podejmuje zawierzając Bogu swoje rozterki i wątpliwości i pod okiem wychowawców rozeznaje czy kapłaństwo jest dla niego najlepszą decyzją.

Reklama

Jakie refleksje u Księdza budzi złoty jubileusz kapłaństwa?

Pozdrawiam wszystkich, którzy modlili się i modlą za mnie. Tych, którzy towarzyszyli mi w duszpasterstwie i tworzeniu nie tylko naszej wspólnoty parafialnej, ale także wcześniejszych parafii, w których pracowałem. Dziękuję wszystkim, którzy w ostatnich latach są ze mną i wspierają mnie dobrym słowem, ale także swoją życzliwością i przyjaźnią, czego wyrazem była również ich obecność na jubileuszu.

2022-07-01 08:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Dziwisz: O dziedzictwie Jana Pawła II nie wolno nam zapomnieć

2024-04-26 09:15

[ TEMATY ]

kard. Stanisław Dziwisz

dziedzictwo

św. Jan Paweł II

Karol Porwich/Niedziela

- O tym dziedzictwie nie wolno nam zapomnieć, bo byłoby to wielką szkodą dla Kościoła i społeczeństwa, borykającego się przecież z wieloma skomplikowanymi wyzwaniami. Wiele przenikliwych i jasnych odpowiedzi na trudne pytania możemy odnaleźć w nauczaniu Jana Pawła II. Trzeba tylko po nie sięgać - mówi kard. Stanisław Dziwisz, wieloletni jego osobisty sekretarz, w rozmowie z KAI. Jutro przypada 10. rocznica kanonizacji Jana Pawła II.

Były metropolita krakowski pytany o skuteczność modlitwy za pośrednictwem Jana Pawła II jako świętego, wyjaśnia, że otrzymuje „wiele świadectw o uzdrowieniach, między innymi z nowotworów, a wiele małżeństw bezdzietnych dzięki wstawiennictwu św. Jana Pawła II otrzymuje dar potomstwa”.

CZYTAJ DALEJ

Współpracownik Apostołów

Niedziela Ogólnopolska 17/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

św. Marek

GK

Św. Marek, ewangelista - męczeństwo ok. 68 r.

Św. Marek, ewangelista - męczeństwo ok. 68 r.

Marek w księgach Nowego Testamentu występuje pod imieniem Jan. Dzieje Apostolskie (12, 12) wspominają go jako „Jana zwanego Markiem”. Według Tradycji, był on pierwszym biskupem w Aleksandrii.

Pochodził z Palestyny, jego matka, Maria, pochodziła z Cypru. Jest bardzo prawdopodobne, że była właścicielką Wieczernika, gdzie Chrystus spożył z Apostołami Ostatnią Wieczerzę. Możliwe, że była również właścicielką ogrodu Getsemani na Górze Oliwnej. Marek był uczniem św. Piotra. To właśnie on udzielił Markowi chrztu, prawdopodobnie zaraz po zesłaniu Ducha Świętego, i nazywa go swoim synem (por. 1 P 5, 13). Krewnym Marka był Barnaba. Towarzyszył on Barnabie i Pawłowi w podróży do Antiochii, a potem w pierwszej podróży na Cypr. Prawdopodobnie w 61 r. Marek był również z Pawłem w Rzymie.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Dziwisz: O dziedzictwie Jana Pawła II nie wolno nam zapomnieć

2024-04-26 09:15

[ TEMATY ]

kard. Stanisław Dziwisz

dziedzictwo

św. Jan Paweł II

Karol Porwich/Niedziela

- O tym dziedzictwie nie wolno nam zapomnieć, bo byłoby to wielką szkodą dla Kościoła i społeczeństwa, borykającego się przecież z wieloma skomplikowanymi wyzwaniami. Wiele przenikliwych i jasnych odpowiedzi na trudne pytania możemy odnaleźć w nauczaniu Jana Pawła II. Trzeba tylko po nie sięgać - mówi kard. Stanisław Dziwisz, wieloletni jego osobisty sekretarz, w rozmowie z KAI. Jutro przypada 10. rocznica kanonizacji Jana Pawła II.

Były metropolita krakowski pytany o skuteczność modlitwy za pośrednictwem Jana Pawła II jako świętego, wyjaśnia, że otrzymuje „wiele świadectw o uzdrowieniach, między innymi z nowotworów, a wiele małżeństw bezdzietnych dzięki wstawiennictwu św. Jana Pawła II otrzymuje dar potomstwa”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję